MARGULES: OFEROWALIŚMY BRADLEYOWI WIĘCEJ NIŻ 1.3 MILIONA
Leon Margules, prawnik Gary'ego Shawa, wyznał, że Timothy Bradley (27-0, 11 KO) za walkę unifikacyjną z Amirem Khanem (25-1, 17 KO) miał zarobić znacznie więcej, niż podawane dotychczas 1.3 miliona dolarów.
Promotor "Pustynnej Burzy" chciał porozumieć się z szefami grupy Golden Boy Promotions oraz telewizji HBO, by zorganizować ten wyczekiwany pojedynek 23 lipca. Obóz Khana przystał na propozycję Shawa, lecz oferta nie zadowoliła Bradleya, który w indywidualnym kontrakcie z HBO ma zapewnione 1.2 miliona za walkę z jakimkolwiek rywalem. Za walkę unifikacyjną niepokonany mistrz WBC i WBO w wadze junior półśredniej liczył na znacznie większy zarobek.
- Ciągle mówi się o tej sumie 1.3 miliona dla Bradleya, ale nasza propozycja była inna - wyjaśnia Margules. - On zarobiłby znacznie więcej. Oferowaliśmy mu 80% wszystkich zysków, a to byłoby znacznie więcej niż 1.3 miliona.
Bradley nie ma tak znanego nazwiska i tak uznanej marki jak Mosley.Jakich to tuzów ma na rozkładzie Tim? Niedoświadczonego Alexandra? Bradley dopiero rozwija swoją markę i mimo, iż jest Amerykaninem, to w Amerycie nie jest tak popularny. Kwota też nie jest niska. Khan jest popularniejszym bokserem i nie chodzi mi o Amerykę. Khan to całkiem znaczące już nazwisko w całym świecie bokserskim. Wygrana nad Amirem otworzyłaby drzwi Timowi do wielkiego świata i wielkich pieniędzy. Czasem trzeba zaryzykować i mniej zarobić, by móc w przyszłości zarabiać krocie.
Dla niektorych to kazdy piesciarz jest sredni tylko Pacquiao jest genialny...
Odnośnie tego że Bradley jest średnim bokserem to uważam zupełnie inaczej. W ostatnich 3 walkach pokonał trzech niepokonanych pretendentów(jednego powyżej swojej kategori wagowej). Dodatkowo dwa razy unifikował pasy i pokonał trzech mistrzów świata(jednego na wyjeździe). Te sukcesy zawdzięcza świetnej obronie(balans tułowia ruchy głowy), rewelacyjnej szybkości i inteligencji ringowej.Szkoda że do walki nie dojdzie, bo moim zdaniem Khan by zebrał baty.
Skoro za walkę z Khanem oferowano Bradleyowi 80% wszystkich wpływów, to dlaczego jej nie przyjął, skoro wygrałby? Kurcze taki podział to naprawdę korzystna opcja dla Tima. A przeciwnik nie jest przecież byle kim.
Nie czytasz ze zrozumieniem. Za walkę z Khanem Bradley miał dostać gwarantowany 1,3 mln USD, GWARANTOWANY! Miał dostać 80 % wpływów, ale nie mniej niż 1,3 mln USD. Gdyby walka się sprzedała, a sprzedałaby się, to te 80% wygenerowałoby większą kwotę niż 1,3 mln USD.
Ja czytam ze zrozumieniem. Bradley ma zagwarantowane 1.2 mln na walkę z jakimkolwiek przeciwnikiem na HBO. Nawet jakby dostał 2mln lub więcej za walkę z Khanem to bardziej mu się opłaca stoczyć jeszcze jedną walkę wcześniej i zgarnąć te gwarantowane 1.2mln. A te 80% które miałby dostać to też żaden konkret bo nieznamy zasad ustalania puli, a HBO i Khan też muszą swoje zgarnąć. Ostatecznie mogłoby wyjść niewiele więcej niż 1.3mln.
Ja bym to tak widział, bo wątpię, żeby Khan zgodził się aż na takie ustępstwo (20-80).