PIĘKNA NOC Z POLSATEM CYFROWYM
Cyfrowy Polsat 21 maja zaoferuje kibicom boksu w Polsce kolejną niezapomnianą noc z boksem zawodowym.
Już od godziny 17:00 na antenie Polsatu Sport puszczana będzie bezpośrednia transmisja gali z Moskwy, gdzie głównym wydarzeniem będzie potyczka legendarnego Roya Jonesa Jr (54-7, 40 KO) ze wschodzącą gwiazdą kategorii cruiser, Denisem Lebiediewem (21-1, 16 KO). Po jej zakończeniu, od 19:30 na żywo szesnasta już gala KSW i piąty występ Mariusza Pudzianowskiego (3-1) w MMA. Ten, kto jest jednak zapalonym fanem boksu nie będzie musiał narzekać, bo wystarczy o 18:40 przełączyć się na Polsat Sport Extra, a tam relacja z Londynu, gdzie Nathan Cleverly (21-0, 10 KO) zaatakuje Jurgena Brahmera (36-2, 29 KO) i należący do niego pas WBO kategorii półciężkiej.
Na deser o 2:00 w nocy wisienka na torcie, czyli relacja na PSE z Kanady, gdzie do rewanżu wyjdą Jean Pascal (26-1-1, 16 KO) i Bernard Hopkins (51-5-2, 32 KO).
ps wypadałoby pogratulować zarządowi Vectry, które zamieniły Polsat na Nsport...
Bez nich nie było by boksu, Pan Solorz to mistrz.
Walki Lebiediewa, Brahmera i Hopkinsa zapowiadają się ultra ciekawie.
Do tego wspaniałe KSW 16 w cudownej Ergo Arenia w Gdańsku - tym, którzy tam będą mówię: do zobaczenia przy ringu !
pozdrawiam, Polsat King.
Lebiediew - Jones. Zdecydowanie stawiam na Rosjanina, który jest moim pupilem, uwielbiam jego podejście do sportu i klasę jaką prezentuje w ringu.
Straszny zawodnik, naprawdę budzi strach.
Pobił wszystkich jak leci, łącznie z Huckiem ( już my wiemy, jaki powinien być wynik, prawda ? )
Moim zdaniem poboksuje trochę z Jonesem, ale ostatecznie zmiecie go na emeryturę, Jones to cień samego siebie.
Dzień sądu przychodzi dla Cleverlego, dla mnie zawodnik całkowicie bez błysku, popełniający poważne błędy w obronie.
Stawiam na Niemca, twardego, afresywnego.
Stawiam na Brahmera pieniądze.
Wietrzę sensację jak w walce Ortiz - Berto.
Hopkins - pierwszą walkę wygrał w moich oczach, remis był jednak ok.
Jak będzie teraz ?
Mimo wszystko stawiam na młodego Pascala, Hopkins to geniusz, ale zaczął już padać na deski.
Mimo wszystko Pascal na punkty.
Życzę wszystkim miłego weekendu.
pozdrawiam
Pozdrawiam,
Roy,Cleverly,Bernard moje typy
Z całego serca kibicuję Jonesowi,który faktycznie jest już na samym schyłku swojej kariery...jednak wierzę że odnajdzie taką formę jaką miał walcząc z Jeffem Lacym lub Omarem Sheiką.
Mam świadomość iż Lebedev jest pięściarzem bardzo dobrym technicznie i silnym,zapowiada się zatem mega ciekawa walka.
Pudzianowski vs Thompson:
Jestem ciekaw co pokaże Pudzianowski,któremu kibicuję i życzę mu sukcesów na arenie MMA.
Mariusz jest typem człowieka niezwykle ambitnego i zaradnego,myślę że może sprawić kilka niespodzianek i sensacji w formule MMA.
James Thompson to zawodnik,który ma ,,podejrzaną'' szczękę przegrywał między innymi z Ericem Eschem,Yusuke Kawaguhim-mimo to jest bardzo niebezpiecznym,potrafi zepchnąć rywala do głębokiej defensywy.
Pudzianowski jeszcze nie miał tak agresywnego rywala,który zaatakowałby z furią od pierwszych sekund,w związku z tym ciekawi mnie bardzo efekt przygotowawczy Pudzianowskiego.
Stawiam na wygraną Polaka po trudnej walce na punkty.
Brehmer vs Cleverly:
Myślę że zwycięży młodość.
Nathan Cleverly,przez niektórych uważany jest za następcę niepokonanego Joe Calzaghe'a,mimo dziurawej obrony,poradzi sobie z niemcem i wygra tą walkę na punkty (Unanimous Decision)
Pascal vs Hopkins:
Stawiam na wygraną B-Hopa po zaciętych 12 rundach.(Majority Decision).
Pozdrawiam!
Lebedev vs Jones
lubię obu zawodników, bardziej jednak Jonesa i to mu będę kibicował. pojedynek powinien dostarczyć sporo emocji.
Brahmer vs Cleverly
Będę kibicował Niemcowi chociaż faworytem moim zdaniem jest Cleverly.
ten pojedynek z całego wieczoru będę chciał zobaczyć najbardziej. jak dla mnie emocje gwarantowane
Pascal vs Hopkins
znowu problem ponieważ lubię obu zawodników, chciałbym aby po wyrównanej walce wygrał jednak Hopkins, byłoby to świetne ukoronowanie jego kariery.
życze mu zwycięstwa
Też uważasz, że Denis to najlepszy junior ciężko na świecie? Bo ja uważam, że tak. Oczywiście zaraz po Elenktycznym Diable - gdzieżby inaczej... :)
Uważam, że Lebiediew jest przerażający.
A co za tym idzie najlepszy w swojej wadze dzisiaj.
Niby nie wygląda, ale... ma świetne wyszkolenie techniczne ( świetne ! ), jest super konsekwentny w realizowaniu taktyki, bije piekielnie mocno, a do tego ma niesamowitą psychikę.
Hucka pokonał. Wiadomo.
Czy jest najlepszy?
Musiałby jeszcze powalczyć z Cunninghamem ( swoją drogą słabym ostatnio)
i Włodarczykiem (Polak mimo kompromitacji w ostatniej walce mógłby wejść w wojne z Lebiediewem, oni pasują do siebie stylami, więc walka mogła by być ciekawa)
Mimo wszystko uważam Lebiediewa za nagroźniejszego dzisiaj w cruiserze.
Jeszcze interesuje mnie Frenkel, ale narazie to jeszcze zagadka.
pozdrawiam