GEALE ZDETRONIZOWAŁ SYLVESTRA
Redakcja, Informacja własna
2011-05-08
Po zaciętym pojedynku pretendent Daniel Geale (25-1, 15 KO) pokonał Sebastiana Sylvestra (34-4-1, 16 KO) i odebrał mu tytuł mistrza świata federacji IBF kategorii średniej.
To była walka dwóch stylów. Australijczyk bardzo ruchliwy, zadawał dużo ciosów, natomiast szczelnie zakryty Niemiec bił rzadziej, ale przy lepszym procencie skuteczności. Większość rund była trudna do punktowania, stąd poważne rozbieżności w ostatecznym werdykcie. Sędzia Steve Epstein typował 118:110, a Marcus McDonnell 118:112 dla pretendenta, natomiast Berit Andreasen chyba trochę się wygłupiła punktując 118:110 na korzyść broniącego pasa Sylvestra.
Perez pozamiatał w Prizefighter
czy moze mi ktos wyjasnic transmisje tvp sport z prizefightera. dlaczego wszystko bylo 20 minut pozniej? ze co? ze tak bylo taniej? tylko nasi na taką głupotę mogli wpaść.
A Berit Andreasen to chyba kobitka z tego co pamietam bo zdjecia sedziow były pokazywane przed walka wiec "wygłupila" a nie "wygłupil"
Poza tym, walka wyrównana, zwycięstwo Australijczyka na pewno nie 118-110, ale jednak chyba było. Choć, przyzwyczajenie do kantów w Niemczech, powoduje, że by mnie wygrana Sylvestra nie zdziwiła, nie takie wałki tam się oglądało :)
Jaszczur Zauverland i tetralna publicznośc Niemiecka zostały pokonane i to jest piękne.
Niesamowite ale na ringu w niemczech sędziowie orzekli werdykt na korzyść pretendenta!.
Ten sędzia który dał 118-110 dla Sylvestra się mocno wygłupił... Ja wytypowałem 116-112 dla Geale'a. Walka trochę trudna do punktowania ale Australijczyk ją wygrał;-)
A ten dziadek Sauerland był strasznie niezadwolony z tego werdyktu:-o:-o:-o
gdyby do tego doszlo to by bylo swieto pol boksu proksa na spokojnie go posklada a przecieź jakies dobre walki musźa byc przed ada-kli
Walka bardzo wyrównana, rezultat powinien być ok. 3 punkty przewagi Australijczyka, który w sumie też nic wielkiego nie pokazał. Wreszcie Niemcy bez wałka, to mi się podoba.
Tak naprawdę Geale obronił tytuł zdobyty na Karmazinie, który wypunktował Sylvestra ;) Sprawiedliwości stało się zadość.
Wreszcie w niemczech sędziowie nieoszukali boksera który sprawiedliwie pokonał ich mistrza.
Mam nadzieję że teraz CZĘSTO w niemczech będą sprawiedliwe werdykty!:-o
Bezbłędne określenie, zawsze miałem takie odczucie
Ja też to widziałem 116-112 dla Geale, tak jak piszesz walka trudna do punktowania. Jednak nie narzekam na punktację sędziów (pomijając ten wybryk w postaci 118-110 Sylvester), widok uczciwego wyniku po głównej walce wieczoru w Niemczech….. bezcenne ;)
Nom pas ibf wreszcie zostal odblokowany
------------------
Dodre:):)
Kolejnego niemieckiego klocka z pasem mniej fuck_yeah
Sędzina z wynikiem 118 - 110 dla Niemca do garów...