PEREZ PEWNY SIEBIE
Redakcja, Sky Sports
2011-05-06
Kubańczyk Mike Perez (13-0, 10 KO), który od początku kariery zawodowej mieszka i trenuje w Irlandii jest przekonany, że odniesie sukces w jutrzejszym turnieju "Prizefighter", w którym ośmiu bokserów stanie do walki o główną nagrodę - 32 tysiące funtów. Cała zabawa odbywać się będzie w myśl zasady "Przegrywający odpada".
- Moja córeczka Mia urodziła się dopiero co w marcu. Jest moją dumą i zwycięstwo w turnieju zadedykuję właśnie jej. Szczerze mówiąc wolałbym, żeby postawili naprzeciw mnie tych siedmiu kolesi jednego za drugim, bo uważam, że i tak dałbym im radę - odgraża się Perez, który w pierwszej drabince skrzyżuje rękawice z Kertsonem Manswellem (20-1, 15 KO).
...chyba wyjscie z grupy