FURY: HENRY COOPER BĘDZIE ZE MNIE DUMNY
Śmierć Henry Coopera cały czas inspiruje brytyjskich pięściarzy do głoszenia odważnych zapowiedzi. Był już między innymi David Haye, teraz głos zabrał Tyson Fury (14-0, 10 KO), którego dwa lata temu Cooper "namaścił" na przyszłego championa i pochwalił po obejrzeniu jednej z jego walk.
- Kiedy w lipcu zdobędę tytuł brytyjski, zadedykuję go właśnie pamięci sir Hanry'ego. On był najwspanialszym pięściarzem w historii naszego boksu, moją inspiracją, ale przede wszystkim mistrzem całego ludu. Dla mnie to będzie prawdziwy honor mogąc podążać jego śladami, zdobywając po kolei tytuł brytyjski, potem europejski, a na końcu światowy. Wielka szkoda, że nie będzie mógł się przekonać o słuszności swoich prognoz wobec mnie, ale sprawię, że będzie ze mnie dumny - powiedział Fury, który niemal na pewno w lipcu skrzyżuje rękawice z Dereckiem Chisorą.
dla kogoś kto jest niewierzący może i bez sensu, ale niemożna mierzyć wszystkich swoją miarą