HOLYFIELD JUŻ W DANII
Redakcja, boxingscene.com
2011-05-03
Dawny czterokrotny mistrz świata wagi ciężkiej, Evander Holyfield (43-10-2, 28 KO), przybył do Kopenhagi, gdzie już w sobotni wieczór zmierzy się z wracającym ze sportowej emerytury Brianem Nielsenem (64-2, 43 KO). 48-letni "The Real Deal" ma nadzieję, że zwycięstwo przybliży go do kolejnej walki o tytuł championa wszechwag.
Niestety dzisiaj patrze na jego poczynania i szkoda mi iz nie umial odejsc w momencie, w ktorym powinien. Nikt jednak nie zabierze mu tego co osiagnal w boksie zawodowym.
Nudno na razie na tym "świecie" .
Martwię się tylko o jego zdrowie.
Jaki Holy ? Adamek będzie walczył z Nielsenem który będzie w życiowej formie i świetnie przygotowany fizycznie jak i psychicznie.Holyfield zabiłby Adamka.
Dla mnnie nie traci . Niech robi co uważa za słuszne i życzę mu szczęścia . Pamietam jak ogladalem jego pierwsza przegrana walke z Bowe . Wlasnie po tej jego przegranej uznalem ze to bokser o najwiekszym charakterze i sercu do walki jakiego widzialem . Od tej pory zawsze trzymam za niego kciuki i do dzis nie wiem jakim cudem on wtedy sie nie wywrócił . Pewnie że szane ma prawie zerowe na cokolwiek ale mało co a Walujeva by pokonał i został po raz PIATY mistrzem swiata wagi ciezkiej . Kliczkowie by go zabili niestety ale gdyby trafił na słabiutkiego mistrza i zdarzył sie cud ... Jakos w to nie wierze sam co pisze;)
ale nie zabraniajcie czlowiekowi próbowac ;)
Z Foreman też kiedyś wszyscy sie smiali ;) Wygladał na dwa razy starszego niz evander teraz( choc wiem ze nie byl)
Nawet jakby do rekordu mialo dojsc jeszcze pare porazek to co zz tego ?
Co mial pokazac to juz pokazal i tego nikt mu nie zabierze . Co do tego ze to sie tragedia skonczy to nie mysle tak ... nikt nie wypusci evandera na kogos kto naprawde moglby mu zrobic krzywde ;)
Foreman mial pikiete w łapie i jednym ciosem zakonczył walke. Holy pojedynczym strzałem walk nie konczył, dlatego szanse na cokolwiek ma mniejsze, aczkolwiek Wałujewa obskoczył i tylko dzieki Sauerlandowi to Foreman dalej jest rekordzistą.