ROACH SPODZIEWA SIĘ SZYBKIEGO ATAKU
- Manny będzie boksował agresywnie przeciwko Mosleyowi - zapowiada trener Filipińczyka, sławny Freddie Roach - Shane jest bardzo silny i potrafi znokautować jednym ciosem, dlatego z pewnością od samego początku ostro na nas ruszy, jednak jesteśmy na to przygotowani. On zdaje sobie sprawę, że musi zastopować Manny'ego w przeciągu pierwszych czterech rund, ponieważ potem zawiodą go własne nogi - uważa szkoleniowiec na cztery dni przed pasjonującą potyczką Shane'a Mosleya (46-6-1, 39 KO) z podopiecznym Roacha, Mannym Pacquiao (52-3-2, 38 KO).
- Nie zwracamy uwagi na ostatni, słabszy występ Mosleya przeciwko Morze. Czasami bokserzy wyglądają źle, by w kolejnym pojedynku powrócić na szczyt. Mimo wszystko mam nadzieję, że wraz z upływającym czasem złamiemy go, a Manny okaże się pierwszym zawodnikiem, któremu udało się wygrać przed czasem z Mosleyem - zakończył Roach.
Przypomnijmy jeszcze, że po raz kolejny za sprawą platformy Polsatu polscy kibice będą mieli okazję zobaczyć tę walkę na żywo. Początek bezpośredniej relacji gali z Las Vegas od godziny 3:00 na antenie Polsatu Sport Extra.
Mam nadzieję, że będzie ciekawa walka i będą jakieś emocje :) Potem wolałbym by Manny (oczywiście gdyby wygrał) zawalczył z Mayweatherem, a nie Marquezem.