SZCZĘKA ADAMKA DOCENIONA
Portal bleacherreport.com wybrał 10 bokserów z najmocniejsza szczęką, wśród nich znalazł się najlepszy polski bokser Tomasz Adamek (44-1, 28 KO), który już 10. września będzie mógł udowodnić, że wysokie 6. miejsce w tym rankingu dostał nie przypadkiem. Jego rywalem będzie pięściarz numer 1. we wspomnianej klasyfikacji, Ukrainiec Witalij Kliczko (42-2, 39 KO), posiadacz tytułu federacji WBC w kategorii ciężkiej.
W uzasadnieniu, autorzy rankingu napisali, że mimo, iż kilka razy Adamek był na deskach, zawsze wstawał aby wygrać, poza jednym pojedynkiem z Chadem Dawsonem, którego przypomnijmy pod koniec walki w 10. rundzie również wysłał na deski. Autorzy przypominają krwawą bitwę z 2006 roku z Paulem Briggsem. "Góral" znalazł się na deskach już w pierwszej rundzie, mimo to wstał i wygrał tę bitwę na punkty. Portal podkreślił również wspaniałą postawę Adamka w walce z słynącym z nokautującego ciosu Chrisem Arreolą.
Uzasadniając wybór Ukraińca jako lidera tego rankingu, autorzy wspominają jego walkę z Lennoxem Lewisem, kiedy to ustał trzy niepradopodobnie mocne ciosy na szczękę.
Ranking:
1. Witalij Kliczko
2. Shane Mosley
3. Manny Pacquiao
4. Glen Johnson
5. Carl Froch
6. Tomasz Adamek
7. Brandon Rios
8. Antonio Margarito
9. Librado Andrade
10. Bernard Hopkins.
Inni pięściarze, którzy również otrzymali głosy: James Toney, Joshua Clottey, Alfredo Angulo, Arthur Abraham, David Tua, Kelly Pavlik, Mikkel Kessler, Juan Manuel Marquez i Marcos Maidana.
Co do tej listy to może Tarver.
nie spotkałem w Polsce kibica który nie ceniłby Tomka za cechy które wymieniłeś a do których trzeba dopisać conajmniej kilka innych takich jak : podejście do treningów , ciągłe dążenie do perfekcji itd .
ale żeby nie było za słodko to niektórzy Polacy mają prawa nie rozumieć jednej podstawowej rzeczy :
dlaczego mogąc być mistrzem i rozdawać karty w cruiserweight idzie się na siłę do HW , gdzie nie ma się żadnych argumentów do zostania mistrzem , na szczęście do września tylko 4 mc i dyskusje się skończą
p.s.
szczęka Adamka jak najbardziej na zasłużonym miejscu bo trzeba dodać że do wymienionych bokserów sprawdził ja też cun ,banks i grant i na razie daje Góral rade, co nie zmienia faktu dla swojego dobra Vitowi niech nie daje sprawdzać
Adamka bardziej na świecie doceniają niż w jego rodzinnym kraju..."
Masz absolutna racje. Niech najlepsym przykladem bede ja i grupa moich znajomych. Sledzimy kariere Gorala juz od pierwszej walki z Briggsem i wciaz podziwiamy jego styl, determinacje i wole walki. Zdolnosci ma wielu piesciarzy, ale niestety nie wszyscy maja to "cos" co ich wyroznia. Adamek jest znakomitym przykladem starej szkoly boksu. Prawdziwy wojownik.
Może to jest wyzwanie dla Adamka.
Jeśli chodzi o Andrade, to też bym się kłóciła.
A gdzie Olivier McCall? :D"
Oliver McCall powinien byc na pierwszym miejscu. Mysle, ze jednak oceniono go jako piesciarza, ktory jest juz emerytem.
...Polak potrafi...nienawidzić rodaka..."
Czytajac forum bokser.org mam dokladnie takie same odczucie. Prawdopodobnie jest to jednak wypadkowa dzialalnosci kilkunastu idiotow, ktorzy nie majac zbyt duzego rozeznania w dziedzinie boksu zawodowego, poswiecaja jednak czas by deprecjonowac wartosc Gorala na tym forum. Nie sadze by byto to odzwierciedleniem ogolnych nastrojow polskiej grupy fanow. Przynajmniej mam taka nadzieje.
ziom ma rację Briggs czołówka ciosoodpornych nie wiem czy nie num 1 po walce z Vitem."
Brak Shannona w pierwszej dziesiatce spopwodowany jest z pewnoscia jego porazkamio przez nokaut z Darrollem Wilsonem (95) & Lennoxem Lewisem (98). Mysle, ze brano pod uwage caloksztalt kariery a nie tylko ostatnie lata.
przestań bredzić znowu jak porąbany, chcesz patrzeć bezkrytycznie na Górala, a za posty brać pieniądze - twoja sprawa.
Walka Górala z Kliczką sprowadzi cię w końcu na ziemię, może wtedy dojdzie do twojej głowy, że Adamek szans na mistrza HW mimo całej mizerii tej wagi po prostu nie ma. I nie pomoże mu tu nawet pierwsze miejsce w rankingu na twardą szczękę
Uważam że Adamek ma argumenty żeby zostać mistrzem jest bardzo szybki wytrzymały myślę że może wygrać dzięki swojemu amerykańskiemu stylowi walki myślę że Roger go przygotuje a Tomek wykona plan w 100 %
Zresztą spójrzcie obiektywnie na plakat powyżej. Jest na nim dwóch zawodników, z których jeden jest mistrzem świata, PRAWDZIWYM a nie pompowanym ciężkim, człowiekiem z klasą, wykształconym i znającym języki, niesłychanie odpornym na ciosy, bez waty w rekach, dominatorem królewskiej kategorii, który nigdy przed nikim nie uciekał i był w stanie walczyć jak równy z równym nawet z Lennoxem Lewisem. Obok niego jest zadufany w sobie karierowicz z polskiej wsi, który pod płaszczykiem gorliwego katolika gotów jest dla pieniędzy podeptać wszystkie inne wartości i wmawia wszystkim, że będzie mistrzem świata wagi ciężkiej. Nie będzie. Pozdrawiam i bez odbioru.
cop
przestań bredzić znowu jak porąbany, chcesz patrzeć bezkrytycznie na Górala, a za posty brać pieniądze - twoja sprawa..."
Patrzac na twoj "komentarz" sadze, ze emocjonalnie i intelektualnie jestes bardzo zwiazany z silnym, a byc moze nawet jego managerem...lol...
Rozumiem, ze kazdy niepolnosprawny umyslowo moze sie tutaj zalogowac, ale dlaczego was tak duzo?
Hehe mocna szczęka, no trzymajcie mnie... dostał flasha od Briggsa i go z butów wyrwało w 1 rundzie..."
Tego typu brednie potwierdzaja tylko panujaca powszechnie teorie, ze nawet bedac "managerem silnego" nalezy pomyslec zanim sie cokolwiek nieudolnie wystuka... Oooops, sorry...
Przeciez proces aktywnego uzywania umyslu jest zakazany w grupie z jakiej wywodza sie "kanapowi znafcy"...lol...
Rozumiem konstruktywna krytyke jakiegokolwiek piesciarza, ale malkontenctwo i zwyczajny brak wiedzy na tematy bokserskiej nie zawsze przeziec moze byc usprawiedliwione przez niskie IQ. Czymze wiec takie stworki cybernetycznej przestrzeni kieruja sie w swych "dzialaniach"???
Czyzby to tylko zwykla glupota? Sadze, iz wiele czynninkow socjologicznych ma w tej calej sytuacji bardzo istotne znaczenie...lol...
te ciosy ustal bo byly zadawane w klinczu vitek trzyma lennoxa rekami gdyby zadal je z dystansu mysle ze ukrainiec by padl na stowe po tym podbrodkowym co jednak nie umniejsz jego szczeki:)"
Z pewnoscia Vitali ma duza wytrzymalosc na ciosy, aczkolwiek tak naprawde to nigdy nie przyjal ich zbyt duzo. Oczywiscie wyjatkiem jest walka z Lewisem, gdzie dzieki kontuzji, nie zakonczyla sie ona ciezkim nokautem.
wpisy silnego są ci strasznie na rękę , bo przecież jeżeli silny w ten sposób komentuje Adamka to jest debilem ( ogólnie uznajesz się za osobę z ponadprzeciętną inteligencją , dlatego dziwi mnie w Twoim poście sformułowanie " niepełnosprawny umysłowo" moim skromnym zdaniem żadne emocje nie powinny usprawiedliwiać użycie takiego sformułowania w stosunku do kogokolwiek nie tylko na forum ale ogólnie , ale co ja mogę wiedzieć przecież zaliczam się do debili o czym dalej ) , jeżeli inni kibice krytykują Górala za walki w HW to są w drużynie silnego w wyniku czego rozumują jak silny logują się jak silny , dlatego to też debile inaczej zwani kanapowi znafcy i tak w kółko
Pozdrowionka.
...jeżeli inni kibice krytykują Górala za walki w HW to są w drużynie silnego..."
Maly dodatek do poprzedniego wyjasnienia. Absolutnie tak nie sadze i watpie by ktokolwiek mial tego typu normy oceniajace pozostalych forumowiczow. Krytykuj Adamka, Haye, Hokinsa i wszystkich, ktorych chcesz. Rob to tylko z uzyciem odpowiednich form ekspresji, popartych rzeczowa analiza jak rowniez wlasnymi spostrzezeniami. Nie sadze by imbecylowatosc silnego byla zarazliwa, wiec nie musze sie martwic o jej zly wplyw na innych uzytkownikow... Hmmmm....Taka przynajmniej mam nadzieje...lol...
A tak na poważnie to takie zestawienia są tyle warte co pas federacji KFC.
...każdy ma prawo do kibicowania komu chce a nie komu kibicuje więksość..."
Masz absolutna racje, aczkolwiek mowiac o polskim boksie zawodowym, trudno jest miec zbyt duzo alternatywnych wyborow, nieprawdaz?
Piesciarze walczacy na naszym rynku (Adamek & Wolak) a w Polsce Masternak & Proksa. To wszystko. Oczywiscie nie wszystkim musicie kibicowac, ale rowniez nie ma zadnych przeciwskazan by ich szanowac za ich prace.
Patrzę na te twoje komentarze i jaki z tego wniosek ? a taki że ty praktycznie nie znasz się na boksie. Tyle co pooglądasz kilka walk i tyle, a swój niedobór wiedzy zakrywasz swoim magistralskim słownictwem...lol... Pamiętaj że rozmawiasz z ludźmi od 13 do 17 lat max, więc nie musisz używać słownictwa typu socjologicznym etc... to boks więc nie musisz takich słów używać. Za pewno gdybyś zaczął nawijać tak do np. Gołoty to jedyne co byś od niego słyszał to aha... Normalnie nie mogę... zamiast napisać nie pisz głupot człowieku to ty napiszesz twoja odpowiedź jest nie adekwatna do analizy mojego monstrualnego IQ...
Ogólnie ranking trochę dziwny i nie mam zielonego pojęcia czym osoba układająca (bądź osoby układające) kierowali się układając to zestawienie.
Ponadto, wspomniales swoje "mostrualne IQ" ...Hmmm, pozwol iz pomine milczeniem ten fragment...lol...
Błąd.
Forum jest dla ludzi, którzy potrafia dokonać rejestracji i stać ich na wysłanie smsa.
Plus, później, przestrzegają mitycznego regulaminu, czytaj: nie depczą po odciskach administratorów.
Kolejny zabawny (i zabawowy) ranking, a tu już zmierza do kolejnej kłótni.
IMO Adamek ma świetna szczękę.
Bardzo męską.
"Forum jest dla ludzi, ktorzy potrafia konstruktywnie prowadzic polemiki. "
Błąd.
Forum jest dla ludzi, którzy potrafia dokonać rejestracji i stać ich na wysłanie smsa.
Plus, później, przestrzegają mitycznego regulaminu, czytaj: nie depczą po odciskach administratorów..."
Gdybysmy zakladali, ze forum jest tylko po to, by istniec tylko w formie jaka okresliles powyzej, calkowicie bezsensowna strata czasu byloby jakiekolwiek angazowanie sie w kreowanie konwersacji. Sadze, ze jest tutaj grupa prawdziwych fanow boksu zawodowego, dla ktorych warto probowac. Oczywiscie kazdy portal internetowy wypelniony jest rowniez debilnosciami, ktore mozemy ignorowac lub osmieszac, ale to juz inna polemika. Taka jest moja skromna opinia.
Za to szczęki hejterów z tego forum ,zajęły by pierwsze lokaty ,w zestawieniu największych szczekaczy i opluwaczy ludzi sukcesu "
Sadze, ze "nienawisc" spowodowana jest w ich przypadku swiadomoscia wlasnych ulomnosci. Prawdopodobny brak wyksztalcenia, brak kultury osobistej, jak rowniez uwarunkowania spoleczne sa przyczyna iz obserwujemy na tym forum ( i nie tylko zreszta...) takie stworki cybernetycznej dzialalnosci jak kliku "uzytkownikow" wymienionych powyzej...
Na tej liscie brakuje mi Arreoli,McCalla,Walujewa no i moze Tyu
Ostatnio spore wrazenie zrobila na mnie odpornosc na ciosy Roberta Heleniusa,w ktorym widze przyszlego,wieloletniego krola hevy
No chyba ze pojawi sie ktos lepszy
Ależ Ty szanowny userze jesteś ą/ę:) Niemniej jednak lubię Twoje komenty odnoszące się do zamieszczonego artukułu. Niestety nagminnie zdarza Ci się zchodzić z dyskusji o tematyce bokserskiej na zacną analizę zachowań społecznych tudzież psychologiczną poszczególnych forumowiczów. Prawdopodobnie socjologię studiowałeś, ewentualnie filozofię... :)
Co do Adamka. Nasz rodak jest jednym z największych współczesnych kozaków czy się to komuś podoba czy nie. Walki z Briggsem świadczą o tym dobitnie. Tomek z pewnością da świetną walkę z Vitem i ma szansę obalić mit starszego z braci. Jeśli sromotnie przegra-potwierdzi zaś zabójczą skuteczność Ukrańca. Ja szczerze wierzę w górala, on ma naprawdę spore szanse...
to jest takie P4P. Jakby robic same najmocniejsze szczeny to cała dziesiątka pochodziłaby z wagi ciężkiej. A nie o to tu chodzi.
"...takie stworki cybernetycznej dzialalnosci...."
Właśnie dosadnie podsumowałeś swoją egzystencję na tym forum chłopcze.
...jest jednym z największych współczesnych kozaków czy się to komuś podoba czy nie. Walki z Briggsem świadczą o tym dobitnie. Tomek z pewnością da świetną walkę z Vitem i ma szansę obalić mit starszego z braci. Jeśli sromotnie przegra-potwierdzi zaś zabójczą skuteczność Ukrańca. Ja szczerze wierzę w górala, on ma naprawdę spore szanse..."
Rozumiem, ze "kozak" ma bardzo pozytywny oddzwiek, wiec zgadzam sie z twoja wypowiedzia. Co do Vitaliya, to nie jest to tylko mit, a z pewnoscia jego wartosc ringowa jako mistrza wagi ciezkiej. Nie lubie jego asekuracyjnego stylu w ringu, ale z pewnoscia doceniam osiagniecia. Masz racje, ze Adamek ma duze szanse by te potyczke wygrac. Gdyby se to udalo, nie sadze by zadowolilo to malkontentow, ale z pewnoscia zagwarantowaloby mu to pewne miejsce w IBHOF.
No doubt.
cop
"...takie stworki cybernetycznej dzialalnosci...."
Właśnie dosadnie podsumowałeś swoją egzystencję na tym forum chłopcze."
Z pewnoscia masz racje, ze umiejetnosc samokrytyki jest bardzo istotna we wspolczesnym swiecie. Zgadzasz sie ze mna?
Ale...
ostatnio wnikliwie oglądałem całą walkę z Lennoxem. Jak dla mnie Vit wygrał 2 pierwsze rundy. Później Lewis już kontrolował walkę (Lewis ociężały, ospały, z nadwagą). Mówi się o tym , że przegrał tą walkę przez kontuzję. Prawda jest taka, że po kilku rundach z past prime Lewisem Ukrainiec nie miał połowy twarzy a do końca walki było full czasu-co by było dalej...??? Nie było zderzenia głowami, a kilka arcy-czystych bomb. Vito w tamtej walce był naprawdę świetny, a przede wszystkim szybki. A pomimo tego przegrał zasłużenie.
Oczywiście Adamek to nie Lewis. Nie zapominajmy jednak, że Vito ma 40 lat i z pewnością jest past prime. Uważam, że jego ostatnie walki nie są miarodajne, chociaż wygrywał zdecydowanie i efektownie. Tomek moim zdaniem nie da się tak bezkarnie obijać z dystansu jak Briggs czy Arreola bo Tomek wie od czego w ringu ma nogi. Ponadto Adamek to nie diablo i ZAWSZE zadaje sporo ciosów co pozwala mu wygrywać pojedynki na punkty. Dlaczego ma mu się nie udać z Ukraińcem???
Vito swoją postawą zbudował sobie wizerunek pięściarza nie do pokonania. Podobnie było z niejakim Mikiem Tysonem swego czasu-ale pewnego razu znalazł się Dauglas, później Holyfield i mit prysł.
Wielce prawdopodobne, że Nasz Tomek Adamek obali mit Vitalija Kliczki. Ja widzę taką szansę. Ta jedna runda w wykonaniu Solisa jednak pokazała, że Ukraińca można czysto trafiać.
I jeszcze to stwierdzenie, że wg Odlaniera Kliczko jest bokserskim zerem-mnie to uświadomiło pewne rzeczy i lekko zburzyło wizerunek Vita-wielkiego ringowego herosa.
Ponadto jechanie po Tomku i nie dawanie mu szans z Kliczką jest dla wielu userów tegoż forum najzwyczajniej w świecie bezpieczne-co by później nie narazić się na krytykę i teksty typu "nie znasz się na boksie" "hahaha jeszcze niedawno twierdziłeś że Adamek zleje Vita".
Ja uważam, że Tomek Vita nie zleje ale na ponad 50% wypunktuje go w swoim stylu.
"Z pewnoscia masz racje, ze umiejetnosc samokrytyki jest bardzo istotna we wspolczesnym swiecie. Zgadzasz sie ze mna?"
Zgodziłbym się z tobą gdybym nie znał cię na tyle i nie wiedział że umiejętność samokrytyki jest zupełnie obcą dla ciebie dziedziną. Zgodziłbym się gdybym nie wiedział że jesteś aż nadto "cybernetycznym stworkiem" zadufanym w swoim niespełnionym alter ego, przepełnionym egoizmem i arogancją. Ty nawet w tym temacie podkreślasz swój marny byt "stworka cybernetycznego" który całą swą "pasję trollowania" skierował w stronę jednego tematu, tematu ADAMEK. Jesteś jak pewien użytkownik tego forum który gdy tylko pojawi się temat w którym brzmi wyrażenie "GOŁOTA", włącza się jego alarm że tak powiem psychologiczny, włącza się coś co niejako brzmi słowami- "obudź się mój drogi trollu, czas na żer". Prowokacja jest twoim stylem bycia na tym forum i tym razem wykorzystałeś fakt że jakaś błędna owca dała pierwszy komentarz pod tym newsem z żalami o antypatii Polaków, mimo iż nie została w jakikolwiek sposób sprowokowana, oczywiście natychmiast znalazłeś się ty wdrażając w życie swój "oklepany" temat o indolencji umysłowej, po czym pouczasz ludzi o obowiązku i niejako tkwiącej w tobie nadziei na prowadzenie merytorycznych dyskusji na tym forum, przy czym sam pierwszy zaczynasz rzucać badziewiem. Wszyscy wiemy kim dla ciebie jest Tomasz Adamek, wszyscy wiemy że jego kariera jest dla ciebie niczym pontyfikat, a u kresu tej drogi twoją wyśniona idyllą jest jego beatyfikacja, bowiem ciężko jest co dzień modlić się do osoby która nie jest jeszcze błogosławiona. Ty modlisz się i wychwalasz "swego pana" przy każdej nadarzającej się okazji, a wobec wrogów twej idei skrupulatnie i z zaangażowaniem prowadzisz swoja własną krucjatę. Jak można ośmielić się powiedzieć złe słowo na twego pana? Oczywiście nie twierdzę ze jesteś sam. Znalazłeś po skrzętnych poszukiwaniach kilkoro zbłąkanych (bezmózgich) owieczek, dla których stajesz się z wolna jakimś pierdolonym mesjaszem. Prawda jest taka ze o boksie masz takie pojęcie co studiowanie dzień w dzień wszelakich for i każdej notki dotyczącej twego pana. Po to by pilnie odrobić lekcje, by świetnie być przygotowanym do kolejnego dnia "żerów", by na forach takich jak bokser.org znaleźć ukojenie dla swej niespełnionej egzystencji, ukojenie dla losu który jest dla ciebie nieubłagany- twoje życie jest przykre, jest smutne, bo cóż to za życie gdzie na co dzień jesteś zwykłym zerem bez przyjaciół i nadziei na odmianę swego marnego życia? Czyż nie jest tak iż człowiek którego życie jest klęską szuka zbawienia w sferze fantazji lub wyimaginowanego świata? Dla ciebie tym światem jest forum bokser.org, dlatego też wciąż cię tu można spotkać gdy tylko twe modły o kolejny news o twym bogu zostaną wysłuchane.
Jeśli tylko jakieś moje słowo zostało przez ciebie nie pojęte, najzwyczajniej zajrzyj do swego słownika z którego korzystasz podczas swej krucjaty...nie napisze na koniec szyderczo twego "lol", bo to co pisze wcale nie jest zabawne, wręcz zmusza nas do ko0ntemplacji i współczucia nad marnością żywota innej istoty, tudzież jak to określiłeś stworka- w tym przypadku "cybernetycznego stworka" jakim jest "wirtualny" cop.
Współczuję...
...ostatnio wnikliwie oglądałem całą walkę z Lennoxem. Jak dla mnie Vit wygrał 2 pierwsze rundy. Później Lewis już kontrolował walkę (Lewis ociężały, ospały, z nadwagą). Mówi się o tym , że przegrał tą walkę przez kontuzję. Prawda jest taka, że po kilku rundach z past prime Lewisem Ukrainiec nie miał połowy twarzy a do końca walki było full czasu-co by było dalej...??? Nie było zderzenia głowami, a kilka arcy-czystych bomb. Vito w tamtej walce był naprawdę świetny, a przede wszystkim szybki. A pomimo tego przegrał..."
Zgadzam sie z twoimi obserwacjami. Byla to walka, ktora moglaby sie zakonczyc powaznymi negatywnymi nastepstwami zdrowotnymi dla Ukrainca, wiec dobrze iz tak sie wszystko zakonczylo.
...Ty nawet w tym temacie podkreślasz swój marny byt "stworka cybernetycznego" który całą swą "pasję trollowania" skierował w stronę jednego tematu, tematu ADAMEK..."
Piszac to wszystko, potwierdzasz iz nie czytasz tego forum...lol...
"Piszac to wszystko, potwierdzasz iz nie czytasz tego forum...lol..."
Gdybym nie czytał tego forum nie potrafiłbym stworzyć portretu psychologicznego biednego człowieka jakim jesteś... lol
cop
"Piszac to wszystko, potwierdzasz iz nie czytasz tego forum...lol..."
Gdybym nie czytał tego forum nie potrafiłbym stworzyć portretu psychologicznego biednego człowieka jakim jesteś... lol"
Portretu psychologicznego??? Hmmmm...Nie sadzisz, ze sklecenie kilku sentencji dotyczacych osoby copa, pozwala ci na szczytne uzycie takiej definicji. Nie sadze by "portret psychologiczny" byl tematem, w ktorym czujesz sie wygodnie. Przynajmniej mam takie wrazenie po przeczytaniu twoich powyzszych "wypowiedzi"...LOL...
Solis powiedział że Vit jest bokserskim zerem i co z tego ??? Skoro obejrzałe4s walkę Lewisa z Kliczko tak wnikliwie to i obejrzyj równie dobrze to nieszczęsną , jedyną rundę z Solisem. Na samym początku faktycznie coś tam mu wychodzilo ale od polowy rundy Kliczko już go ustawiał jak dzieciaka. A ta chaotyczna akcja z końcówki gdy odchylony probował zadać "kombinację " wyglądała jak atak desperata i szaleńca.
Naprawde bardzo żałuję że facet pozrywał sobie wszystko co mogł bo ta walka prawdopodobnie zamknęła by buźki większości userów podważających klase Vitalija.
A propo's walki z Lewisem prowadził u wszystkich sędziów 58-56 , a po przerwaniu pojedynku Lennox ze szczęscia z trudem łapał powietrze. Ale zgadzam się że walke przerwano słusznie i Lewis ją wygrał w sposób zgodny z zasadami.
Pewnie masz racje
Czy jednak Adamek ma druga najmocniejsza szczeke w dywizji hevy?
Bo tylko on i Vit reprezentuja krolewska kategorie.
Data: 02-05-2011 21:15:11
Tomek jest lepszy niz Vitek kliczko sa do dupy!
Do dupy to Ty masz co noc.
"@Napoleon - rozumiem, ze kosztowalo cie bardzo duzo by wykrzesac z siebie tak dluga "wypowiedz"."
Oczywiście że nie rozumiesz. Nie kosztowało mnie to nic, psychologią zajmuję się na co dzień to też na twoim "biednym przykładzie" urządziłem sobie niejako "practice". Zresztą nie było to zbyt trudne bo jesteś prostym egzemplarzem zakompleksionego człowieka, nie zmuszającym mnie do większego wysiłku.
"Jezeli czujesz sie w jakikolwiek sposob niespelniony, z pewnoscia mozesz liczyc na moja pomoc na tym forum."
Ależ czuję się spełniony. Mam poukładane życie, wielu przyjaciół wokół siebie, gdzie nie muszę uciekać w doliny wyimaginowanego świata, by znaleźć szczęście, tak jak ty to czynisz każdego dnia.
"Pisze niepojetym, gdyz nie sadze bym zapamietal twoj "nick" czyli nie wzbudziles mojego zainteresowania w taki lub inny sposob"
Odpowiedź niemalże identyczna jak wyżej. Nie mógłbyś mnie zapamiętać, gdyż jak wspominałem życie "cybernetycznego stworka" jakie prowadzisz, nie jest moim życiem i ja nie przesiaduje tu całymi godzinami licząc na posłuch. Ograniczam się do czytania newsów ze świata boksu, a nawet do spojrzenia na odczucia i wypowiedzi innych użytkowników, innych miłośników boksu, lecz rzadko podejmuję z kimkolwiek dyskusję. Czasem jednak nie warto pozostawać bezczynnym wobec arogancji jaką prezentujesz. Tym bardziej że jak wspomniałem w pierwszym akapicie, ocena ciebie nie kosztowała mnie ani krzty wysiłku...
Do następnego razu błędny, zagubiony rycerzu... wierzę iż kiedyś twe marne zycie odmieni koleje swego losu.
Oczywiście, że walka Vito-Solis jest totalnie niemiarodajna bo to nawet nie była walka. Mnie to tylko otworzyło oczy na pewne kwestie dotyczące Ukraińca. Powiedział tak pewnie dlatego, że liczył na rewanż, ale powiem ci, że ja się w pewnym sensie nawet zgadzam ze stwierdzeniem że Vit z czysto bokserskiego punktu widzenia jest zerem. Ciekawy jestem ilu z was zachwycało by się zupełnie nieznanym zawodnikiem ktory walczyłby identycznie jak Vito??? Nazywalibyście takiego osobnika drewnem zapewne.
Tylko, że ja jasno zaznaczam-osiągnięcia i statystyki Starszego z braci są imponujące i niepodważalne. Doceniam jego sukcesy
Trenerem Wlada jest obecnie Steward,nie Sdunek.
Oczywiście że nie rozumiesz. Nie kosztowało mnie to nic, psychologią zajmuję się na co dzień to też na twoim "biednym przykładzie" urządziłem sobie niejako "practice". Zresztą nie było to zbyt trudne bo jesteś prostym egzemplarzem zakompleksionego człowieka, nie zmuszającym mnie do większego wysiłku..."
LOL...Skoro jestem takim prostym przykladem, wspolczuje tym, ktorzy placa za twoja edukacje. Niestety, ale wyniki sa bardzo niezadawalajace. Oczywiscie mozesz sobie samemu wmawiac, ze twoje "porterety psychologiczne" sa naprawde odzwierciedleniem prawdziwych zdolnosci w tej dziedzinie, ale to juz twoj problem. Ponadto, to jest forum o tematyce bokserskiej, wiec nie bardzo rozumiem dlaczego szukasz ucieczki, podpierajac sie swa watpliwa wiedza.
Dywagacje typu gdyby Vit nie miał warunków jakie ma byłby przeciętny są dla mnie śmieszne.Bo kim był by Tyson jak by miał 2 metry?
Na pewno nie tym wspaniałym puncherem
...Nie mógłbyś mnie zapamiętać, gdyż jak wspominałem życie "cybernetycznego stworka" jakie prowadzisz, nie jest moim życiem i ja nie przesiaduje tu całymi godzinami licząc na posłuch. Ograniczam się do czytania newsów ze świata boksu, a nawet do spojrzenia na odczucia i wypowiedzi innych użytkowników, innych miłośników boksu, lecz rzadko podejmuję z kimkolwiek dyskusję. Czasem jednak nie warto pozostawać bezczynnym wobec arogancji jaką prezentujesz. Tym bardziej że jak wspomniałem w pierwszym akapicie, ocena ciebie nie kosztowała mnie ani krzty wysiłku..."
Mysle, ze kreatywnosci nie ucza w polskich szkolach, badz tez jestes przykladem kogos, kto przysypia zbyt czesto na wykladach. Nie musisz sie przejmowac moja "arogancja" gdyz nie sadze bys rozumial co te slowo oznacza. Twoja pseudoanaliza osobowosci copa wypadla tak "nijako" iz poczulem sie niemalze urazony...lol...
Musze jednak przyznac iz jestes zdecydowanie powyzej ogolnego poziomu elokwencji na tym forum, wiec jest to juz bardzo duzo i pomimo, ze masz tak negatywne zdanie o mojej skromnej osobie, nie sadze by bylo to jakies permamentne uczucie. Mam nadzieje, ze w przyszlosci porozmawiamy o boksie, a nie o czyms nieadekwatnym do tematu powyzszego artykulu.
Pozdrowionka.
1. Warunki fizyczne Wita są bardzo dobre ale nie wyjątkowe - obecnie jest dużo bokserów o warunkach takich jak Wit
2.Gdyby warunki były najważniejsze to Long (216 wzrost, 229 zasięgu)
3. Gdyby Ali nie miał szybkości nie był mistrzem, Gdyby Foreman nie miał nadludzkiej siły byłby bumem itd...
4. Wit - to dyscyplina, naturalny talent, inteligencja ringowa, szczęka, siła fizyczna, profesjonalne przygotowanie itd itp a nie tylko warunki.
Absolutnie jednak zgadzam sie z twoja ocena w punkcie czwartym.
milan1899
Dywagacje typu gdyby Vit nie miał warunków jakie ma byłby przeciętny są dla mnie śmieszne.Bo kim był by Tyson jak by miał 2 metry? "
Masz racje. Dywagacje typu: "gdyby" zawsze sa bezsensowne.
To właśnie warunki niejako kształtują boksera"
Nie wiem czy masz okazje by ogladac czasami NFL? Wiekszosc to atleci ze znakomitymi warunkami fizycznymi, aczkolwiek nie sadze by wielu mialo szanse na zostanie dobrymi piesciarzami. Warunki sa istotne, aczkolwiek to tylko jeden z elementow.
Stonka do pkt 4 dodalbym serce do walki do dzisiaj widzę jak biega po ringu po przerwanym pojedynku z lewisem , mimo ze był mocno zraniony był gotowy dalej walczyć z niekwestionowanym mistrzem HW jakim był Lewis,"
Po drugiej stronie monety jest jesdnak jego walka z Chrisem Byrdem i znamie boksera bez serca po poddaniu sie z powodu kontuzji. Oczywiscie trzeba patrzec na takie sytuacje z roznych plaszczyzn.
Artur1969 zrób sobie 19 razy 69, może pomoże jak obniżysz cisnienie..."
LOL... to prawdopodobnie mialoby najbardziej widowiskowy effekt z silnym lub jego managerem...LOL...
Nie wiem czy masz okazje by ogladac czasami NFL? Wiekszosc to atleci ze znakomitymi warunkami fizycznymi, aczkolwiek nie sadze by wielu mialo szanse na zostanie dobrymi piesciarzami. Warunki sa istotne, aczkolwiek to tylko jeden z elementow.
Nie oglądam NFL bo to u nas raczej sport marginesowy ale znam Janikowskiego.A poważnie to chodziło mi o to że chłopak przychodzący na salę jest w pewnym sensie kierunkowany w jakimś tam kierunku który wynika w sporej mierze od warunków fizycznych.
Z innej beczki -Paul Williams miał teoretycznie nieziemskie warunki a kompletnie ich nie wykorzystywał!!!
To może być na pozór śmieszne ale masz rację. Tyson gdyby byl wyższy prawdopodobnie nie byłby taki skuteczny.
jedynie kontuzja Vita i nie daj Boże atak serca to szansa dla Adamka!!
Otóż warunki fizyczne same w sobie wartości nie mają żadnej. Dopiero przy sprzężeniu ich z umiejętnościami otrzymujemy jedną z głównych zmiennych określających boksera.
Krzysiek34,
nie zgadzam sie z Twoja opinia iz Vitek zaczal ustawiac Solisa, ja w przeciwienstwie do Ciebie widzialem raczej jego frustracje spowodowana bezradnoscia w atakach na Kubanczyka ktory albo te ciosy Vitka zbieral na garde albo ich unikal. Solis byl takze szybszy od Ukrainca, widzial jakby wiecej i wyprzedzal akcje Vitka. Chcialbym aby doszlo do rewanzu, wtedy i tylko wtedy dostaniemy odpowiedz na pytanie ktory z nich jest lepszym piesciarzem. Mysle iz Adamek jest gorszym od obu i z oboma przegra przed czasem. Solis jest od Adamka w kazdej dziedzinie piesciarskiego rzemiosla lepszy zas Vitek nie jest zlym tylko dzwnym piesciarzem, walczy inaczej gdyz jego warunki na to mu pozwalaja. Vitek musialby zmienic styl gdyby naprzeciw niego stanal Valujew, ale czy do tego dojdzie?
Dajcie se po pysku i zacznijcie pisać o boksie - bo wieje nudą z tych komentarzy...
Jak juz wczesniej napisalem ta jego szczeka jest troche demonizowana
Za to klate to ma rzeczywiscie z tytanu,bo wiekszosc ciosow jego rywali wlasnie tam laduje i Vitja nawet nie drgnie...
RJJ też jedną ręką miał dyndającą przy kolanie :)
Uczcie sie ludki jak wygrywa zdrowy rozsadek i rozumowanie nad efekciarstwem i pierdolonym "kwiecistym" przerostem formy nad trescią.
A teraz trzyma je wysoko:)
Prawdziwy mistrz da sobie radę.
Napoleon zmiazdzył Copa taka moja refleksja
Uczcie sie ludki jak wygrywa zdrowy rozsadek i rozumowanie nad efekciarstwem i pierdolonym "kwiecistym" przerostem formy nad trescią."
LOL...Jestem taki przytlamszony, ze wciaz nie moge sie podniesc...LOL... Prawdopodobnie wzmianka o niezbyt wysokim poziomoie edukacji w polskich szkolach, przynajmniej tych majacych w swych programach psychologie, zdominowala twoj sposob oceny. Jak juz wspomnialem Napoleon odskakuje elokwencja od ogolnego tonu polemik na tym forum i zdecydowanie przewyzsza np. silnego a juz z pewnoscia jego managera. Co do konstruktywnego folmulowania mysli i racjonalnosci, hmmmm... poczekam ze swa ocena jeszcze chwile.
Okreslenie: "pierdolony przerost formy nad trescia" pozostawie bez komentarza, gdyz prawdopodobnie uczeszczasz razem z Napoleonem do tej samej wyrafinowanej intelektualnie uczelni i macie maly metlik w glowkach...lol...
"psychologią zajmuję się na co dzień";
cop:
"Sadze, iz wiele czynninkow socjologicznych ma w tej calej sytuacji bardzo istotne znaczenie".
Prawdziwy pojedynek psychologji z socjologią :)
piotrjaworski77
"Napoleon zmiazdzył Copa taka moja refleksja
Uczcie sie ludki jak wygrywa zdrowy rozsadek i rozumowanie nad efekciarstwem i pierdolonym "kwiecistym" przerostem formy nad trescią."
"Uczcie się ludki"? Tym stwierdzeniem to nawet przebiłeś copa.
"Uczcie się ludki"? Tym stwierdzeniem to nawet przebiłeś copa"
LOL... Prawdopodobnie masz racje. Coz ja tam moge zrobic przeciwko calej armii wyksztalconych adwersarzy, ktorzy zuja po to by stoczyc boj z "copem"...LOL... Moze jutro sprobujemy porozmawiac o boksie zawodowym a nie o psychologii...LOL...
Dobranocka wszystkim.
Swoja droga, to jestem odrobine wytracony z orbity bokserskich wydarzen. W koncu dorwalismy Usame. F**k him and his entire ideology...Wooooooooooooooooooow...