DAWNY PROMOTOR WIERZY W SUGAR SHANE'A
Cedric Kushner, dawny promotor mistrza trzech kategorii wagowych - Shane'a Mosleya (46-6-1, 39 KO), uważa, że "Słodki" ma duże szanse na zwycięstwo w przyszłotygodniowym pojedynku z Mannym Pacquiao (52-3-2, 38 KO).
- Oczywiście, że Shane może wygrać z Pacquiao - stwierdził Kushner. - Ja jednak pójdę dalej. Uważam, że Shane pokona Manny'ego. To jeden z najlepszych bokserów tego pokolenia, w dodatku niezwykle silny. Niezależnie od tego jak wspaniały jest Manny, to może być walka, w której nie poradzi sobie ze znacznie większym rywalem.
- Z drugiej strony, gdybyś zapytał mnie czy Manny może zastopować Shane'a Mosleya, powiedziałbym, że tak. On może znokautować każdego. Shane jest jednak bardzo twardy i powinien wygrać tę walkę - powiedział były promotor 39-letniego Amerykanina.
mayweather pacquiao 26 listopad 2011 :)
ciekawe info, mam nadzieję że to wiarygodne źródło - może zamierzają ogłosić to po walce Pacman-Mosley?
Ja uważam, że Cotto (którego jestem ogromnym fanem) mógł go znokautować hakiem na korpus. Tylko nie był go w stanie zastosować. Miguel mimo rozmiarów mocniej kopie niż Antonio, jakby Manny złapał coś takiego jak Quintana to małe szanse ustania.
liscthc
Fajnie się z tobą dyskutuje, jestem podobnego zdania jak ty. Floyd zapewne wymyśliłby jakiś sposób na Mannego, tak jak na obecnie bardzo niedocenianego Hattona(którego walki z Castillo jakby nikt nie widział). Moja ocena szans tego starcia to teraz 70-30 Manny, gdyby byli w prime 60-40 Floyd. Kluczem byłoby to, że Pac man nawet teraz nie lubi defensorów. Jako przykład podam Barrera II, Clottey, Marquez, Morales (część pierwszej walki się cofał i komentatorzy HBO się nie mogli nadziwić jego umiejętności.
I wzajemnie.Podobnie widzę podział szans.I naprawdę bardzo ciężko mi stwierdzić w jakiej formie wyjdzie Floyd ,bo z reguły takie problemy osobisto-prawne nie najlepiej wpływają na człowieka.Krótko mówiąc w tym przypadku czas działa na korzyść Pacmana.
Z tym osądzaniem Floyda bym się wstrzymał gdyż pani która go oskarża jest mało wiarygodna.Co do ochroniarza to nie wiem za bardzo jakie były okoliczności.Oczywiście jeśli to wszystko prawda to podzielam twój pogląd.