ROACH NA TYDZIEŃ PRZED WALKĄ
- Nie sądzę byśmy mogli to przegrać - mówi na tydzień przed walką Manny'ego Pacquiao (52-3-2, 38 KO) z Shane'em Mosleyem (46-6-1, 39 KO) trener tego pierwszego, sławny Freddie Roach.
- Oczywiście nie oczekujemy, że ta walka będzie dla nas łatwa, bo przecież Shane potrafi nokautować nawet jednym ciosem. W dodatku może to uczynić zarówno w pierwszej, jak i ostatniej rundzie. Co prawda ludzie nie doceniają go przez pryzmat dwóch ostatnich pojedynków, lecz trzeba też pamiętać, iż Mosley spotykał się wówczas z dwoma "uciekinierami", którzy nie chcieli z nim przyjąć otwartej walki. Manny to z kolei zawodnik, który nie zwykł się cofać. Ma agresywny styl i lubi wymieniać ciężkie ciosy z rywalem. Musimy być więc ostrożni, ale nie wyobrażam sobie innego scenariusza niż nasza wygrana - powiedział Roach.
Mamy dobrą informację dla polskich kibiców. Pojedynek na żywo będzie można obejrzeć na antenie Polsatu Sport Extra. Początek już od godziny 3:00.
Sugara bardzo lubię, lubię również Pac mana. W tej walce będę liczył na Mosleya, bo po pierwsze bardziej lubię Shane-a, a po drugie Pac przegina z poziomem rywali ostatnimi czasy. Niestety o refleksie Mosleya można wspominać, a o szybkości zapomnieć. On już za dużo atutów stracił, aby pokonać Paca.
Ale jeden atut mu został (cios) i bardzo liczę na to, że trafi i będzie sensacja.
Co masz na myśli pisząc że Pacman przegina z poziomem rywali?
I myślę że ciosy Mosleya na korpus cheatera miały spory wpływ na ich walkę.
Też ekspertem nie jestem i zauważyłem że masz ciekawe przemyślenia stąd moje pytanie.