DIRRELL W LIPCU?
Redakcja, ESPN
2011-04-30
Kilka dni temu informowaliśmy Was o tajemniczym wirusie, który zaatakował Andre Dirrella (19-1, 13 KO) i zmusił do przerwania obozu treningowego. Po krótkiej diecie Amerykanin powoli wraca do siebie i lekkich traningów.
Wobec tego stacja ESPN poinformowała, że ten uczestnik dwóch walk w ramach turnieju "Super Six" i pierwszy pogromca Arthura Abrahama powróci na ring prawdopodobnie już pod koniec lipca podczas gali z cyklu "ESPN Friday Night Fights". Na chwilę obecną nie ma żadnej wzmianki na temat potencjalnego rywala, lecz biorąc pod uwagę siedemnaście miesięcy przerwy, z pewnością niebędzie to "Pierwszy garnitur" kategorii super średniej.
Jeśli rzeczywiście miał problemy neurologiczne, które miały być powodem jego wycofania z S6, to powrót do ringu jest ogromnym ryzykiem.
Natomiast, jeśli była to ściema, to dlaczego tak długo był nieaktywny?
Jedno i drugie powoduje, że powrót na szczyt, pomimo niewątpliwych umiejętności Andre, może być trudniejszy, niż niektórym może się wydawać.