
Mistrz WBA dywizji junior półśredniej,
Amir Khan (25-1, 17 KO) liczy, że po pojedynku z Timothy Bradleyem (27-0, 11 KO) będzie mu dane spotkać się z ostatnim z mistrzów w tej dywizji,
Zabem Judahem (41-6, 28 KO). "Super" być może już w lipcu spotka się z Juanem Manuelem Marquezem (52-5-1, 38 KO), choć bardzo prawdopodobne, że "Dynamita" przyjmie ofertę Top Rank i już w październiku stoczy trzeci pojedynek z królem P4P Manny'm Pacquiao (52-3-2, 38 KO). Jeśli dojdzie do walki Zaba z Marquezem, Khan wolałby, aby wygrał Judah i w kolejnej walce zmierzył się właśnie z nim.
- Słyszałem, że masz walczyć z Juanem Manuelem Marquezem. Z chęcią zawalczę z zwycięzcą tego pojedynku po tym jak uporam się z Bradleyem, dlatego liczę na to, że nadal będziesz mistrzem - powiedział Khan.