WŁADIMIR KLICZKO DRWI Z HAYE'A
Piotr Jagiełło, boxingscene.com
2011-04-27
Władimir Kliczko (55-3, 49 KO) po prawie dwóch latach przerwy miał okazję ponownie spotkać się twarzą w twarz z Davidem Haye (25-1, 23 KO). Zła krew między pięściarzami wciąż jest, czego dowodem są prześmiewcze słowa wypowiadane przez młodszego z braci w kierunku mistrza WBA. Ukrainiec powiedział, że dopiero gdy ujrzy Brytyjczyka w ringu, to w pełni uwierzy w tę walkę.
- Nie uwierzę w realizację tej walki, dopóki nie zobaczę Davida Haye w narożniku 2 lipca. Dzięki Bogu, on wychodzi pierwszy do ringu. Gdy ujrzę go na miejscu, będę wiedział, że mam po co się fatygować – "Dr Stalowy Młot" drwi z rywala.
Prędzej "HW to cyrk", a bracia to jedni z najlepszych klaunów, przy okazji zajmujący się sztuczkami magicznymi, a najlepsze ich numery to- jak zrobić w chuja z kasą i umową rywala tak żeby myślał że podpisał świetny kontrakt.
A co przeszkadza pomimo tych kontraktów żeby ich ktoś pokonał ? Odpowiedź jest prosta nie jest w stanie im nikt zagrozić.Kontrakt kontraktem,nie ma on niestety znaczenia dla pięściarskich umiejętności.Więc zamiast płakać nad kontraktami i kasą niech znajdzie się ktoś kto ich pokona i sam będzie później rozdawał karty lub stoczy pojedynek z następnym z braci co przyniesie mu kolejne zyski.Niestety nie będzie to David Haye który nigdy nie stoczył mocnej prawdziwej wojny ringowej a swoją dynamikę i siłę uderzenia prezentował jedynie z zawodnikami pokroju Harrison Enzo,Ruiz,Fragomeni,Walujew,Bonin czyli zawodnikami którzy ani nie są szybcy,bardzo mobilni ani bardzo silni(nie tyczy Walujewa ale to jest inna bajka).Wychodząc do kogoś takiego jak Władymir Haye nie ma pojęcia jaka potworna siła i opór go spotka i nie będzie to zawodnik który będzie stał i czekał tylko wyjdzie tam po to żeby go znokautować.Mój typ ciężkie KO na Haye.
Twoim zdaniem lekarstwem na nudę w HW jet geyhaye???
Hehehe rozczarujesz sie bidakuuu!!!
Zerknij na walkę geya z Walujewem i pomyśl ze Kliczko przewyższa ruska pod każdym względem!!!!!
pozdr
Z tym, że Solisa to mi trochę szkoda, bo jednak miał pecha, choć pewnie sam się do niego przyczynił.
Sama myśl o Haye'u jako odnowicielu wagi ciężkiej i lekarstwie na nudę, budzi we mnie rzęsisty śmiech.
Dlaczego Szanowny Pan nie bierze regularnie tych tabletek, które Panu przepisał polecony Panu znakomity lekarz-psychiatra? Czy wie Pan, że takie przerwanie kuracji może mieć skutki uboczne, jak np. chroniczna inkontynencja?
Dlaczego Szanowny Pan nie bierze regularnie tych tabletek, które Panu przepisał polecony Panu znakomity lekarz-psychiatra?
Może jest najzwyczajniej w świecie za głupi na to!
Z pełnym szacunkiem dla innych niż moje poglądów kreśli się
/-/ Ygnac
Tak jest, Haye jest bańką mydlaną, wyniesioną na piedestał przez media. Pęknie 2 lipca.
Data: 27-04-2011 10:35:12
"mam nadzieje ze Davidek zostanie zdeptany jak robak i ponizony zeby swiat nie mial watpliwosci ze nigdy nie byl zadnym mistrzem a tylko kolejna agielska pompowana gwiazdeczka"
Jeśli Haye przegra z Kliczko, to w żadnym wypadku nie będzie oznaczać że jest słaby. O napompowaniu można by mówić gdyby przegrał z np. Wawrzykiem...
Tutaj jest dwóch równorzędnych bokserów i może być różnie, porażka któregokolwiek nie będzie znaczyć że jest bumem.
ja niie mowie o przegranej tylko o deklasacji
Jeszcze cię nie zbanowali ? Za co tak nie lubisz Adamka jest Polakiem wygrywa ma zasady ciężko pracuje szanuje rywali a ty wciąż na niego najeżdżasz
Jeszcze cię nie zbanowali ? Za co tak nie lubisz Adamka jest Polakiem wygrywa ma zasady ciężko pracuje szanuje rywali a ty wciąż na niego najeżdżasz
mam nadzieje ze Davidek zostanie zdeptany jak robak i ponizony zeby swiat nie mial watpliwosci ze nigdy nie byl zadnym mistrzem a tylko kolejna agielska pompowana gwiazdeczka
Nic dodać nic ująć czysta prawda. Ale nneistety ludzie wciąż uważają ze Haye znokautuje Władimira nnie wiem po czym tak uważacie po walce z dziadkiem Ruizem ktorego pokonał kilka lat wczesniej wypalony Andzrej, a mzoę po walce z Harrrisonem , a mozę po przegranej z Thompsonem :). Stawiam KO w 8-9 rundzie. Pływający Haye natrafia na potężny prawy i światła gasną.