MARQUEZ ZAMIERZA PRZYJĄĆ OFERTĘ WALKI Z PACQUIAO
Meksykańskie media donoszą, że król wagi lekkiej, Juan Manuel Marquez (52-5-1, 38 KO), najprawdopodobniej podjął już decyzję i zamierza przyjąć ofertę trzeciej walki z Mannym Pacquiao (52-3-2, 38 KO). Jeżeli Filipińczyk 7 maja upora się z Shanem Mosleyem, pojedynek z "Dinamitą" może odbyć się w październiku.
Blisko 38-letni Meksykanin otrzymał od szefów Top Rank pisemną propozycję walki z "Pacmanem". Warunki finansowe podobno bardzo odpowiadają Marquezowi, który zapewne odrzuci kontrofertę Golden Boy Promotions.
Ostatnim pieściarzem, który zadał Filipińczykowi porażkę jest rodak Juanmy - Erik Morales. Od tamtego czasu (marzec 2005) jedynym pięściarzem, który sprawiał Manny'emu problemy był właśnie Marquez. Na początku 2008 roku Pacquiao niejednogłośną decyzją sędziów pokonał "Dinamitę", lecz część obserwatorów była skłonna przyznać zwycięstwo Meksykaninowi. Od tamtego czasu Marquez bezkutecznie ubiega się o trzecią szansę. Wygląda na to, że u schyłku kariery będzie miał okazję potwierdzić w ringu swą wyższość nad "Pacmanem".
Do tej trylogii powinno dojść wcześniej .
- z floydem w polsredniej (50%-50%)
- martinezem w junior sredniej (pacman ma pas tej kategorii) niech bedzie w kontrakcie ze w dniu walki martinez nie moze wazyc duzo wiecej niz na wazeniu i jest mega walka (50%-50%)
- williams w polsredniej (williams bez zproblemu dla pacmana zrobi ten limit) (faworyt pacman)
- bradley w polsredniej (faworyt pacman)
- khan w polsredniej (faworyt pacman)
- ortiz w polsredniej (po wygranej z berto jego pojedynek z pacmanem mialby sens) (faworyt pacman)
wymienilem 6 walk dla paco a smieszni ludzie ciagle pisza ze pacman bierze takie latwe walki bo nie ma z kim walczyc a niektorzy nawet twierdza ze jego obecne walki sa ciekawe i sluszne. szkoda tylko ze wszyscy juz wypaleni (mosley, hatton) albo odwodnieni (de la hoya) lub z nieuzasadnionym umownym limitem 145 (Cotto), o walkach z Margarito i Clottey nawet nie wspominam bo to kpiny z kibicow walki nieporozumienie
ludzie niepotrzebnie przyzwyczaili sie do tych 20 kategorii w boksie i teraz walka z kims o 1kg ciezszym dla nich powinna byc karana wiezieniem.
w ufc do niedawna byly 5 kategorii wagowych kiedys tylko 4 nie twierdze ze to dobrze bo to z jednej skrajnosci (17 bokserskich) w druga. teraz ufc jest 7 kategorii dla mma jest to idealny stan. dla boksu 10 kategorii wagowych bylo by pieknie
Trudno nie zgodzić się z Tobą,ale w tym że 10cm to żadna różnica to nie masz po prostu racji.Każdy kto boksował lub boksuje wie że to ogromna różnica.