ROACH: STARCIE Z BRADLEYEM BĘDZIE BARDZO CIĘŻKIE

Jeden z najlepszych trenerów na świecie, Freddie Roach, aktualnie przebywa w Wild Card Gymie, gdzie przygotowuje swojego podopiecznego Manny'ego Pacquiao (52-3-2, 38 KO) do kolejnej walki z byłym mistrzem w trzech kategoriach wagowych, Shanem Mosleyem (46-6, 39 KO). Podczas treningu dla mediów, Roach został zapytany o ewentualną walkę swojego podopiecznego z mocno bijącym Kermitem Cintronem (32-3-1, 28 KO), jednak Roach był zdecydowanie negatywnie nastawiony do tego pomysłu.
 
- Czy Kermit nie zrezygnował podczas ostatniej walki? Kto będzie płacił, żeby zobaczyć taki cyrk? - skomentował krótko Roach, przy okazji odpowiadając na pytanie o ostatni pojedynek jego podopiecznego Amira Khana i jego potencjalną walkę z Timothy Bradleyem.
 
- Jestem świadomy tego, że jego występ nie porwał tłumów. Amir walczył z bardzo niewygodnym przeciwnikiem, mańkutem, na którego trudno znaleźć sposób. Nie byłem pod wrażeniem, jednak zrobiliśmy to co należało i wygraliśmy. Starcie z Bradleyem będzie bardzo ciężkie, jedno z tych do których trzeba być przygotowanym perfekcyjnie. Zapowiada się trudny pojedynek - zakończył Roach.
 
Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.