MORALES: REWANŻ Z MAIDANĄ ALBO WAGA LEKKA
Legendarny Erik Morales (51-7, 35 KO) powrócił po serii porażek i długiej nieobecności w ringu, by pokonać trzech średniej klasy przeciwników, czym zasłużył sobie na walkę z Marcosem Rene Maidaną (30-2, 27 KO). Po dramatycznym początku i wielkiej wojnie w późniejszych rundach, "El Terrible" nieznacznie przegrał na punkty, choć swoim znakomitym występem odzyskał miłość kibiców.
34-letni Meksykanin powróci 30 lipca na gali w Meksyku lub Las Vegas. Jego priorytetem jest rewanżowa walka z Maidaną. Jeśli nie uda się zorganizować drugiego starcia z argentyńskim puncherem, Morales spróbuje zbić wagę do kategorii lekkiej, gdzie postara się wywalczyć czwarty tytuł mistrza świata.
- W środę byłem w Los Angeles, gdzie wraz z szefami Golden Boy rozmawialiśmy o potencjalnych walkach - oznajmił Morales. - Najbardziej zależy mi na rewanżu z Maidaną. Jeżeli nie uda się tego zorganizować, chcę spróbowac zejść do wagi lekkiej, gdzie postaram się o walkę z jednym z mistrzów świata. Wszystkie inne doniesienia to zwykłe plotki. Mój następny pojedynek odbędzie się 30 lipca w Meksyku lub Las Vegas, prawdopodobnie na HBO PPV.
