HAYE: WYŚLĘ WŁADIMIRA TAM, GDZIE JEST JEGO MIEJSCE
- Zawsze powtarzam, że pokonam Władimira, zabiorę jego pasy i wtedy przystąpię do pojedynku ze starszym bratem. Gdy już policzę się z Kliczkami, zakończę karierę jako niekwestionowany mistrz świata wagi ciężkiej. Władimir walczy jak tchórz. Obiecuje kibicom, iż 2 lipca pokażę mu gdzie jest jego miejsce - powiedział w wywiadzie dla jednego z niemieckich portali internetowych, David Haye (25-1, 23 KO).
Władimir Kliczko (55-3, 49 KO) jak zwykle zachował spokój, lecz zapewnił, że 'Hayemaker' poniesie karę za wszystkie swoje prowokacje, jakie kierował pod adresem zarówno jego jak i Witalija.
- Cieszę się, iż Haye w końcu odważył się ze mną walczyć. Brytyjczyk wiele razy obrażał mnie oraz mojego brata, zakładając jakieś głupie koszulki, czy też udzielając nędznych wywiadów. Teraz obaj spotkamy się w ringu, więc w końcu będzie miał okazję do pokazania swoich umiejętności bokserskich. Czekam na ten wieczór już dwa lata, a fakt, że starcie odbędzie się w Hamburgu, jeszcze bardziej mnie motywuje - mówił w swoim stylu młodszy z ukraińskich braci.
Data: 22-04-2011 12:30:35
Walka z Wałujewem to oczywiście w mentalności polskiej zwykłe spieprzanie i unikanie walki, ale gdyby inny pieściarz ten bliższy sercom Polaków zawalczył w podobny sposób, to stałby sie w ich oczach genialnym strategiem, świetnym bokserem w ogóle ringowym spryciulą jak sie patrzy.
dokładnie to samo miałem napisać
polska i usa na jesienni doceni kliczków , bo nie chodzi o to że adamek a tym bardziej haye nie mają talentu i nie są pracowici , to bardzo dobrzy bokserzy ale niestety dla nich k2 wyprzedzili pokolenie o kila długości świetlnych i dla mnie są dla boksu tym czym był jordan dla kosza i woods dla golfa
Identycznie Haye-Adamek. Ten sam poziom zacietrzewienia. Nikt nie bierze pod uwage, że Haye ląduje na deskach, wstaje i sam nokautuje. A to świadczy o psychice. No ale nie w Polsce, gdzie tam.
a po jakiej walce Povietkin zasluguje na wysokie miejsce?
Aaa no tak , w 2008 roku z kims zawalczyl :X
Patrząc obiektywnie to faktycznie Powietkin powinien być numerem 3 bo pokonał Byrda i Chambersa i nikt z Hw nie ma na rozkładzie takich bokserów oprócz K2, ale niestety ostatnie walki saszki nie zachwycają.
Luton
Odnośnie nienawiści polskich fanatykó do Haye to popieram w 100%
- Słyszałem też, że wszyscy się w Polsce oburzają i mówią o przekręcie. Ja tak nie myślę. Nie widzę, żeby Haye przegrywał jak twierdzili komentatorzy Polsat Sport. Anglik zadawał czyste ciosy. Niewiele, ale jednak. Wałujew niby szedł do przodu, ale nic z tego nie wynikało. To jak pojedynek Oscara de la Hoyi z Floydem Mayweatherem. Tam też się wszyscy oburzali, a Haye musiał się cofać i kontrować - ocenił pięściarz
Haye przyjął najlogiczniejsza taktykę, trafiać i nie zostać trafionym. Walka nie była efektowna, pokonał olbrzyma najprostszym sposobem lecz zapomniałem, ze na ringowy spryt i cwaniactwo ma monopol inny pięsciarz.