LARA GROZI WILLIAMSOWI
Kubańczyk Erislandy Lara (15-0-1, 10 KO) pod koniec marca niespodziewanie zremisował z Carlosem Moliną, mimo że wcześniejsze cztery walki kończył już w pierwszej rundzie. Ostatnia walka utytułowanego amatora była pokazywana na antenie ESPN.
Mieszkający obecnie w Miami bokser jak najszybciej zamierza udowodnić swoją klasę. Pomysłem na wartościowy test ma być walka z Paulem Williamsem (39-2, 27 KO), ex mistrzem świata w kategorii półśredniej. Amerykanin ma wrócić na ring w lipcu.
- Chcę udowodnić, że potyczka z Moliną to było tylko odosobnione potknięcie. Wiem, że Paul Williams planuje w lipcu walczyć na antenie HBO, a nie ma jeszcze wybranego przeciwnika. Chcę tej walki! Jeśli Williams przyjmie moje wyzwanie, będę chciał zakończyć to co rozpoczął Martinez. Skończę z nim, Paul nie będzie miał żadnej opcji na powrót. Zniszczę go – ekspresyjnie opowiada leworęczny pięściarz z "Gorącej Wyspy".