MOŻLIWA CZWARTA WALKA MORALESA Z BARRERĄ

W brytyjskich mediach pojawiły się ostatnio informacje, jakoby Oscar De La Hoya miał złożyć Ricky'emu Hattonowi (45-2, 32 KO) bardzo intratną ofertę walki z legendarnym Erikiem Moralesem (51-7, 35 KO). Zaprzecza temu Richard Schaefer, przekonując, że zostałoby to z nim przedyskutowane. W zeszłym tygodniu "The Hitman" oświadczył, że nigdy nie wyjdzie już do ringu.

- Nic o tym nie wiem. To dla mnie nowość. Rozmawiałem z Oscarem o przyszłości Erika i nazwisko Hattona nawet się nie przewinęło - powiedział Schaefer. - Oscar nie złożyłby oferty bez mojej wiedzy. Przedyskutowalibyśmy to. Rozmawiamy codziennie.

Niewykluczone, że dojdzie do innej wielkiej walki z udziałem słynnego "El Terrible". Jego wielki rywal, Marco Antonio Barrera (67-7, 44 KO), wyjawił niedawno, że nie jest zwiazany z żadnym promotorem i chętnie wysłucha wszystkich atrakcyjnych ofert. Dwaj nawięksi meksykańscy wojownicy przełomu wieków stoczyli już trzy wspaniałe bitwy w latach 2000-2004.

- Jeszcze w tym tygodniu spotkamy się z Erikiem w Los Angeles - zapewnia Schaefer. - Mamy wiele możliwości. Jedną z opcji jest rewanż z Marcosem Maidaną. Wyczytałem też, że Marco Antonio Barrera jest zainteresowany kolejną walką. Zobaczymy.

- Z tego co mi wiadomo, Barrera jest otwarty na rozmowy z każdym promotorem. Sprawdzimy to i podejmiemy jakąś decyzję. Nie rozmawiałem z Barrerą, więc nie znam dokładnie jego sytuacji. Z tego, co wyczytałem, wynika jednak, że on wybiera teraz najlepsze oferty ze wszystkich dostępnych - powiedział prezydent GBP.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: DAB
Data: 19-04-2011 13:31:31 
Wiele już walk stoczył Barrera choćby patrząc na rekord to widzimy , a ile z tego to wojny...Podziw
 Autor komentarza: Deter
Data: 19-04-2011 13:54:00 
Hattona można sobie odpuścić - ale pierwsze co, to chciałbym zobaczyć rewanż z Maidaną. Kto wie, może gdyby nie problem z okiem, to walka miałaby inny przebieg.
 Autor komentarza: Paulpolska
Data: 19-04-2011 13:57:29 
Barrera robi jak Jones Jr tym dwóm tylko śmierć w ringu pomoże zawiesić rękawice na kołku. Nawet ciężkie nokauty im nie straszne
 Autor komentarza: puncher48
Data: 19-04-2011 14:02:45 
Odgrzewane kotlety,nic nie ujmując dawnym mistrzom ich czas minął jak chcą niech wychodzą do młodych wilków(Ortiz,Maidana) ale kolejna walka między sobą jak dla mnie mało smaczne, to już było ile można, jedząc w kółko to samo czuje się przesyt.
 Autor komentarza: Ned
Data: 19-04-2011 14:04:30 
Starcia emerytów budzą we mnie niesmak. Jasne, ze niektórzy z nich jeszcze całkiem nieźle walczą, ale mam wrażenie, że chodzi już tylko o kasę. O kasę kosztem zdrowia, bez sportowego ducha. Czysty biznes.
 Autor komentarza: dzejmsblant
Data: 19-04-2011 14:22:28 
a ja chętnie bym obejrzał to starcie po raz czwarty, i zdecydowanie stawiam na moralesa
 Autor komentarza: Deter
Data: 19-04-2011 14:33:15 
Morales chyba pokazał, że ani nie jest emerytem, ani jego walki nie trącają nudą
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 19-04-2011 16:12:34 
Deter
dokładnie - dodam, że nawet krzywdzące jest ponowne zestawianie Moralesa z Barrerą. Morales zasługuje na coś więcej po tym co ostatnio pokazał.
 Autor komentarza: dzejmsblant
Data: 19-04-2011 16:25:09 
poszukiwacz

e tam krzywdzace, wedlug mnie krzywdzace byloby dla barrery bo by dostal KO wedlug mnie przy tym co teraz prezentuje jeden i drugi piesciarz. Morales moglby sie odkuc za 2 porazki z rzedu w poprzednich walkach i moze wkoncu odeslac barrere na emeryture. A poza tym jestem pewien ze kasa by sie zgadzala i kibice by to kupili. moj typ to KO na barrerze pod koniec walki.
 Autor komentarza: cisiek
Data: 19-04-2011 20:21:05 
Czwarta walka z tym samym oponentem, to już chyba płatny sparring?!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.