WAŻĄ SIĘ LOSY MIEJSCA POJEDYNKU ADAMEK-KLICZKO

– Decyzję podejmie Niemiec Bernd Boente, przedstawiciel firmy K2 braci Kliczków. Ma doświadczenie, organizował już walki na niemieckich stadionach. Oczywiście, będziemy zadawać niewygodne pytania, jeśli z biznesowego punktu widzenia decyzje te będą budzić nasze wątpliwości. Zasada jest prosta, wygra lepsza oferta. Czyli ci, którzy dadzą więcej - powiedział Januszowi Pinderze mówi „Rzeczpospolitej" Ziggy Rozalski. Tomasz Adamek też twierdzi, że dla niego nie ma większego znaczenia, gdzie odbędzie się walka ze starszym Kliczką.

- Wiem, że swoje atuty ma Wrocław, inne Warszawa. Dla mnie najważniejsze jest, by pokonać Kliczkę i odebrać mu tytuł mistrza świata organizacji WBC - mówi pięściarz.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: robinson85
Data: 19-04-2011 10:46:14 
"Decyzję podejmie Niemiec Bernd Boente" - ten facet to ma dobrze, chyba każdy wie o czym myśle...;)
 Autor komentarza: nik
Data: 19-04-2011 11:04:36 
a o czym?
 Autor komentarza: Thouvionne
Data: 19-04-2011 11:17:11 
"Obfitość pieniędzy gardła łakomemu nie napełnia, lecz rozszerza."
(św. Augustyn /Aureliusz Augustyn z Hippony/).

Podobno dżentelmeni nie rozmawiają o pieniądzach.
Czy naprawdę, jeżeli chodzi o Tomka Adamka, jego ekipę, to trzeba tyle klepać o pieniadzach? Aż do obrzydzenia: kasa tutaj, kasa tam, wiecej i wiecej...końca nie widać.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 19-04-2011 11:46:28 
To jest chore, że o wyborze miejsca walki w Polsce rozstrzygają Kliczkowie i ich przedstawiciel.
 Autor komentarza: robrado
Data: 19-04-2011 11:59:46 
#Hugo

Co w tym dziwnego? Organizatorami tej gali są tylko i wyłącznie promotorzy grupy K2 i to oni ponoszą wszelkie koszty organizacji gali a Żygi nie ma tu kompletnie nic do gadania.
 Autor komentarza: NOSFERATU1922
Data: 19-04-2011 12:49:37 
Hugo
Jeden z mędrców tego forum, a nie potrafi prostej rzeczy zrozumieć, że K2 są organizatorem gali i oni decydują o wyborze miejsca. I tak wybiorą miejsce, gdzie będzie można więcej zarobić, więc nawet gdyby Adamek Team wybierał, to wybraliby tą samą lokalizację. Chyba ze akurat woleliby mniej zarobić :D
 Autor komentarza: Hugo
Data: 19-04-2011 12:51:28 
@robrado

Nie ma kompletnie nic do gadania, bo podpisał to, co podpisał. Sytuacja w której w Polsce ukraiński bokser jest "gospodarzem", a polski "gościem" jest absurdalna.
 Autor komentarza: xionc
Data: 19-04-2011 13:10:19 
Czemu absurdalna? Niecodzienna na pewno, ale to chyba dobrze swiadczy o K2, ze organizuja gale w kraju swoojego przeciwnika.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 19-04-2011 13:35:07 
@xionc

To dobrze świadczy o K2, ale źle o stronie przeciwnej, która została sprowadzona do poziomu journeymana. Po ogłoszeniu wiadomości o walce Adamek - Kliczko we Wrocławiu padały słowa: My ustaliliśmy, my zdecydujemy. Teraz widać, że wszystkie decyzje były i są w rękach Kliczków. Jako wielki sukces przedstawiono procentowy udział Adamka w zyskach. Przy współorganizacji to byłby sukces, ale przy organizacji walki przez K2 to jest karygodna naiwność. Już teraz mogę przewidzieć, że po tej walce podniesie się wielki wrzask, że Kliczkowie oszukali Adamka. Ale jeżeli ktoś nie chce palcem kiwnąć przy organizacji walki, a godzi się na procentowy udział, to znaczy, że sam prosi się o oszustwo.
 Autor komentarza: voutan
Data: 19-04-2011 14:08:41 
Hugo, jeszcze ponarzekaj, że Adamek zarobi mniej od Klizki, bo jak to tak może być? Skandal normalnie!!!
 Autor komentarza: MazurianBoy
Data: 19-04-2011 14:23:16 
Mam nadzieję, że wybiorą Warszawę ;)
 Autor komentarza: nik
Data: 19-04-2011 15:05:08 
''Hugo Data: 19-04-2011 11:46:28 To jest chore, że o wyborze miejsca walki w Polsce rozstrzygają Kliczkowie i ich przedstawiciel.''

A ty dobrze sie czujesz? Rownie dobrze Kliczko mogl powiedziec: ja decyduje albo walki nie bedzie lub za mniejsze pieniadze.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 19-04-2011 17:16:18 
@nik

Z tego co piszesz wynika, że to Kliczkowie wymusili na Adamku walkę w Polsce. No, bo Tomuś z Ziggym pewnie chcieli w "drugiej ojczyźnie". Skoro tak było, to może pora się zastanowić, komu kibicować w tej walce.
 Autor komentarza: Imperator
Data: 19-04-2011 17:58:29 
Ja wiem jedno i to jest moja subiektywna opinia, gdyby Kliczce zabrać teraz wszystkie pasy to Adamek i tak by chciał z nim zawalczyć. A dokładniej rzecz ujmując nie zawalczyć z samym Kliczką tylko z jego sławą. I tu dochodzę do meritum rozważań, otóż Tomasz "Dolar" Adamek tak afiszuje się w kwestiach materialnych, zyskownych, że śmiem wystawić tezę, w której osoba Tomasza Adamka walczy nie dla celów czysto sportowych lecz dla zwykłych zielonych papierków z podobiznami jankeskich wybitnych postaci.
Niestety Tomek świadomie czy tez nie, sam daje nam (mi) argumenty a żeby mieć o nim takie zdanie.
Oczywiście głupcem byłby ten, który dawał by sobie obijać facjatę za słoik zupy grochowej. Lecz, kiedy wsłucham się w słowa Adamka, które często wypowiada dla różnych rozgłośni radiowych czy też dla portali internetowych mam czasem niesmak.
"Pieniądze szczęścia nie dają" - ale bez nich ciężko się żyje... Góral musiał wstrzyknąć sobie te słowa najwyraźniej prosto do serca bo trzyma się ich jak Tuhaj-bejowicz pala.
Tomek jest rasowym przykładem osoby, która pragnie zrobić wielką fortunę a przy tym być osobą sławną.
Tomek udawaj chociaż, że chodzi Ci o te paski a nie tylko o zieloną kapuche.
 Autor komentarza: NOSFERATU1922
Data: 19-04-2011 18:13:33 
Hugo a kibicuj Ukraińcowi, przynajmniej nie będziesz pod każdym tematem o Góralu płakał tylko przeniesiesz się na inne :)
 Autor komentarza: CFC
Data: 19-04-2011 20:23:54 
Imperator, nawet jeśli głównym celem Adamka jest jak największa ilość zielonych plików, to co w tym złego? Podaj chociaż jeden powód? Boks to jego praca, a chyba każdy w swojej pracy chciałby pobierac jak najlepsze wynagrodzenie,bez róznicy czy to hydraulik bankowiec czy sportowiec, jeśli pracujesz ciężko i ucziciwie to kwestią oczywistą jest ze chciałbyś zostac jak najlpeij nagrodzony. Naprawdę nie mozna miec pretnesji, ze w glowie mu pieniadze skoro pokrywa sie to z aspektem sportowym i nie zawodzi nas pod tym względem. NArazie swoja prace wykonuje perfekcyjnie to nalezy mu sie solidna kasa jak psu buda.Kompletnie nie interesuje mnie ile on zarobi dolarów,nie moj interes,mnie tylko jako kibica obchodzi kwestia sportowa i do portfela mu nie zaglądam.Mamy walke o pas w Polsce z udziałem naszego rodaka i cieszmy sie z tego,kwestie finansowe zostawsmy na boku nie nasza brożka.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.