McCLOSKEY: KHAN BYŁ JUŻ WYCZERPANY
Redakcja, Informacja własna
2011-04-17
- Nie wiem co wyprawiał sędzia wraz z lekarzem - grzmiał po walce wściekły Paul McCloskey (22-1, 12 KO), który przegrał dziś w nocy z panującym na tronie WBA kategorii junior półśredniej Amirem Khanem (25-1, 17 KO).
- Mój narożnik bez problemów poradziłby sobie z tą kontuzją w przerwie i zatamował krew. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Ci dwaj panowie nie dali nam jednak na to szansy. Prawda jest taka, że sędzia pomógł Khanowi, ponieważ on był już wyczerpany, a ja z rundy na rundę czułem się silniejszy - powiedział bojowy Irlandczyk.
Przypomnijmy, że jego pojedynek z Amirem Khanem przerwano w szóstej rundzie, a na tym etapie walki mistrz prowadził na wszystkich kartach 60:54.
Faul Khana niewątpliwy ale niezamierzony, wynikający z błędnego określenia celu i dystansu. Typowe przestrzelenie. Dobrze, że nie nadział się na równoczesnę kontrę McCloskeya (nie McCloskego). Mógłby być powrót do przeszłości.
na PS /PSE byly jakies inne hale oprocz tej z Man?
Khan chyba jeszcze przed północą wszedł coś koło tego