ORTIZ WYGRYWA Z BERTO!
Do nielada sensacji doszło dzisiejszej nocy na ringu w Mashantucket. Skazywany przez wszystkich na porażkę Victor Ortiz (29-2-2, 22 KO) odebrał tytuł WBC wagi półśredniej, który należał do niepokonanego Andre Berto (27-1, 21 KO). Walka była niesamowicie emocjonująca i z pewnością będzie kandydowała do miana walki roku.
Już pierwsza runda zapowiadała niesamowite emocje, obaj zawodnicy zaczęli wymieniać ciężkie ciosy od pierwszego starcia, w którym Berto po raz pierwszy znalazł się na deskach, jednak był w stanie walczyć dalej. W drugiej rundzie sytuacja się odwróciła i Berto powrócił do gry, trafiając Ortiza kilkukrotnie mocnym prawym, po którym Ortiz dotknął rękawicą maty i był liczony. Rundy od trzeciej do piątej można nazwać tylko w jeden sposób - nieustająca wojna, w której jednak to Ortiz radził sobie lepiej, kilkukrotnie mocno trafiając Berto. Szósta runda przyniosła przełom i Berto mocno zamroczył Ortiza rzucając go na deski. Jednak nie był to koniec emocji w tej rundzie i Ortiz pięknie skontrował Berto rzucając go na matę ringu. W rundzie dziesiątej Ortiz został ukarany odjętym punktem, co starał się bardzo szybko odrobić. W rundzie jedenastej u mistrza mogliśmy zauważyć problemy kondycyjne, Ortiz wyraźnie lepiej rozłożył siły i praktycznie całą rundę napierał na Andre. Dwunasta runda, jak przystało na wojowników bokserzy ostatnimi siłami chcieli skończyć walkę przed czasem, ale to Ortiz mający więcej siły poradził sobie w niej dużo lepiej.
Sędziowie punktowali 115-110, 114-112 i 114-111 dla Ortiza, który został nowymi mistrzem WBC dywizji półśredniej.
Świetna walka Berto z Ortizem i zasłużone zwycięstwo. Co do Juanmy.. moim zdaniem on juz nie jest tym kim byl po walce z Mtagwa :)
a w piatek dostał cepa i pływał,potem całą 6.
oj tam,z kim walczył ten berto ze sie nim tak wszyscy zachwycaja,mi sie on nie podobal od poczatku,Ortiz pokazał mega klase
tak samo weryfikowani będą inni gwiazdorzy,jak widac ostatnio Lemieux,teraz Berto,niedlugo przyjdzie czas na Chaveza i Bradleya
dla mnie również ;)
Przed walką nikt mnie nie słuchał, ale Ortiz to po prostu lepszy gość.
pozdrawiam
Czekam najbardziej na weryfikacje Khana ;)
Khan został juz raz zweryfikowany:)
ale to wlasnie on bedzie tym ktory Bradleya ogarnie:)
Data: 17-04-2011 10:04:24
''Życiowa forma Berto'' ....
Walka ma kandydować do miana walki roku więc co to kurwa za głupi tekst hehe
o to mi chodziło że wszystkich demolował i osobiście po życiowej formie spodziewałem się że i Ortiza zdominuje.
Berto po prostu był mniej wytrzymały na ciosy, Ortiz chyba mocniej bije, ale swoje też przyjął i blisko było zwycięstwa Andre przed czasem w pewnym momencie.
takie walki powodują, że częśćiej chce się wstawać w nocy i oglądać piękny boks.
Pozdrawiam!
Ja też obstawiałem Ortiza jako jeden z nie wielu.