HAYE Z POKORĄ O LEWISIE, BEZ POKORY O KLICZCE
Mistrz świata organizacji WBA w kategorii ciężkiej David Haye (25-1, 23 KO) zapewnia, że już od dawna miał świadomość, że jego unifikacyjny pojedynek z posiadaczem pasów IBF, IBO i WBO Władimirem Kliczką (55-3, 49 KO) nie odbędzie się w jego ojczyźnie. 30-letni Brytyjczyk twierdzi, że jego przeciwnikowi brakuje odwagi, aby mógł pozwolić sobie na stoczenie walki na terytorium Wielkiej Brytanii. Starcie odbędzie się najprawdopodobniej na terenie Niemiec. Haye zapowiada, że nie przeszkodzi mu to w odniesieniu zwycięstwa.
- Nie jestem zdzwiony faktem, że przyjdzie mi udać się w podróż. Wiedziałem, że Władimir nie jest dosyć pewny siebie, aby walczyć na moim terytorium. Byłem absolutnie przekonany, że będę musiał pojechać zagranicę, aby stanąć do tej walki. Mam nadzieję, że fani Kliczki będą zachowywali się jak najgłośniej, dopóki po mojej wygranej nie uciekną tam, skąd przyszli - taki scenariusz po zakończeniu walki z 35-letni Kliczką wyobraża sobie "Hayemaker". Niektórych może to dziwić, ale są pięściarze, którym niezwykle pewny siebie i zazwyczaj pyszałkowaty Haye nie szczędzi ciepłych słów. Jednym z takich zawodników jest Lennox Lewis (41-2-1, 32 KO), były król najcięższej kategorii.
- Byłem wielkim fanem Lennoksa Lewisa przez wiele lat, na szczycie swojej kategorii wagowej spędził wiele czasu. Oczywiście nie mogę powiedzieć, że jestem od niego lepszy lub osiągnąłem więcej. Osobiście jestem zdania, że z w przyszłości Lewis będzie zaliczany do trzech najlepszych pięściarzy kategorii ciężkiej wszechczasów. Siebie nawet nie ośmieliłbym się zaliczać do takiej grupy - twierdzi Haye, który pas WBA zdobył w 2009 roku po punktowym zwycięstwie nad Nikołajem Wałujewem. Od tamtego czasu swego trofeum bronił dwukrotnie, pewnie pokonując Johna Ruiza (44-9-1, 30 KO) i Audleya Harrisona (27-5, 20 KO).
Dłuuugo chyba będziemy czekać na drugiego takiego zawodnika.
Szkoda że nigdy na ringu zawodowym nie doszło do walki Lennox Lewis vs Riddick Bowe...
Oby tylko swoje slowa poparl tym co zrobi w ringu.
KO na Lewisie w I walce tez bylo piekne. A walka z Witkiem tak powinny wygladac walki mistrzowskie w HW. Lecz na razie nie ma na to szans.
Moje Top 10 pod względem umiejętności:
1. Muhammad Ali
2. Joe Louis
3. LENNOX LEWIS
4. George Foreman
5. Joe Frazier
6. Larry Holmes
7. Evander Holyfield
8. Mike Tyson
9. Sonny Liston
10. Jack Dempsey
Pyra podpisuje sie pod Twoja 10
Ale ta lista to pod wzgledem jakich umiejetnosci?Techniki,czy czego?
Tyson to bokser wszechczasow i nie bylo od niego lepszego w wadze ciezkiej.A na twojej liscie jest na 8-smym miejscu.
Powinienes napisac Tyson(40)-jak mial 40 lat,bo jak mial 20lat to zaden z bokserow z twojej listy nie mogl sie z nim rownac.
1 ale : na moje ustawianie cyfr jest niepotrzebne i tak naprawdę nie do rozstrzygnięcia , gdyby tyson walczył w prime z lenoksem , gdyby bowe spotkał się z kliczo itd itp takie gdybanie nie ma dla mnie większego sensu , i tak naprawdę każdy am swoją prywatną listę na przekonywanie siebie szkoda czasu i energii
2 ale : gdzie w tym zestawieniu bracia kliczko , vit dał niesamowita walkę z lenoksem którego wszyscy wynoszą na piedestał ( z czym się całkowicie zgadzam ) , a dla większości ciągle jest niedoceniany , podobnie z jego bratem który z każdym rokiem stawał się coraz lepszy i teraz to absolutny dominator w HW
Dla mnie najlepszy byl Tyson,mam sciagniete wszystkie jego walki.
Kiedys zrobili symulacje na jakims profesjonalnym programie Ali vs Tyson i Ali nie mial szans.Brali pod uwage technike,sile,szybkosc,agresje-wszystko.Ale to tylko taka zabawa,w prawdziwej walce moglo by byc roznie.
Jednak Ali to inna epoka.Od czasu Alego sport poszedl do przodu.-Systemy treningowe,przyrzady a przede wszystkim medycyna-sterydy.
Teraz sportowcy moga osiagnac wiecej niz dawni mistrzowie,bo maja lepsze sterydy.Caly czas bite sa rekordy starych mistrzow np w biegach.Teraz najlepszym sprinterem jest Bolt,a za 10-20 lat jego rekord bedzie napewno pobity-bo medycyna sie rozwija.
Jestem w temacie raczej zielony (wiedza o boksie), ale jak nie popatrze na Leisa to mi nie imponuje.
Taka symulacja nic nie mówi, z Foremanem też nie miał szans a ko było, wzięli pod uwage jak Alego 66 było trudno trafić, bo nie walczył wtedy z Frazierem i cholera wie jakby zawalczył, a przede wszystkim nie da się wziąść i dać do programu psychiki, którą Muhammad bił Tysona na łeb.
torrado faktem tyson był mistrzem skracania dystansu ale lewis w każdej z tych sytuacji mógł klinczowac i wieszać się na miku odbierająć mu siły bo różnica w warunkach fizycznych była kolosalna , scenariuszy na ta walkę są tysiące , a takie dyskusje świadczą tylko o tym że w wadze ciężkiej dawno nie było pasjonującego pojedynku
Sam Lewis tak też mówił ,że jak ma duzego silnego przeciwnika jak Grant, Gołota,Bowe to kończy mu się zmysł szachisty a po prostu się potrafi bić.Jemu czasem tego brakowało np. z Holym a z dużymi często szedł na wojnę.To dobrze świadczy , tak samo rewanże po porażkach bo po pierwszej lepszej walce z Holym w drugiej walczył słabiej.
"Tyson to bokser wszechczasow i nie bylo od niego lepszego w wadze ciezkiej.A na twojej liscie jest na 8-smym miejscu.
Powinienes napisac Tyson(40)-jak mial 40 lat,bo jak mial 20lat to zaden z bokserow z twojej listy nie mogl sie z nim rownac. "
Moja lista jest stworzona na przestrzeni całej kariery ,(nie tylko PRIME) i wszechstronności .
Najlepsi bokserzy,to tacy którzy pokonują bokserów z różnych styli.
Na mojej liście Tyson nie będzie wyżej bo był mało wszechstronny .
Tyson super skracał dystans ,ale jak trafiał na kogoś kto super walczył w półdystansie to był bezradny (2 walki z Holly)
Tyson nie istnieje z bokserami typu: Bowe,Holyfield,Liston,Foreman,którzy królowali w półdystansie.
Nie trzeba sobie wyobrazac,bo walczyl jako amator w wadze do 91kg i tez mial taki sam styl i tez byl bardzo dobry.Jak mial 17 lat to przegral nieznacznie na punkty walke eliminacyjna na olimpiade z Henry Tillmanem,ale Tyson byl mlody a Tillman juz byl seniorem-6lat starszy.
Ale na olimpiadzie dla mlodziezy 15-letni Tyson wygral wszystkie walki przez KO w pierwszej rundzie.
A przeciez nie wazyl 100kg w wieku 15-stu lat.
Walka z Hollyfieldem odbyla sie po wyjsciu Tysona z wiezienia.To juz nie byl ten sam Tyson tylko jego cien.
i poprostu moglby ja przegrac
Braci Kliczko nie umieściłem bo Ci jeszcze kontynuują karierę
Holyfielda umieściłem bo mimo że dalej walczy to pokazał swoje najlepsze lata dawno i nic już nie osiągnie
Kolejny ogromny facet z jeszcze większym zasięgiem niezwykłym nawet dla swojego wzrostu . Zawsze wolałem bokserów którzy bazowali na talencie lub na sercu do walki a nie na warunkach fizycznych .
Oczywiscie nie porównuje Lewisa do Kliczków bo on poza świetnymi warunkami sporo pokazywał ale tak naprawdę to one były jego głównym atutem . Tak czy inaczej to ostatni wielki mistrz HW.
Co do walki z Kliczką to mimo że stary to wbrew temu co wszyscy mówią zaczynał w ost rundzie zdecydowanie przeważać i myslę ze mimo ze Lewis miał kłopoty w pierwszych rundach to raczej Kliczko nie wytrzymał by pełnego dystansu
,,chodzi mi o to że on nie miał cech wybitnych (jedynie jego spryt i przemiany były mega), ale nie miał szybkości, jednak nie mówi się że nie miał szybkości Lennoxa( mówi się Alego), dynamiki Lennoxa (Tyson), pracy nóg(Ali), timingu (Louis), odporności (Foreman), serca (Holy)...itd.
Ciekawa teoria ale miał ceche wybitną warunki fizyczne .
Nikt do tej pory nie miał lepszych . Nie chce mi się teraz szukać więc nie dam sobie za to ręki uciąć ale wydaje mi się ze Lennox miał zasięg 216 takiego nie ma nawet większy z braci Kliczko .
dla mnie najwiekrza zaleta Lennoxa to niezwykła siła jego organizmu
Wałujew był mistrzem a Grant był blisko - wałczył o mistrzostwo świata i pewnie został by mistrzem gdyby nie to że trafił na równego olbrzyma tyle że obdarzonego jeszcze wielkim talentem czyli Lewisa .
Nie mówie że Zasięg to jedyne co miał Lewis ale na pewno miał ogromne znaczenie . W Lewisie imponujące było też to że przy takim rozmiarze był skordynowany i sprawny to rzadkość bo 99,9 bokserów takich rozmiarów rusza sie bardzo ciężko
Również Wałujew bez pewnej dyscypliny taktycznej być może nie byłby mistrzem, podobnie Ruiz...
Może te przykłady nie są widowiskowe, ale działały skutecznie wiele razy :)