ADAMEK: TERAZ KLICZKO
Ciosy Tomasza Adamka nie przewróciły Kevina McBride'a. Mimo to Polak bardzo pewnie zwyciężył Irlandczyka i pokonał ostatnią przeszkodę przed walką życia z Witalijem Kliczko.
Jeśli ktoś uważa, że to będzie łatwa walka, zapraszam do ringu - mówił przed pojedynkiem Tomasza Adamka z Kevinem McBridem trener Polaka Roger Bloodworth. Kibice jednak wiedzieli swoje, bo dyskusje na wypełnionych blisko dziesięcioma tysiącami fanów trybunach hali Prudential Center nie dotyczyły tego czy, ale kiedy „Góral" powali na deski cięższego o ponad trzydzieści kilogramów Irlandczyka. Podobnego zdania byli bukmacherzy.
Nic z tego nie wyszło. Adamek co prawda obijał właściwie bez przerwy McBride'a, ale na deski nie posłał go ani razu. Sam się na nich znalazł, ale nie po ciosie Irlandczyka, a po jego faulach. Ten bowiem już podczas treningów ćwiczył deptanie po stopach i ciosy z łokcia. Tej drugiej umiejętności nie wykorzystywał, ale za to często uderzał Adamka w tył głowy. Sędzia ringowy reagował z opóźnieniem. To wszystko jednak nie przeszkodziło Polakowi pokonać zdecydowanie i jednogłośnie na punkty byłego pogromcę Mike'a Tysona. McBride zapowiadał, że zasmuci Polaków. Smutny był jednak on sam.
- Czuję się dobrze, choć to była trudna walka. Adamek był bardzo szybki, za szybki dla mnie - mówił po pojedynku Kevin, a w trakcie rozmowy jego i tak wielka głowa puchła z minuty na minutę. Na śniadaniu jego twarz wyglądała jeszcze gorzej i już nie przypominał samego siebie. Przyznał, że tak jak on kiedyś wysłał Tysona na emeryturę, tak teraz zrobił z nim to Polak.
- Rzeczywiście, pewnie to była moja ostatnia walka - mówił smutno Kevin. Zaraz dodał, że więcej nazwiska naszego boksera nie będzie przekręcał. - Doskonale zapamiętam, że nazywa się Adamek, a nie Amadek jak mówiłem wcześniej. To wielki bokser i niech Bóg go błogosławi w kolejnych walkach. Będę trzymał za niego kciuki. Wiem, że w planie ma starcie z Kliczko. Mówią, że nie ma szans, ale to boks. I dlatego jest tak pięknym sportem, że szansę ma każdy. Adamek też, większą niż „każdy" - analizował.
Więcej w "Przeglądzie Sportowym".
No, ale posiadanie bannera reklamowego bokser.org w narożniku ringu w Prudential do czegoś zobowiązuje...
Data: 11-04-2011 11:03:06
Wiesz co - budzę się codziennie rano i mam nadzieje, że wchodząc na to forum nie spotkam takich osobników jak Ty...
czyli szczujących, prowokujących ciągle niezadowolonych z życia, prawdopodobnie niedowartościowanych przez swojego partnera życiowego niezdar życiowych.
bawią mnie te twoje komenty pełne jadu, naprawdę;) Idź pobiegaj, albo weź prysznic;)
Ale masz w jednym racje, odzywając się na mój post, to o tobie piszę w kwestii klasy userów tego forum.
Teraz pokrzycz sobie jeszcze chłopczyku, popatrzę jak podskakujesz;)
A tak na poważnie - Tomaszu, bez przesady. To chyba oczywiste, że dla przeciętnego zjadacza chleba, walka z Kevinem mogłaby źle się skończyć. Ale trudność pojedynku wynika przecież z wypadkowej umiejętności zawodników.
Data: 11-04-2011 11:28:38
Ja nie mam jadu do Ciebie - jestem jednym z bardziej spokojnych użytkowników tego forum, na pewno nigdy w stosunku do nikogo nie użyłem obelżywych słów.
Moje wypowiedzi właśnie mają na celu uzmysłowić Tobie jakim jesteś ignorantem - pouczasz innych jak mają się wypowiadać, a sam nazywasz fanów Tomka "psychofanami".
Ty po prostu nie wiesz co piszesz...
Ja nie podskakuję do Ciebie (jak to ująłeś) ja tylko się z Ciebie śmieję.
Dokładnie. Co to za argument ze strony Bloodwortha. Chce, żeby ktoś z ulicy nie trenujący boksu wyszedł na ring z BcBridem? A potem stwierdził (jakby mógł coś powiedzieć po takim starciu): ufff, to była trudna walka...
Bez sensu
Data: 11-04-2011 12:21:07
Myślę podobnie jak Ty - zresztą jeszcze nikomu nie udało się przewrócić Vitka - więc dlaczego miało by się udać Adamkowi?
Nie odbierajmy szansy Tomaszowi tylko dlatego, że nie dysponuje mocnym ciosem. Arreola dysponował i nie był nawet wstanie wykorzystać swojego największego atutu. Jestem zdania, że właśnie Adamek ma największe możliwości i szansę na zrobienie niespodzianki, gdyż nie tak jak inni pretendenci będzie szukał zakończenia przez nokaut tylko systematycznie przez całą walkę będzie wypunktowywał rywala.
No, ale posiadanie bannera reklamowego bokser.org w narożniku ringu w Prudential do czegoś zobowiązuje...''
A tobie co dolega?
Masz rację, dlatego też wydaje mi się że w walce z Witkiem Adamek przede wszystkim będzie musiał skoncentrować się na wyprzedzaniu tej lewej ręki rzadziej będzie mu się udawało wchodzić pod łokieć po lewym "prostym". Wydaje mi się też że Witkowi nie będzie udawało się ustawiać tym lewym prostym Adamka, dlatego skoncentruje się na wyczekiwaniu ataków Adamka i kontrach z prawej ręki po odchyleniu.
Tomasz niestety robi uniki skuteczne w przypadku innych zawodników ale raczej nie skuteczne w stosunku do Kliczki.
Dodatkowo ataki na korpus - raczej nie będą miały zastosowania bo nie trzyma gardy. Uniki w dół i atak na korpus będą skutkowały hakiem z lewej ręki i prawym prostym na skroń. Tak jak już wielu moich przedmówców powiedziało Vitalij jest niepowtarzalny, a walki z Grantem i McBridem to tylko przetarcie i próba przystosowania się do Wielkich gabarytowo przeciwników.
Uniki w dół bedą skuteczne przed prawą ręką Wita którą trzyma wysoko, czyli atak Adamka 2/3 ciosy i zejście w dół przed prawą ręką, co do korpusu to będzie obijał i myślę że wiele akcji będzie zaczynał od ataku na korpus, 2 ciosy z doskoku w korpus trzeci głowa. Ogólnie styl walki Adamka nie pasuje Kliczce. Adamek walczy w takim stylu w jakim próbował walczyć Solis i Sosnowski i w przeciwnieństwie do tych dwóch bokserów ten styl Adamek opanowuje od początku przejścia do HW a nie jak oni tylko na jedną walkę. Sosnowski i Solis w tej walce mieli za zadanie dużo chodzić w lewo prawo uciekać poza dystans Kliczki i od z doskoku uderzać bo taka powinna być taktyka na Witka, i w odróżnieniu od Sosnowskiego Adamek ten sposób walki ma o wiele lepiej opanowany, Solisa trudno oceniać.
Serie obraźliwych wyzwisk pod adresem przeciwnika Tomasza Adamka - "cielak, świniak, wieprz, spaślak" - jakie można było przeczytać na niniejszym forum, mówiły więcej o ich autorach, niż o adresacie wyzwisk.
Kevin McBride zrobił co mógł, przede wszystkim zaskakująco dobrze przygotował się kondycyjnie. Adamek był lepszy i Kevin potrafił to uczciwie stwierdzić, a jego wypowiedziach widać było sporą klasę.
Nikt, kto wychodzi do ringu, nie zasługuje na pogardę ani lekceważenie, nawet najgorszy journeyman. Człowiek, który zna się na sporcie (a tym bardziej ktoś, kto choć trochę uprawiał boks) nigdy by sobie na jakieś obelgi nie pozwolił - w odróżnieniu od internetowych klepaczy klawiaturowych.
http://www.youtube.com/watch?v=6cswjWm2xWk
A dla mnie ona wyglądała jak by Adamek chciał wykończyć McBrida tylko po prostu nie mógł (czyt. był bez radny )
Nie wykluczone ale trudno też powiedzieć czy rzeczywiście tak było niemniej jednak głoszenie takich teorii wśród całych stad internetowych troli jest groźne. Ja takie wrażenie odniosłem po tym jak w którejś rundzie Mcbride rzucił Adamkiem na ziemie na co ten się wkurzył i w natychmiastowej odpowiedzi zasypał Mcbrida ciosami po których go zamroczyło a Adamek zamiast pójść za ciosem odpuścił. Z drugiej strony może bał się kontry a po co miał ryzykować kilka mln $ ?
masz racje ryzyko utraty kilku milionów napewno gdzieś tkwiło w podświadomości Tomka, ale myślę że i tak plan był na 12 rund bo tak będzie z Vitkiem
Data: 11-04-2011 14:15:14
horhe88
"masz racje ryzyko utraty kilku milionów napewno gdzieś tkwiło w podświadomości Tomka, ale myślę że i tak plan był na 12 rund bo tak będzie z Vitkiem"
Tak bedzie z Vitkiem , jesli Tomek w ogole wytrzyma te 12 rund. Osobiscie mam nadzieje ze tak.
Tak wiec bazujac na ostanich pojedynkach Ukrainca z mniej wymagajcymi rywalami jak Johnson,Sosnowski i Briggs oraz jednej rundzie z Solisem moge z cala odpowiedzialnoscia powiedziec ze Adamek ma bardzo nikle szanse na zdetronizowanie Kliczki
Co wiecej moim zdaniem nie bylby faworytem w potyczkach z czolowymi ciezkim przypominajacymi starszego z braci warunkami fizycznymi.Mam tu na mysli Heleniusa i Dimitrienke i Thompsona.Po ciezkim boju wygralby pewnie 2-3 punktami z Ustinovem,Austinem i byc moze z Walujewem
Co jednak najgorsze szykuje sie kolejna nudna walka.Juz widze ten wyraz frustracji na twarzy Vita jaki mial w czasie walki z Johnsonem
Ja swoje zdanie podtrzymuje od wielu miesięcy: będzie lanie.
Najzabawniejsze jest to wiekszosc tych,ktorzy twierdza ze Adamek pokona Vita liczy na to ze Ukrainiec jest juz stary,bez formy i releksu:)
Jednoczesnie po walach z takimi tuzami ringu jak Estrada czy nawet Grant i McBride tlumacza ze Adamek wygladal mizernie z tymi przeciwnikami poniewaz przygotowali oni forme zycia.Za to Vit ktory jest wzorem profesjonalnego sportowca przed pojedynkiem z Goralem pewnie forme straci bo zacznie chlac,cpac i zrec na umor...O swieta naiwnosci
Vit zardzewiał trochę lecz niestety i tak jest zdecydowanym faworytem i sądze że pokona Tomka, pewnie na punkty lecz pokona. Pytanie jak bedzie wygladać walka i co z niej wyniesie Tomek. Może być tak że dadzą super walkę i akcje Tomka pójda w góre o ironio. Nieczego nie należy wykluczać,za dużo jest niewieadomych.
60-40 dla Vitka. obym się mylił.
Co by nie było, Adamek wstydu nie przyniesie. A jeśli wygra, to nie przez wyłapywanie ciosów na gardę.
Jego szanse oceniam wciąż na 50-50, gdyż Witowi będzie niewygodnie z nim boksować.
Brzedzisz, serio.
Nie ma na czym bazowac.
Cały sek w tym,że Adamek nie porządny sprawdzian miał tylko z Grantem reszta przeciwników to tłuściochy bez zasięgu. Co było w 6 rundzie z Grantem wiemy dlatego teraz sięgnięto po całkowitego buma aby walka o MŚ mogła sie odbyć. Gdy już dojdzie do walki z Kliczko to okaże sie ona całkowitym nieporozumieniem wraz z pierwszym otrzymanym prawym od Kliczki. Adamek już nie bedzie byszczał jak dotychczas z niezbyt wymagającymi przeciwnikami a i na innych cruiserów przechodzących do HW zacznie się patrzeć.
''Co wiecej moim zdaniem nie bylby faworytem w potyczkach z czolowymi ciezkim przypominajacymi starszego z braci warunkami fizycznymi.Mam tu na mysli Heleniusa i Dimitrienke ''
Dimnitrienko buahahahahahaha! On jest cienki jak barszcz, w walce z ograniczonym technicznie Sosnowskim plywal w ringu, osmieszasz sie!
boli was to ze ktos wierzy w jego zwyciestwo i musicie sie wyplakac pod kazdym postem dotyczacym Adamka.
O ironio.....trzeba czytac ze zrozumieniem. :P
zostało jeszcze trochę czasu do września mam nadzieje że team Adamka
znajdzie mu przynajmniej wysokich sparingpartnerów z czołówki rankingów
Data: 11-04-2011 15:58:41
andrewsky
''Co wiecej moim zdaniem nie bylby faworytem w potyczkach z czolowymi ciezkim przypominajacymi starszego z braci warunkami fizycznymi.Mam tu na mysli Heleniusa i Dimitrienke ''
Dimnitrienko buahahahahahaha! On jest cienki jak barszcz, w walce z ograniczonym technicznie Sosnowskim plywal w ringu, osmieszasz sie
Dimitrienko to piesciarz dobrze wyszkolony technicznie,ktory ustepuje Adamkowi praca nog,ale nieznacznie i nieco szybkoscia.Jest za to duzo wiekszy i silniejszy
Mial trudnosci w walce z Sosnowskim poniewaz Gragon wywieral na niego nieustanna presje.Czego Dimitrienko nie lubi.Jak do tej pory Adamek jako hevy nie pokazal ze jest w stanie wywrzec nieustanna presje na kogokolwiek,ryzykujac przy tym wymiane
Reasumujac Dimitrienko to zawodnik ktory dzieki warunkom fizycznym,dobrej pracy nog,niezlej szybkosci i dobrym lewym prostym jest przeciwnikiem ktory wybitnie nie lezy Adamkowi
Wiem ze to co pisze jest niepopularne,bo Dimitrienko na tym forum to zdrajac wlasnego narodu,tchorz i marionetka Khola,ale to klasowy zawodnik,posiadajace slabe strony jednak nie takie ktore moglby byc atutem Gorala
ten klasowy zawodnik dostał olbrzymi oklep od Chambersa, aż przykro było patrzeć co Eddie z nim robi. Ale zgadzam się, lepszy taki zawodnik niż McBride.
Co do Heleniusa, myślę, że zakończyłby karierę Górala
To prawda ze Chambers zlal Dimitrienke.Povietkin,Haye,Chagajev,Arreola,Bojtcov, i pewnie kilku innych tez by go zlali.Bo potrafi wywierac presje,ktorej Dimitrienko nie lubi.Ale Adamek w hevy walczy z defensywy a ten styl Alexandrowi odpowiada.Styl robi walke...
znajac styl Admka o jakiej "walce" we wrzesniu wy piszecie, macie wake na mysli czy maraton w bieganiu? Proponuje sie wypowiedziec do czasu dopoki wszystkowiedzacy/najitligentniejszy dominator/zagluszacz tej strony jego wysokosc cop sie pojawi.
Domyślam się że filmik twego autorstwa
Szybki ten Adamek, Kewin jak bezradne dziecko chce zadać cios a Tomaszka już tam nie ma
Helenius, Povetkin i czlapiacy na nogach Chambers poza zasiegiem Adamka. Co ty w ogole wygadujesz chlopie ?:D Wiem ze Adamka nie lubisz i w kazdym poscie go krytykujesz co by nie zrobil no ale nie przesadzajmy.
Po 6 rundach miałby dosć i zostałby wyboksowany przez T.A. Oczywiscie gdyby jakimś cudem trafił Adamka to moze by go skonczył, to w końcu "duzi chop", ale boksersko to jest kuchnia DRWAL.
Povietkin na sam dźwięk nazwiska Adamek dostałby kontuzji albo miałby kłopoty treningowe,lub Teddy by wyszedł i powiedział "jeszcze nie teraz" popierając to ogromnym słowotokiem.
Chambers teraz a parę lat temu, no nie wiem w super formie Adamek miałby kłopoty lecz czy na bank by przegrał? Wątpię.
co do Heleniusa to zgadzam sie z Toba iz to nie sprawdzony bardzo w boju zawodnik, choc pokonanie bylego mistrza swiata i to przez KO swiadczy iz taki slaby to on nie jest i roznie to mogloby byc. Zastanawiam sie w czym Adamek jest lepszy od Povetkina czy tez Solisa, technicznie nie jest lepszy, nie wiadomo jak skraca dystans bo tego nie robi raczej ucieka, nie jest tez od nich silniejszy fizycznie czy tez nie ma wiekszego repertuaru ciosow, ma moim zdaniem takze salbsza obrone i sporo przyjmuje. Jest szybszy, ale bije bez wielkiej sily, duzo biega ale po walkach z Grantem czy McBridem nie mozna powiedziec jakby sie zachowal w ringu z kims kto jest zdecydowanie lepszy od Estrady z ktorym mial spore klopoty. Mysle iz Atlas by sie zgodzil na pojedynek, Adamek to nie Klitchko i na Polaka to Rosjanin jak i Kubanczyk maja wystarczajace doswiadczenie. W czym jest Adamek lepszy od Solisa i Povetkina, prosze pomoz mi, znajdz te jego przewagi. Co do Chambersa, to opieram swoje przypuszczenia tylko na tym iz Adamek ma problemy z zawodnikami dorownujacymi lub przewyzszajacymi go szybkoscia jak Dawson, Cunn, czy tez w/w Estrada. Chambers jest od Jasona lepszy w kazdym punkcie bokserskigo rzemiosla wiec dlatego zakladam iz mialby spore szanse na wygrana. Haye jest za atletyczny, za dynamiczy i za silny, ale nie jest tez bardzo odporny i tylko tu moglby miec klopoty. Nad Haye przewaga Gorala to twarda glowa i to chyba tyle. Adamka bardzo cenilem po walkach z Briggsem, ale jak sie zaczela szopka z dobieraniem przeciwnikow z innej ligi co nie pokrywalo sie kompletnie z bunczucznymi zapowiedziami i jak kilkakrotnie wypowiedzial sie na temat inncy polskich piescizrzy to moj szacun dla niego wyparowal, podziwiam go za upartosc, cwaniactwo w zarabianiu kasy, odeage ze w ogole wchodzi do ringu ale nie za to co w nim prezentuje. Ja wole Haglera, Holfielda i innych wojownikow niz zajaca.
po Walce z grantem toche werifikuje umiejetności Adamka
wygrał ją Adamek ale bardzo wyraznie ta ferlana 6 runda dobrze ze był koniec rundy wiem że Vitek ma 4o Lat i niebedziesz moze szybszy od Adamka ale nie można powiedzieć ze jest wolny ma poteżny cios balans taiming doświadczenie jest szybszy Od Granta .
mój typ jest taki 12 rund jednogłosnie Vita jak Adamek wda sie w wymiane z Vit niedaj boże dechy potem ppoprawaka i porażka przed czasem
Co do jego pracy nog to z duzych ciezkich jedynie Wladek i Dimitrienko maja lepsza.Najwieksze braki jakie u niego dostrzegam to szybkosc rak.Powinien tez czesciej bic podwojny lewy prosty i nieco urozmaicic kombinacje ciosow
Widac ze sie rozwija.Z Brewsterem uzywal glownie lewego prostego,prawego prostego i prawego podbrodkowego.Z Peterem trafial tez lewym sierpowym i takim wlasnie ciosem poslal Nigeryjczyka na dechy
Co mi sie podobalo w walce z Petrem to iz potrafil przyjac bardzo mocny cios i odpowiedziec.Pare razy Samuel zlapal go na linach ale potrafil wyjsc z opresji dzieki balansowi.Nie klinczuje duzo,tylko wtedy kiedy trzeba.Ogolnie dobry potrafiacy myslec w ringu perespektywiczny piesciarz
...Ja wole Haglera, Holfielda i innych wojownikow niz zajaca..."
Epitety, przerozne okreslenia i ogolny ton twoich komentarzy odnoszacych sie osoby Adamka wskazuja iz nie potrafisz jednak przyznac sie do faktu, ze osobiste uprzedzenia sa istotnym motywem w tej sytuacji. Jezeli dobrze pamietam, wspominales iz trenowales boks. Oczywiscie jestem daleki od stwierdzenia, ze sam ten fakt jest jakimkolwiek wyznacznikiem wiedzy bokserskiej, ale uzywanie slowa "zajac" jako okreslenia defensywnego stylu walki jaki preferuje Adamek w wadze ciezkiej, jest mowiac bardzo delikatnie beznadziejnym przykladem nieznajomosci najprostszych zachowan ringowych.
Czy sadzisz, ze Adamek i jego team byliby rozsadni, gdyby z takimi zawodnikami jak Arreola, Grant czy nawet McBride wymieniali sie ciosami na srodku ringu???
...trudność pojedynku wynika przecież z wypadkowej umiejętności zawodników"
W przypadku McBride'a, jego rozmary (jezeli sie nie myle to 6'6 & 275lbs) i determinacja by przetrwac 12 rund byly tymi elementami, ktore stworzyly takie a nie inne widowisko. Umiejetnosci nie byly w tej walce az tak istotne, aczkolwiek ogolnie mowiac, twoje powyzsze stwierdzenie ma sens.
znajac styl Admka o jakiej "walce" we wrzesniu wy piszecie, macie wake na mysli czy maraton w bieganiu..."
Najwyrazniej nie masz zbyt duzo wiadomosci dotyczacych stylu, wiec nie ma sensu pisac "znajac styl Adamka"...lol...
Jeszcze jedno, jezeli nawet bedzie to "maraton w bieganiu" a Goral ten pojedynek wygra, co wowczas bedziesz pisal o jedynym w histori boksu zawodowego piesciarzu, ktory zdobyl pasy w trzech najciezszych kategoriach wagowych???
Co do Heleniusa, myślę, że zakończyłby karierę Górala"
LOL... Joke of the Day...
...bazujac na ostanich pojedynkach Ukrainca z mniej wymagajcymi rywalami jak Johnson,Sosnowski i Briggs oraz jednej rundzie z Solisem moge z cala odpowiedzialnoscia powiedziec ze Adamek ma bardzo nikle szanse na zdetronizowanie Kliczki...
Oczywiscie Adamek nie bedzie w tej walce faworytem. Co wiecej, zwyciestow nad Vitaliyem bedzie niespodzianka nie tylko dla wiekszosci "youtubowych znafcow" ale rowniez dla wiekszosci tych, co naprawde oddychaja boksem zawodowym. Masz wiec w tym momencie opinie, ktora podziela znaczna czesc spolecznosci.
Reasumujac jednak swe osobiste spostrzezenia, musze z cala odpowiedzialnoscia stwierdzic, ze ogladajac ostatnie 3-4 walki Vitaliya i Gorala, jestem sklonny do wytypowania wyniku walki jako punktowego zwyciestwa Adamka nad Ukraincem. Adamek pokona go swa szybkoscia, iloscia zadawanych ciosow i tzw. "ring generalship"... Nie znokautuje Vitaliya, gdyz Goral nie byl wielkim punczerem w wadze do 175lbs, wiec oczywiscie nie bedzie nim i teraz, ale niech to nikogo nie zwiedzie.
Chmabers to facet,który ma szybkie rece,dobry timing ale praca nóg,wytrzymałość to już nie jest brylant. Ciosu Tysona to on też nie posiada,małe szanse na KO na Adamku, ogólnie zrobiliby wg mnie dobrą walke ale T.A stawiałbym jako faworyta, nie pewniaka lecz tak 65/35.
Povietkin to bardzo dobry zawodnik lecz jest prowadzony "byle do emerytury Braci" i raczej nie podjałby się teraz czyli w 2011 walki z T.A. Z różnych przyczyn lecz bez walki o pas nie poszedłby na ryzyko.
Helenius ustał petera, Wład dostał teraz tez 2-3 mocne strzały i się nie złożył po tym. Sądzę że Peter jest wyboksowany,ma znacznie mniejszą dynamike i mimo duzej siły już tak nie "kosi". Brakuje mu timingu jak dla mnie, bije mocno ale wolnych pięsciarzy, pytanie jak zareagowałby na zawodnika typu Povietkin,T.A,Chambers,Haye.facet z uwagi na warunki ,dobre prowadzenie jest prospekt ale czy będzie z niego mistrz-mam wątpliwości.
Jak dla mnie T.A ma szanse z vitkiem. Wbrew pozorom Vitek też rozbijał puszki soku od jakiegoś czasu i nikt go nie zmeczył.Jak zareaguje organizm Kliczki jesli będzie musiał wrzucić 5 biego bo na bank T.A go do tego zmusi. poddany prawdziwej presji w walce,z szybkim rywalem bijącym w korpus, nie grzebcie wszyscy Tomka za zycia. Sam uważam takze ,że Vut będzie faworytem lecz kto to wie...
zgadzam sie z Toba, ja nie pisalem o Peterze, ktory jest zawodnikiem powolnym i teraz rzeczywiscie wyglada na wyboksowanego, nigdy zreszta wiruozem techniki nie byl, pisalem o Heleniusu, ktory porusza sie znacznie szybciej o takiego Granta czy tez parodi boksu McBrida, nie jest wyboksowany, jest silny i olbrzymi. To z nim TA mysle iz mialby spore klopoty. Co innego nei puszczac zawodnika na Klitche co innego na Adamka, dlaczego Povetkin mialby byc nie dopuszczony do walki z Polakiem? Mysle iz boksersko jest lepszy, tak czysto technicznie, mysle iz ma takze wiecej naturalnego talentu i jest silniejszy natomiast jego charakter w przeciwienstwie do chcarakteru Adamka nei byl testowany tak naprawde, na nogach chodzi inaczej niz Adamek ale chodzi bardzo prawidlowo i nie wiem czy plywal pod koniec walki z Estrada tak bardzo jak Adamek, trudno powiedziec. To samo odnosi sie do Solisa, tyle ze tu jak dla mnie jest jeszcze cos wiecej, ma niesamowita pyche i instnkt zabojcy, taki cwaniak ringowy, ekonomiczny do bolu, nie zauwazylem takze by czlapal w tej jednej rundzie z Klitchko do tego bardzo mocno bije i pojedynczo i seriami w odroznieniu od Polaka. Moze zycie zweryfikuje te moje teorie, ja chcialbym w koncu zobaczyc Adamka z kims z heavy kto jest dobrze wyszkolonym prawdziwym ciezkim w kwiecie wieku.
ja sobie boks caly czas trenuje, nei tak intensywnie jak kiedys ale ja to lubie, sparuje tylko malo i dotego obowiazkowo w kaskach bo inaczej nie moge ze wzgledu na prace. Co do "zajaca", to nie jestem tego inventorem, to cytat od Granta i od Klitchki (Wladka). Wiesz, wymieniac sie z obecnym Grantem ciosami na srodku ringu nie jest taka sztuka, jest wolny i mysle iz taki Solis, Haye, mlody Holy, Mercer, Povetkin, Moorer i wielu wielu innych ( o podobnych do twojego idola warunkach fizycznych)by to uczynili. Do tego wbrew pozorom walka w poldystansie z takim wielkoludem jak Grant czy McBride jest latwiejsza niz myslisz, to Twoj "..future champion of the world..." jest fizycznie bardziej do niej dysponowany. To jest waga ciezka, tutaj tak sie walczy, przynajmniej ja tego od piesciarzy tej kategori oczekuje zas pewnie nie zauwazyles iz dwukrotnie Adamek odwrocil sie do Kevina plecami i doslownie biegal, pewnie nie, bo ty widzisz wybiorczo, zgaduje iz nosisz opt. glasses. Ciekawe iz masz pewne zdarzenia w zyciorysie podobne do zdarzen w moim zyciu, to przypadek czy tez plagiarysm?
...masz pewne zdarzenia w zyciorysie podobne do zdarzen w moim zyciu, to przypadek czy tez plagiarysm? "
Nie wiem o jakich zdarzeniach mowisz teraz? Male przypomnienie prosze...
...Do tego wbrew pozorom walka w poldystansie z takim wielkoludem jak Grant czy McBride jest latwiejsza niz myslisz, to Twoj "..future champion of the world..." jest fizycznie bardziej do niej dysponowany..."
Nigdy nie walczylem amatorsko ani zawodowo, ale sparowalem wielokrotnie i wiem jak bardzo trudno jest walczyc z zawodnikami, ktorzy przewyzszaja cie warunkami fizycznymi. Nie wiem na jakiej podstawie piszesz, ze walka w poldystansie z piesciarzami pokroju McBride czy Grant jest latwiejsza dla Gorala???
Nie rozumiem rowniez, dlaczego twoim zdaniem Adamek jest fizycznie bardziej predysponowany niz kilku innych piesciarzy wymienionych przez ciebie? Pamietam nie tak dawno, wszyscy plakaliscie, ze Goral jest zbyt slaby fizycznie by walczyc w kategorii do 200 lbs a teraz w wadze ciezkiej probujecie dawac mu beznadziejne rady jak ma walczyc. Moim skromnym zdaniem, plany taktyczne na wszystkie walki w wadze ciezkiej byly opracowane perfekcyjnie i zadania zostaly wykonane. To, ze czesci "youtubowych znafcow" ( ciebie do tej grupy nie zaliczam, gdyz pomimo rozbieznosci opinii, mam swiadomosc iz wielokrotnie piszesz trafne komentarze, aczkolwiek nigdy na temat Adamka...lol...)tego nie umie zrozumiec, jest sprawa nieistotna.
urodzilem sie w Stanach, jako niemowle zabrano mnie do Polski, gdzie spedzilem sporo lat glownie w stolicy gdzie zaczalem swoje przygode z boksem ale to nie w tej dyscyplinie nosilem orzelka na "klacie i plecach" w szerokiej kadrze juniorow. Dwano temu wrocilem do USA najpierw WA mieszkalem w Bellevue(uczylem sie w Pullman i Seattle
udergraduate degree). Obywatelstwa mam dwa, jedno z racji urodzenia drugie po rodzicach. Mieszkam w Chicago, nie bede pisal wiecej gdyz sa ludzie na tym forum ktorych znam osobiscie i mogloby im sie to nie podobac iz wykorzystuje znajomosci, o nich zreszta nie pisze. To tu pewne podobienstwa.
Co do walki w poldystansie to zawodnicy mniejsi gabarytowo sa do niej bardzij predyspozywowani(?) ze wzgledu na krotsze rece a wiec potrzebe mniejszej przestrzeni do zamachu oraz z tego samego wzgledu szybsze ruchy (fizyka mechaniczna sie klania). Walka w dystansie to inna bajka i tu sa w gorszej sytuacji. Nie napisalem tez iz Adamek jest bardziej predyspzywowany do walki w poldys. od w/w, bo sa gabarytowo zblizeni, Adamek pochodzi z nizszej wagi i ma naturalnie szybsze ruchy rak-ktore ma jak na swoj wzrost niezbyt dlugie. Raczej chodzilo mi o to iz Adamek jest do nich podobny wzrostem zas prawie nie walczy w poldystansie, nie liczac tych doskokow, ktore choc bardzo efektowne to ze wzgledu na zalozenie taktyczne bardziej szybkie niz mocne. Mam nadzieje iz udalo mi sie wyjasnic Ci moj poglad. Wydaje mi sie ze czasami niepotrzebnie podsycasz atmosphere tego forum, Bog w ktorego nei wierze nie dal wszytkim po tyle samo wiec po co to tak bardzo pokazywac. Watpie bys czerpal z tego jakas dlugofalowa satisfaction?
...Co do walki w poldystansie to zawodnicy mniejsi gabarytowo sa do niej bardzij predyspozywowani(?) ze wzgledu na krotsze rece a wiec potrzebe mniejszej przestrzeni do zamachu oraz z tego samego wzgledu szybsze ruchy (fizyka mechaniczna sie klania)."
Oczywiscie masz racje, ale Adamek to nie Joe Frazier i nie sadze by bylo mozliwe by zmienil swoj styl i stal sie znakomitym piesciarzem, ktorego walka w poldystansie moglaby cie zafascynowac. Ja doceniam u Gorala jego inteligencje ringowa i to, ze umie dostosowac sie do kazdej sytuacji ringowej, oczywiscie walka z Dawsonem jest wyjatkiem, ale znajac dokladnie okolicznosci, wiem iz mozna to usprawiedliwic bez zadnego problemu...
...Wydaje mi sie ze czasami niepotrzebnie podsycasz atmosphere tego forum, Bog w ktorego nei wierze nie dal wszytkim po tyle samo wiec po co to tak bardzo pokazywac. Watpie bys czerpal z tego jakas dlugofalowa satisfaction? "
Poprzednio robilem to w okreslonych celach, a teraz to raczej wynik tego iz nie zmienilem swego "user name" i sadze, ze znaczna wiekszosc uzytkownikow tego forum jest zafascynowana samym faktem, ze im odpowiem. Oczywiscie jest to dziecinada, ale czasami warto dodac odrobine energii to konwersacji. Bardzo bym chcial bysmy wszyscy rozmawiali na konkretne tematy i popierali swe zdania faktami, badz tez przemyslanymi stwierdzeniami, ale niestety sadze iz jest to niemalze nieosiagalne. Ciagle jednak sadze iz forum te jest w swym zakresie bardziej ciekwae niz boxinscene czy eastsideboxing...