GONZALEZ ZNOKAUTOWAŁ HASEGAWĘ
Leszek Dudek, Informacja własna
2011-04-08
Na gali w Kobe kolejną przykrą porażkę przed czasem zanotował miejscowy bohater - Hozumi Hasegawa (29-4, 12 KO). Tym razem 30-letni Japończyk przegrał przez nokaut w czwartej rundzie z Jhonnym Gonzalezem (48-7, 42 KO) i stracił tytuł federacji WBC w kategorii piórkowej.
Walka wyglądała bardzo podobnie do tej sprzed roku. Podobnie jak z Montielem, i dziś Hasegawa dobrze radził sobie w pierwszych trzech rundach, lecz pojedynczy cios Meksykanina odmienił losy pojedynku. 29-letni Gonzalez trafił boksującego z odwrotnej pozycji rywala prawym sierpowym i choć Japończyk zdołał powstać, był zby oszołomiony, by sędzia ringowy mógł dopuścić go do dalszej walki.
Gonzalez zawalczył dobrze, czekał na błąd Japończyka i wyczekał, trafił mocno na punkt i było po walce.
Hozumi wygrałby pewnie na punkty, ale Meksykanin czekał na taką właśnie okazję. A to, że potrafi nokautować, wiedzieliśmy już od dawna.
Dzięki za wrzucenie tego materiału, bo nie mogłem walk obejrzeć na żywo z powodu pracy.