BOHATEROWIE Z HALLE O SWOICH WALKACH
- To był naprawdę wymagający i groźny rywal. Do samego końca musiałem być uważny, na szczęście moje podbródki robiły spore spustoszenie - mówił po potyczce z ambitnym i walecznym Ranem Nakashem (25-1, 18 KO) mistrz świata federacji WBO kategorii cruiser, Marco Huck (32-1, 23 KO).
- Huck bije wyjątkowo mocno, jednak przybyłem tu po zwycięstwo, dlatego nie ukrywam, że jestem zawiedziony - komentował swój wczorajszy występ pretendent.
W innym pojedynku Robert Helenius (15-0, 10 KO) znokautował ciężko byłego mistrza świata królewskiej kategorii, Samuela Petera (34-5, 27 KO) - Początkowo potrzebowałem trochę czasu na złapanie właściwego rytmu, lecz w końcu go złapałem i wygrałem. To zwycięstwo znaczy dla mnie wiele, bowiem Samuel to prawdziwy twardziel - cieszył się dwumetrowy Fin. Klasę swojego rywala docenił pokonany Nigeryjczyk - Trafił mnie dwoma ciosami, których po prostu nie widziałem. Roberta czeka wielka przyszłość - powiedział Peter.
Peter wszedl ze sporą wagą...Co nie zmienia faktu,że Helenius ma dopiero 27 lat i dopiero od 3 lat jest PRO,żaden z braci Kliczków w swoich 15-stu pierwszych zawodowych walkach nie miał na rozkałdzie takich bokserów jakich ma już Helenius...Co prawda sporo wraków,ale niebezpiecznych...
Jacyś idioci już mówią,że Heleniusa wzbraniaja przed Kliczkami...Ale przecież ile on ma walk...
Pewnie na niego czeka pas WBA ewentialnie jeśli chce kiedyś pokonać jakiegoś z Kliczków,to niech walczy z kolosami jak Tony Thompson itd. i poprawi swoje umiejetności techniczne na zawodnikach typu Chambers...
Kliczko po 15-stu zawodowych walkach cicho siedzieli i obijali kelnerów,a gdy pobił jednego Brester,to 3 lata wstrzymywali sie z rewanżem,więc bzdurą jest jakoby Helenius bał się Kliczków,on czeka musi nabrać doświadczenia,Kliczko go nabrali przed grubszymi walkami...
Patrzać na boks Helenius,to będzie mistrz świata.
Patrzać na boks Helenius,to będzie mistrz świata.Solidna szczęka,niezła technika jak na te warunki,choć troche drewniany.
Ma jaja mówił promotorom,że nie chce obijać bumów...Czyli jak widać można...A taki Povetkin jest dla mnie nikim w boksie przy heleniusie.
Tony Thompson(warunki),Chambers,Chagaev-nauczenie się neutralizowania umiejętnosci małych ciężkich,elementy techniczne.
Ewentualnei inne kolosy.Bracia Kliczko mają takich rywali,że za 2-3 lata helenius bedzie ich wciagał nosem w lepszym stylu.
Ma warunki, technikę niezłą, cios (cholera wie jaki, ale to się jeszcze okaże, na pewno od silnego w górę bym go plasował), jest jednak trochę drewniany i wolny(chociaż ostatni cios był szybki i potężny)
Na razie wciąż prospekt, chambers sprawił by mu sporo kłopotów, a może i wygra. Balans Samuela sprawiał Finowi klopoty, a Eddie ma 10 razy lepszy.
Jednak za dobór przeciwników i fajne ko życzę jak najlepiej.
Na razie jego rekord jest świetny owszem,sporo wraków,ale spójrz na rekordy do 15 walk innych znanych bokserów ,jeszcze gorzej !
A taki Povetkin ?
I zgadzam się dać Heleniusowi,kogoś jego rozmiarów czyli Tony Thompsona ewentualnie Chagaeva (wrak) i potem Chambersa...
Przypominam,że o wiele bardziej doświadczony Kliczko poległ z totalnym nikim czyli Purritym ,który moim zdaniem był gorzy niż dizisejszy wrak Petera...
Oby rozwijał się dalej jak teraz Helenius....2008 ,a 2011 i takie postępy !
W tej walce Helenius przyjął kilka naprawdę mocnych ciosów,niby obcierek,ale potwierdziło się,to ,że może nie ma betonowej szczęki(to się zobaczy jeszcze),ale na pewno nie ma szklanki...
Walka Helenius z 2008 i 2011 w PRO to sporo postępów,a i amator niezły...
No,ale poczekajmy.Na razie idzie drogą jaka powinien bokser HW.
JAJA.Cojones.
Zdarzają mu się czasem przestoje w ringu, ale to się wyeliminuje z czasem, tak myślę.
Cios konkretny, a do tego niezły timing, chłop wie kiedy przyłożyć.
Prowadzony jest odważnie i bardzo dobrze, nie traci czasu na leszczy, tylko toczy walki, które dają mu niewątpliwie sporo doświadczenia i też rozgłosu, Peter i Brewster wraki, ale ciągle jeszcze niebezpieczni, i do tego nazwisk dobrze znane w HW.
Mam nadzieję, że styl w jakim jest prowadzony zostanie utrzymany, spokojnie widziałbym go w następnej walce z takim Mormeckiem czy Austinem.
Myślę, że z takim Dymitrenką mógłby już teraz spokojnie zawalczyć i byłby dla mnie faworytem w tej walce.
Tak jak napisałem, jego boks nie porywa mnie strasznie, ale konkretnych zalet nie mogę mu odmówić, na pewno perspektywiczny zawodnik w wadze ciężkiej, może sporo osiągnąć przy dobrym prowadzeniu
Na razie nie ma o czym gadać. Adamek jest klasę wyżej. Jednak Helenius to wciąż tylko prospekt, ale kto wie, czym nas zaskoczy w przyszłości.
Austin,Mormeck-można i takich obić,nazwiska,ale coś tam potrafią...
Ale dla mnie widać już,że coś potrafi Robert,Dimitrenko o wiele gorszy się wydaję...
Potem po tych Mormeckach,właśnie Thompson,Chambers...
Nie wiem jaki jest plan ? Może po walce haye vs Kliczko o pas WBA Super będzię się bił o zwakowany WBA ?
Np. Helenius vs Chagaev...
Generalnie bez dwóch zdań Helenius,jeszcze jest do Kliczków za krótki,moze dałby niezłą walkę jak Thompson...
Potrzeba heleniusowi jeszcze 5-7 walk...A o miszczowski pasek WBA,to mógłby się juz bić niedługo z Chagaevem i pewnei by wygrał...
Valuev miał pas,a helenius wydaje się by lepszy,poza tym na razie nie było wałków...
Moim zdaniem jest lepszy niz Walujew,Ustinov i Dimitrienko.Jeszcze ze dwie,trzy walki z dobrymi rywalami i bedzie gotowy na K2
Słyszałem przeciek,że Siergiei Liachowicz udał kontuzję by zrezygnować z gali Adamka,a ma walczyć z Witalijem Kliczką w czerwcu...
To byłoby przetarcie dla Kliczki(Liachowicz ma szybkie ręce) przed Adamkiem...
Zobaczymy.Liachopwicz,to już nei ten bokser co kiedyś...
Do Heleniusa przekonałem się już wcześniej, po bardzo jednostronnej walce z Lamonem Brewsterem. następne walki tylko potwierdziły jakość fińskiego zawodnika. Helenius bardzo szybko robi postępy. Ja widzę w nim przyszłego mistrza. Na razie wiele mu brakuje do braci Kliczko. dało się to zauważyć we wczorajszej walce gdzie jednak Fin trochę otrzymał ciosów od Nigeryjczyka. Obecny Władymir nie pozwoliłby na takie sytuacje. Mając na uwadze tak krótkie doświadczenie Heleniusa całkowicie go usprawiedliwiam, a wczorajszą jego wygraną traktuję jako ogromny sukces.
Nakash okazał się twardym rywalem dla Hucka, parę rund mu urwał, pokazał dobry, twardy boks i serce do walki, kondycyjnie troszke wysiadł, ale to może było spowodowane krótkim czasem jaki miał na przygotowania.
Podsumowując: obie walki na plus, całkiem dobra gala.
co do Hucka jak dla mnie siłowy jak diablo może minimalnie lepszy
troszke poszedł do przodu choć dla przykładu dostał tko od cunighama a diablo pełne 12 rund ale był mało doświadczony
Poza tym wujaszek Sauerland ma sporo znakomitych sparringpartnerów...Meehan,Pianeta(duzi) jak i małych...