HIDE OSKARŻONY O GWAŁT
Były mistrz świata w kategorii ciężkiej Herbie Hide (49-4, 43 KO) został oskarżony o gwałt, którego miał dopuścić się pomiędzy pierwszym a siódmym kwietnia. Wniosek o ukaranie 39-letnie pięściarza został odczytany w sądzie w brytyjskim Norwich. Hide odmówił przyznania się do winy i pozostanie w areszcie do czasu kolejnej sądowej rozprawy w tej sprawie, która odbędzie się 15 kwietnia.
Brytyjczyk dwa razy w karierze posiadał pas federacji WBO. W marcu 1994 roku odebrał tytuł Michaelowi Benttowi, nokautując rywala w siódmej rundzie, ale stracił go rok później, będąc znokautowanym przez Riddicka Bowe'a w szóstym starciu. Hide odzyskał tytuł WBO w roku 1997, w starciu o wakujące trofeum wygrał przez techniczny nokaut w drugiej rundzie z Tonym Tuckerem. "Tańczący Niszczyciel" obronił swój pas dwukrotnie, po czym w 1999 roku przegrał przez nokaut w 2. starciu z Witalijem Kliczką.
Teraz Wit ma prawie 40 lat a Haye jest w primie, dlatego mimo że bardziej cenię Witka niż Włada to z Witkiem obecnie miałby większe szanse.
A Hide pięknie zawalczył ze spasionym Bowem, dziwnie się ta walka skończyła.
Biorąc pod uwagę, że dzisiaj mamy 2 kwietnia, to rozumiem, że aresztowano go na etapie planowania tego gwałtu i zamknięto zapobiegawczo.
Przy okazji pewnie zgwałcił prostytutkę.
w tamtych czasach wbo bylo tyle warte co dzis wbc intercontinental