SOLIS LICZY NA REWANŻ Z KLICZKĄ
- Wcześniej boks był dla mnie jedynie pracą, teraz pojawiło się marzenie - zostać mistrzem świata i długo, długo nim pozostać. Jest to cel, nad osiągnięciem którego pracuję. - stwierdził Odlanier Solis,(17-1, 12 KO), który półtora tygodnia temu w Kolonii przegrał przez techniczny nokaut w 1. rundzie z Witalijem Kliczką (42-2, 39 KO), obrońcą tytułu federacji WBC w wadze ciężkiej. Wynik walki może mylić, ponieważ przyczyną przerwania pojedynku była poważna kontuzja prawego kolana 30-letniego Kubańczyka.
Skąd taka zmiana w sposobie myślenia Solisa? - To proste - wyjaśnia mistrz olimpijski z Aten i trzykrotny mistrz świata w boksie amatorskim. - Po prostu przekonałem się, jak łatwo można pokonać Witalija. Jeśli nie nabawiłbym się kontuzji, to rozłożyłbym go. Z bokserskiego punktu widzenia jest zerem. Niespodzianką był dla mnie fakt, że Witalij był tak słaby. Pomyślałem wówczas: jeśli taki jak on może być tak długo mistrzem i wspólnie z bratem dominować w wadze ciężkiej, to dlaczego nie miałbym tego osiągnąć ja? - retorycznie pyta Solis.
Po artroskopii kolana w kolońskiej klinice uniwersyteckiej, 24 marca Solis przeszedł operację w prywatnej klinice "St. Wolfgang" w Bad Griesbach, podczas której wstawiono mu sztuczne więzadło krzyżowe. Kubańczyka czeka jeszcze jeden zabieg, który odbędzie się 15 kwietnia. Jak twierdzi dr Hans-Juergen Eichhorn, pięściarz będzie mógł wrócić na ring za 7 miesięcy. Solis wygląda na zdeterminowanego, aby jak najszybciej wnowić treningi i w niedługim czasie ponownie zmierzyć się z 39-letnim Kliczką.
- Zrobię wszystko, aby wrócić na ring tak szybko, jak będzie to możliwe. Mam nadzieję, że Witalij da mi rewanż. Jeśli będzie mu potrzebna jakaś przyczyna, wtedy powiem "Witalij, będę boksował nawet bez honorarium! Moja propozycja: stoczmy jeszcze jedną walkę w Kolonii. Ci, którzy zapłacili dużo pieniędzy za pierwszy pojedynek, na drugi wejdą za darmo. Nie potrzebuję pieniędzy, chcę tylko twojego pasa! - deklaruje Solis.
Solis musi sie wziaść za siebie...Mam nadzieję,ze przestanie jeść czy sie obżerać i z wielu stron pojawiaja sieinformacje,ze nie jest to bokser z rocznika 1980,a ....1976.I nie ma zasiegu 201 cm ,a ...193 cm ciekawe czy są prawdziwe ?
Solis wygrałby tamtą walkę. Szkoda, że takie gówno z tego wyszło, bo wszyscy czekali na dobry pojedynek.
Co do tej daty urodzenia Solisa, to jedynie on to najlepiej wie. Prędzej mi się wydaje, że zawsze znajdą się ludzie, którzy będą wieszać na kimś psy i siać teorie spiskowe, jeśli tylko znajdą ku temu nawet najmniejsze powody. A, że na Kubie zdarzały się przypadki zaniżania wieku, to dzisiaj od raz padają takie oskarżenia w kierunku Solisa.
Zasięg można chyba łatwo sprawdzić. Zresztą widać, że łapy ma bardzo długie.
Ja też uważam, że walkę z Kliczko mógł spokojnie wygrać. Od początku widać było, że ma na Witka pomysł i pierwsza runda pokazała to wyraźnie.
W pewnym sensie ma rację nie można wysuwać za daleko wniosków po pierwszej rundzie...Te zawsze u Witka były kiepskie...A potem.
Co do strachu Solisa,on tak walczył z Barretem i z Savonem nigdy nie patrzył sie im w oczy,spuszczał łeb,to nie oznaka strachu w jego przypadku.Taki typ.De La Hoya też tak robił.
Holyfield przed Tysonem tak samo.
Bankowo trzesie portami na samą myśl o spasłym Solisie i jego przyszłym powrocie.Oraz jego prawdopodobnej zmianie sposobu przygotowania do walki.
Listopad/Grudzień: Solis klepie jakiegoś "leszcza" ala Butlin czy McBride.
Luty: Solis walczy z Sosnowskim który też wcześniej obił jakiegoś buma- obydwoje mają coś do udowodnienia, obydwoje zeszli na tarczy z Vitem, taki pojedynek mógłby być ciekawy. Walka w Niemczech z pewnością by się sprzedała.
o czym ty piszesz? Solis ustawił Vitalija w walce? Gdzie Ty to widziałeś?
Walka trwała 1 rundę. Na początku udało się Odlanierowi 2 razy trafić solidnie Vitalija. Zrobił to, bo zaskoczył Ukraińca i skrócił dystans. Klitschko chciał usilnie być tym napierającym za wszelką cenę i został skarcony. Później zaczął bić już ostrożniej i gdy Kubańczyk atakował Ukrainiec cofał się, by za chwilę kontrować rozpędzonego pretendenta. Od tamtej pory Odlaniej nie stanowił już większego zagrożenia. Na krótko przed kontuzją jaka kombinację zastosował Solis? Jakieś obszerne sierpy z doskokiem, nazywam je wiatrakami. Wiesz, kto takie ciosy stosuje w boksie? Przygłup, albo desperat. Tak obszerny i sygnalizowany cios, dodajmy, zadany jeszcze z dużej odległości aż prosi się o kontrę. Solis zadał głupią kombinację, chaotyczną i niebezpieczną dla siebie. Bokserzy nie unoszą wysoko nóg, posuwają się określonym bardziej posuwistym krokiem. Ta dziwna kombinacja pokazała, ile miał Kubańczyk już pod koniec pierwszej rundy do powiedzenia w starciu.
I to mówi zawodnik który nie dotrwał do końca pierwszej rundy. Swojego czasu Najman po walce z Wawrzykiem też opowiadał że do momentu nokautu w pełni kontrolował walkę. Osobiście nie spodziewałem się że Solis może być na tyle bezczelny żeby opowiadać takie głupoty ale niemniej jednak z punktu widzenia klasy jaką reprezentuje Solis wypowiedź ta świadczy o tym że jest sam jest zerem. A na koniec zamiast przeprosić kibiców za wspaniałą walkę musiał to za niego zrobić Witek.
Nie widzę powodu aby Solis nie miałby z nimi wygrać, jeden po drugim. Gdy tylko będzie w formie to zleje obu, bo on jest po prostu Kubańskim bokserem - chyba każdy wie co to oznacza. To, że ktoś nie wygrał walki z kimś takim jak Witali nie jest od razu skreślony na całej linii, taki Adamek np. poszedł po ciosie po przegranej z Dawsonem i zdobył tytuł w cruiser, gdzie jak wiadomo potem był najlepszym cruiserem według magazynu The Ring.
Większość jak nie wszyscy poprzedni rywale braci to jedynie wypierdki, którzy po jednym "title-shot" nie mają nic do udowodnienia, a Solis się tym rożni, że stać go na wygrana w rewanżu - obojętnie który brat.
Trochę więcej wiary w jego talent i możliwości... ja uważam, że jest w stanie wygrać z każdym w obecnej wadze ciężkiej, ale musi być perfekcyjnie przygotowany.
Brzmię może jak zaślepiony fanatyk, ale bardzo odpowiada mi to jak Solis podchodzi do boksu - z jednej strony nienawidzi, a z drugiej ma ambicje.
Pokonal kilku sredniakow,ale jakiegos szalu nie bylo.To samo mozna powiedziec o Vitku.Od pojedynku z Arreola,jego przeciwnicy byli nijacy jak styl w jakim ich pokonywal
O walce z Solisem nie mowie,bo co mozna stwierdzic po jednej rundzie
Mnie z kolei cieszy co innego. Solis jest świetnym przykładem na to, że hasło "boks to tylko biznes" pada z ust głównie tych, którzy szukają usprawiedliwienia dla swoich bokserskich decyzji.
Pożyjemy - zobaczymy.
Nie ma co wróżyć z fusów.
-będzie miał motywację do treningów
-po kontuzji oklepie ze dwóch zawodników
-Witek nie pójdzie na emeryturę albo nie bedzie miał zaplanowanych innych walk
- WBC dopuści go do walki o mistrzostwo.
To może się kiedyś ponownie spotka z Witalijem w ringu ale nie wcześniej niż za dwa lata. Co z mety brzmi jak SF.
Przeczytajcie to sobie i odpowiedzcie na pytanie czy ten facet jest normalny. Pomijajac doświadczenie i pokonanych przeciwników czyli dośc ważnych w boksie zawodowym rzeczy których Solis nie ma, to jeśli przegrywa w 1 rundzie (nawet przez kontuzję) nie można tak mówić.
Od dzisiaj uważam go za pozera gorszego od Haye.
Data: 30-03-2011 15:38:39
Solis zanim zacznie dreptać czyli za 8 miesięcy opierdalania i nie ruszania się całkiem prawdopodobne że osiągnie pułap 140 kg może i więcej, zanim zrzuci co najmniej te 20 kg i złapie jakąkolwiek kondycję może minąć kolejne pół roku kolejne 15 kg i szlifowanie formy na walkę mistrzowską będzie trwało kolejne pół roku i przy założeniu czterech warunków:
-będzie miał motywację do treningów
-po kontuzji oklepie ze dwóch zawodników
-Witek nie pójdzie na emeryturę albo nie bedzie miał zaplanowanych innych walk
- WBC dopuści go do walki o mistrzostwo.
To może się kiedyś ponownie spotka z Witalijem w ringu ale nie wcześniej niż za dwa lata. Co z mety brzmi jak SF.
Ja dodam że to jest minimum 8 miesiecy. Pod warunkiem ze nie wystąpią jakies komplikacje i tego typu opóźnienia. Jedyne co moze w tym czasie robic to PR własnej osoby co niniejszym czyni. Zawsze kiedys tam bedzie mógł powrocic w sztormie i chwale ze jest tym który domagał sie rewanżu z Kliczką no ale ten odszedł na emke... :)
Data: 30-03-2011 15:38:44
A ja akurat spojrzałem na prawą strone ekranu i widze zapowiedz walki PATRICKA Majewskiego. Ale czasów doczekalismy. Polskiego Olbrzyma przerobili Nam na Norewskiego wikinga a teraz Przemysława zamerykanizowali na Patricka.
W sumie śmiesznie to wygląda ale amerykański anonser lub komentator sportowy wymawiający imię Przemysław to byłaby komedia, tak więc jak Majewski się zdecydował żeby walczyć w USA to niestety musi zagryźć zęby, a "Wiking" jak dla mnie to trochę dziwna ksywa i dobrze brzmiała taka jaka była poprzednio.
Wybacz :)
Mam nadzieję, że Solis weźmie się za siebie i czarny scenariusz, który nakreślił horhe88 się nie sprawdzi. Ja - naiwny optymista - sądzę, że Solis w 2012 roku da świetną walkę z Vitkiem.
Data: 30-03-2011 15:42:15
Solis: Po prostu przekonałem się, jak łatwo można pokonać Witalija. Jeśli nie nabawiłbym się kontuzji, to rozłożyłbym go. Z bokserskiego punktu widzenia jest zerem. Niespodzianką był dla mnie fakt, że Witalij był tak słaby.
Przeczytajcie to sobie i odpowiedzcie na pytanie czy ten facet jest normalny. Pomijajac doświadczenie i pokonanych przeciwników czyli dośc ważnych w boksie zawodowym rzeczy których Solis nie ma, to jeśli przegrywa w 1 rundzie (nawet przez kontuzję) nie można tak mówić.
Od dzisiaj uważam go za pozera gorszego od Haye.
Ja sądze ze to moze być strategia słowna obrana przez tego "udacznego" promotora Solisowego. Odlanier jakby nie patrzeć nie jest bokserem super popularnym. Najblizszy rok ma wyjęty z życiorysu wiec pod wzgldem sportowym nie bedzie sie miał jak wykazać na łamach mediów. W takim przypadku kontrowersyjne gadki są lekiem na to by Odlanier nie wypadł z medialnego obiegu.
Szczęki nie da się ulepszyć treningami. Władimir trafiony to Władimir zwierzyna, którą trzeba upolować w ciągu najbliższych chwil.
Co z tego, że nie przyjął mocnego ciosu od kilku lat. Taki McCall przyjął chyba najwięcej ze wszystkich i nigdy nie padł. Jak wiadomo McCall przyjąłby więcej od Władimira nawet dzisiaj i by nie padł, więc szczęka Władimira jest krucha - tyle w tym temacie.
Chyba nie myślisz, że Władimir miałby jakiekolwiek szanse gdyby przyjął co jego brat podczas walki z LL? Wybacz, ale nie przekonuje mnie gadanie jakiegoś buma, który jest sparringpartnerem firmy jaką jest K2. Myślisz, że mógłby powiedzieć, że Władimir ma kruchą szczękę? Wolne sobie...
To wielki bokser. Jakby nie przegrał, to by pewnie wygrał! Jasne jak słońce, a kto nie wierzy w jego "pomysł na walkę", ten jest głupek.
Poza tymi, ktore juz znamy (Rahman, Sexton, Maddalone), sa tez trzy nowe: Holyfield, Tua, Toney.
Co do Holyfielda, to mysle, ze to pomylka, bo w tym samym dniu ma przeciez walke z Brianem Nielsenem. Natomiast udzial Tuy i Toneya bylby na pewno swietna sprawa. Wyobrazacie sobie ten sklad:
Johnson
Perez
Rogan
Airich
Hersisia
Tua
Toney
Rahman?
Ale bylaby walka!
Spoko ale w czasie się to zgrało wylałem na siebie kawę zaglądam a ty o fusach:)Też jestem taki naiwny optymista co do Solisa i się tej wiary nie odczepię:)Niech się kuruje i myśli ,że mógł myśleć wcześniej taki talent ma grzech zmarnować
Dokładnie. Solis ciska się, jak wsza na grzebieniu (sorry dla jego fanów). Ale w boksie jeszcze nie wygrywa się samą arogancją, przechwałkami i mieszaniem z błotem oponentów.
Solis nigdy nie dorośnie Kliczkom do pięt. W najlepszym razie będzie z niego jakiś gatekeeper.
nik,
Szczęki nie da się ulepszyć treningami. Władimir trafiony to Władimir zwierzyna, którą trzeba upolować w ciągu najbliższych chwil.
Co z tego, że nie przyjął mocnego ciosu od kilku lat. Taki McCall przyjął chyba najwięcej ze wszystkich i nigdy nie padł. Jak wiadomo McCall przyjąłby więcej od Władimira nawet dzisiaj i by nie padł, więc szczęka Władimira jest krucha - tyle w tym temacie.
Chyba nie myślisz, że Władimir miałby jakiekolwiek szanse gdyby przyjął co jego brat podczas walki z LL? Wybacz, ale nie przekonuje mnie gadanie jakiegoś buma, który jest sparringpartnerem firmy jaką jest K2. Myślisz, że mógłby powiedzieć, że Władimir ma kruchą szczękę? Wolne sobie... ''
To ze ktos padal po ciosach to nie znaczy od razu ze ma krucha szczeke, jak dobrze sie trafi to kazdy moze pasc;
''Chyba nie myślisz, że Władimir miałby jakiekolwiek szanse gdyby przyjął co jego brat podczas walki z LL?''
To czysta demagogia, nikt teraz nie wie jka by sie zachowal Wlad po przyjeciu takich ciosow; Wlad padal, ale lata temu, teraz jest starszy i podejrzewam ze mocniejszy mentalnie, nie dalby sie od tak polozyc mocniejszym ciosem.
Co do Lewisa to przeszlosc, tak samo Tyson i inni, wiec tego sie nie dowiemy.
'' Jak wiadomo McCall przyjąłby więcej od Władimira nawet dzisiaj i by nie padł, więc szczęka Władimira jest krucha - tyle w tym temacie.''
Skad takie przekonanie, moim zdaniem by padl, jesli Haye mocno trafi Wlada i ten nie padnie to jego szczeka nie jest krucha, tyle w temacie.
Ryj zamknij Swiniaku.
To bardzo prawdopodobny scenariusz.
Wit trafił Odlaniera dwa razy, w lewą skroń i prawą skroń. Jego pozornie od niechcenia wyrzucane ciosy mają swoją wagę, o czym świadczą zarówno przeciwnicy jak i sparringpartnerzy.
"Z bokserskiego punktu widzenia jest zerem" - żaden uczciwy człowiek nie ma prawa tak powiedzieć o Witaliju, bo to jest kłamstwo. Oszust, tak jak Harrison, który wyszedł na ring tylko po kasę, śmie krytykować jednego z najlepszych bokserów w historii. Najpierw osiągnij w boksie 10% tego co Witalij Kliczko, a dopiero potem otwórz ryj, wieprzu.
Kliczków to może krytykować Tyson, Lewis, Holmes i inne ikony boksu zawodowego.
Zaczynają się teksty typu "Ryj zamknij Swiniaku"
Ja tam dostałem ostrzeżenie za "łajzę" Więc jak to będzie!
Ja dostałem ostrzeżenie za słowo alfons.
Widzisz na Solisa można napisać nawet tak:
""No i wyszło, że Solis to świnia nie tylko z wyglądu, ale i z charakteru.""
Zobaczymy czy będą ostrzeżenia
Z jednej strony bardzo szkoda ze pierwsza walka pozostawiła tyle niewiadomych, z drugiej znowu czekają nas następne emocje i tysiące komentów tutaj
W rewanż z Panem Vitalijem raczej nie wierzę, jego już do tej pory nie będzie a jeżeli już to nie da rewanżu Solisowi. Zresztą to już nie będzie miało sensu p. Kliczko do tego momentu nie będzie już prezentował odpowiednich predyspozycji do takiej walki. Na szczęście zostanie "lepszy" Władymir o ile nie przegra z Dawidem
Ja juz mam swojego faworyta
Też mi się wydaje ze niema sęsu.
CHCIAŁEŚ BILETY. Na Wojak Boxing Night
Autor komentarza: osalts
Data: 30-03-2011 16:26:56
kurde nie mogę jechać na galę SPRZEDAM 2 bilety - 12 sektor. Dwa bilety w cenie jednego, czyli za 50zł. 512696234kom.
Wiem dzięki
Chyba pojadę z byłym trenerem Krzyśka Głowackiego, jak wypali
Dzięki
7 miesięcy do powrotu na ring? Czyli wcześniej będzie mógł trenować (chociaż lekko)?
Vitali i Wladimir to prawdziwi sportowcy, przy tej kasie ktora maja to 99% bokserow zacpalo by sie, lub skonczylo w pierdlu.
Wy wolicie spaslaka, ktory ma wyjebane na sport.
endriu
niezal sie juz bo to troszke zalosnie wyglada
"Prosze pani a On tez brzydko mowil"
Przecież to nie była walka tylko runda rozpoznawcza i punktować należało by ją dla Solisa. Ale nagle Vitek zadał cios widmo (SZOK!!!) po którym Solis skręcił kolano (KOLEJNY SZOK!!!).
A tek serio to ani SOlisa ani Vitka nie powinniśmy oceniać po tym "pojedynku".
Tak jak pisałem wcześniej - TA WALKA SIĘ NIE ODBYŁA.
Nie popłaczcie sie o te ostrzżeia.
Solis pokazał, że ma pusto w głowie. Po co ma tracić kibiców takimi wypowiedziami? Nawet jak ktoś nie lubi Vitalija a jest obiektywnym kibicem wie że nie jest zerem.
Nie ma co generalizować. Dla mnie K2 to również ikona.
Data: 30-03-2011 21:36:12
Kazdy kto obraza ludzi takich jak K2 jest niewart szacunku.
Vitali i Wladimir to prawdziwi sportowcy, przy tej kasie ktora maja to 99% bokserow zacpalo by sie, lub skonczylo w pierdlu.
Wy wolicie spaslaka, ktory ma wyjebane na sport.
endriu
niezal sie juz bo to troszke zalosnie wyglada
"Prosze pani a On tez brzydko mowil"
Żałosne są Twoje wypowiedzi. Jak widzę Twój nick to już niechce mi się dalej czytać.
K2 beda wspominac na rowni z Alim i innymi wielkimi, jesli beda wiedzieli kiedy zejsc ze sceny, nie jak RJJ
Nie mów chop :)
Myślę, że Solis za rok może wiele namieszać. 20 lat nie ma, ale wiele może zdziałać. Ale to tylko gdybanie dziś.
PS Wyraz twarzy Solisa + jego słowa dają mi pewien obraz o nim... niestety negatywny, nie umywa się do Kliczków(intelektualnie)
Mógł być remis :)
RACJA Bo przecież Witek nie przegrał i nie wygrał, Zatem kto lepszy ? NO KTO ?
Zdaniem wiekszosci forumowiczow oczywiscie Solis byl duzo lepszy :)
Lenox z Rahmanem pierwsza walke tez wygral by gdyby nieprzegral itd...
:) :)
A od kiedy Ty boks oglądasz ze dla Ciebie jest to dziwne Takie gadki to jest jeden z elementów boksu zawodowego, a Solis i tak jest skromny w tym elemencie
nopainnogain
Masz już rodzinę i dzieci, a w głowie dalej jesteś nastolatkiem. Nie tyczy sie to twojej ostatniej wypowiedzi tylko ogólnie
Wynik walki tez traktuje jako nie odbyty, a rundę wygraną przez Solisa
Solis był lepszy.
Widziałem jego minę, gdy się podnosił z desek: "Gdyby mnie kolano nie bolało, to tak bym ci przyp..., że byś wyleciał z ringu".
A to mówi samo za siebie.
Data: 30-03-2011 21:48:21
Ygnac
RACJA Bo przecież Witek nie przegrał i nie wygrał, Zatem kto lepszy ? NO KTO ?
W tej rudzie był lepszy Solis. Ja punktowałbym ją 10 - 9 dla Kubańczyka.
Prowokujesz :)
Nieee, chyba że przez przypadek, chciałem tylko w żartobliwy sposób uciąć te całe "gdybanie".
Dobranoc życzę.
Vitek ma szczęście do walk gdybankowych. Najpierw z Lewisem - mnóstwo opiniotwórczych przepychanek co by było, gdyby po 6. rundzie sędzia nie przerwał walki. Teraz z Solisem - mimo, iż rudna była jedna, to poziom gdybania podobny.
Oj Vitku, Vitku... nieładnie takie walki fundować kibicom :)
http://www.youtube.com/watch?v=XBDISFteXAU&feature=mfu_in_order&list=UL
DO SOBOTY !!!
Nie ma co porównywać. Vitek miał po tej walce z Lewisem ponad 60 szwów na twarzy. Ciężko to nazwać "przypadkową" kontuzją :)
Sędzia słusznie przerwał walkę z Vitka z Lennoxem ,co z tego że Ukrainiec prowadził na punkty jak Lewis zdemolował mu twarz .
Kliczko miał założonych kilkadziesiąt szwów po wojnie z Lewisem.
eee... nie porównuję kontuzji, ale to, że walka się zakończyła w niestandardowy sposób i pozostał niesmak :)
Mam nadzieje że teraz nie będzie niedomówień, chyba ze tym razem Vitek ucieknie na emeryturę
Pomiętam jak dziś, że pozostał niesmak. Oglądałem to na żywo i kibicowałem Vitkowi. Ale było TKO tak samo ja w przypadku walki Ismaiłow-Masternak. Po tej walce też miałem niedosyt chociaż kibicowałem Mateuszowi.
Jak mozna pisac takie brednie, czlowieku wes sie ogarnij, Vit wygrywa w pierwszej rundzie nawet niezdazyl sie rozgac a wy pierdolicie wkolko to samo.
Ale z Lenoxem mimo kontuzji zasluzenie przegral, wez sie jeden z drugim pierdolinij w lepetyne.
Nierozumiesz jeden z drugim ze dlatego tak skonczyl bo zapomnial ze moze byc kontra.
Kim jest Solis? Nadzieją i potencjałem na przyszłość - o ile przegoni swoje lenistwo.
Prosze Cie.
Nie pisz głupot Solis skończył tak a nie inaczej przez kontuzje ,gdyby nie kolano kontynuował by walkę i była by mega ciekawa walka
Solis przesadza. Rzeczywiscie dobrze rozpoczął, trafił Vitka i wygrywał runde, ale jak chce być mistrzem, to nie może lecieć głową do przodu przy swoich atakach. Ewidentnie nadział się i zaliczył knockdown. Zagotowało się w główce do tego stopnia, że nie zapanował nad nogami. Ale i tak jestem zdania, że dał najlepszą rundę z Vitkiem od dawien dawna. Szanse Adamka rosną ;)
wiedzialem ze sie geju z fotki pokazesz jak jest tylko temat solisa
a kim ty jestes zajebany cwelu ze obrazasz solis? szmato!!
zygac sie juz chce czytajac twoje posty pierdolny psychopato,idzi i wyliz dupe tym drewniakom
kliczki dwa drewna i tyle!!!
a ty idz robic swoje pedalskie zdjecia na fotce-pedal jebany!!!
Co Solisowi brakuje (prócz rzetelnego treningu), żeby był przyszłym dominatorem?
A co On ma czego niema Adamek????
Siłę ciosu, technikę, obronę, warunki fizyczne, doświadczenie w HW.
Dobranocka wszystkim.
Chyba ktos pisze z twego nicka!
Albe Cie z kims pomylilem
Jak mozna Ukrainca nazywac bokserskim zerem????Przeciez najprawdopodobniej jest on jedynym zyjacem piesciarzem,znajacym sekretny cios,prawypolhak-polpodrudkowy-polprosty-cwierc lokiec,bity pod specjalnym 123 stopniowym katem uderzany w najczulapsze miejsce czlowika jakim jest 1mm odcinek ludzkiej czaszki pomiedzy skronia i czolem.Cios zadany w taki sposob i dokladnie ten punkt powoduje zerwanie wiezadel krzyzowych w kolanie!!!!
Vitek zna ten cios od Zdunka,ktory poznal go przebywajac na specjalnym szkoleniu na jakie wyslalo go stazi do klasztoru shaolin pod koniec lat 70
Twoja złośliwość jest dopradwy urocza. Nie wdawałem się tą dyskusję o bredzeniu Solisa ale na Twój post musze odpowiedzieć.
Ciekawe czy widziałeś jak Vitek sie uśmiechał gdy opowiadał o tym półsierpowym haku bitym z góry???
A widzisz tą slodka minę Solisa na fotce powyżej?? Jest jeszcze bardziej uroczy od twojego postu))
nawet na ważeniu widać że Vitalij się na niego niesportowo patrzy
ponadto zostały załączone zdjęcia jak w momencie upadnięcia Odlaniera
Władymir w narożniku wbija szpikę w pluszowego prosiaczka...
pozatym weźmy samo nazwisko Kliczko... pare liter zmienić i co wyjdzie? szatan!
wyczerpałeś temat :D
dobranoc
:D
No wlasnie,przeciez Solis to sama slodycz.Jak tu go nie lubic,a tym bardziej bic
czemu ty nie wierzysz wilkiemu Vitkowi, przeciez on wie ze to byl czysty nokaut, bity dokladnie tak jak to opisales, trenowany dlugo w gorach na odpwiedniej wysokosci! Przypomnij sobie co sie dzialo na tym forum zaraz po walce, ile to ch... dostal Solis ze sie ze...l, jak pisalem iz zaczal padac nie od tego "wibruajcego" ciosu to mnie chciano zlinczowac, to ze sie nie znam w ogole na boksie bylo prawie komplemntem. Dobry opis, dobrej nocy.
Ja wierze Vitkowi....tak jak kazdemu politykowi
Solis a Gomez to jak porównanie Fiata 126p z Mercedesem S klasy :)
Nie kumam jak można myśleć inaczej:)
Data: 30-03-2011 23:33:04
Dobre chyba fani Kliczki sa usatysfakcjonowani