WŚCIEKŁY HOPKINS
Redakcja, fighthype
2011-03-30
- Nie ździwcie się gdy on umrze w ringu - mówi poddenerwowany ostatnimi zachowaniami Jeana Pascala (26-1-1, 16 KO) jego wielki rywal, już 46-letni Bernard Hopkins (51-5-2, 32 KO).
- Tak właśnie się teraz czuję i nie mówię tego dla promocji na konferencji. Nie bądźcie zdziwieni jak go zabiję na ringu. Jeszcze nikt mnie tak nie pomawiał jak on, dlatego musze mieć pewność, że to ja wygram tę walkę. To wszystko co on wyprawia pokazało mi jednak, jak bardzo jest zdenerwowany. Może sobie gadać co chce, ale dzień egzekucji dla niego nadchodzi - powiedział między innymi "Kat", który zdaniem większości obserwatorów powinien wygrać pierwszą potyczkę w połowie grudnia.
Zwykła głupia gadka przed. Dziwne, że nie wyciąga nic o rasizmie - mimo że obaj czarni.
Hopkins i Pascal odprawili przedstawienie i po walce pójdą na piwo.
Tak samo robi Mayorga i ani Cotto,ani Mosley,ani Vargas specjalnie nie mają i nie mieli mu tego za złe. Hopkins też wielokrotnie obrażał swoich rywali i doskonale zna ten biznes. Walkę wygra pewnie Pascal,a Hopkins odejdzie na zasłużoną emeryturę,choć chciałbym,żeby natarł uszy temu topornemu Pascalowi,bo w ringu nie potrafi nawet 30% tego co Bernard.