ANDRZEJ FONFARA NA TRENINGU

9 kwietnia na gali Tomasza Adamka w Prudential Center, chicagowski pięściarz Andrzej Fonfara (16-2, 7 KO) zmierzy się z pochodzącym ze stanu Arkansas Rayem Smithem (9-5, 3 KO). Polak przygotowuje się do tego starcia pod okiem swojego trenera Sama Colonny, a na jego treningi, które odbywają się w Chicago Boxing Club, zagląda słynny Andrzej Gołota.

 

 

 

 

 

 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: HeadCrusher
Data: 29-03-2011 20:02:32 
Andrew jak widać trenuje... Czyżby comeback naszego fajtera?
 Autor komentarza: Elesshar
Data: 29-03-2011 20:13:32 
Ale tylko na pożegnalną walkę. Nie chciałbym oglądać Andrzeja rozmieniającego się na dobre. Niech nie walczy tak długo jak Holy, czy RJJ. Dla własnego zdrowia i własnej legendy.
 Autor komentarza: Michalek
Data: 29-03-2011 20:30:43 
Tylko że Andrzej większość ze swoich "walk życia"(te z najlepszymi przeciwnikami) przegrał, badź w najlepszym wypadku zremisował(Byrd). Jaka z niego legenda ? Ups, przepraszam, czyż to nie po tym jak obijał jaja rywala (co świadczy o jego honorze) wybuchła największa zadyma na gali boksu ? Chyba tak... zatem ja Andrzejowi życze spokojnej starości a jeżeli chce walczyć niech walczy, ale oceniając jego sportową karierę większy szacunek mam do sosnowskiego, który też przegrywa ale walczy do końca i sie nie poddaje. Talent to nie wszystko... Liczy się też serce.
 Autor komentarza: HeadCrusher
Data: 29-03-2011 20:44:59 
Pewnie dlatego, że był nieobliczalny i potrafił walić po jajach w wielkich walkach dostawał te wielkie walki od Dona Kinga bo powiedzcie szczerze - Kogo naprawdę solidnego Andrew pokonał w karierze?
 Autor komentarza: Catman
Data: 29-03-2011 20:56:20 
Michalek
A Ty "dzidzia" co w życiu,sporcie osiągnąłeś ,że śmiesz "walić takie głodne" kawałki?
 Autor komentarza: Elesshar
Data: 29-03-2011 21:10:34 
Pokonał Byrda. Punktowałem 115-113 dla Gołoty. Ruiza też pokonał. Nie pamiętam ile punktowałem. Musiałbym poszukać.
 Autor komentarza: Michalek
Data: 29-03-2011 21:22:44 
HeadCrusher Każdy ma swoje cele, ja swoje realizuje, ale nie o to tu chyba chodzi... Moja wypowiedź o Gołocie dotyczy jego sportowej kariery. Nie krytykuje nic poza tym co pokazywał w ringu. I śmiem to robić głównie ze względu na 3 walki (2xBowe;Grant).

Elesshar - gwoli ścisłości, zremisował z Byrdem i wygrał z Ruizem, bo takie są oficjalne werdykty. Można się tylko kłócić czy słuszne czy nie.
 Autor komentarza: Michalek
Data: 29-03-2011 21:24:05 
Początek poprzedniego postu był kierowany do "Catmana"
 Autor komentarza: miguelangelcotto
Data: 29-03-2011 21:24:40 
Dawał genialne emocjonujące walki na najwyższym poziomie, racja wszystkie wtopił (nie tylko ze swojej winy [byrd,ruiz]). Ale nie było bardziej popularnego pięściarza w Polsce, a sieczka z Bowe to klasyk.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 29-03-2011 21:51:01 
Myślę, że dla Gołego ta sala to drugi dom, pewnie przychodzi już teraz żeby pogadać i trochę poboksować. mam wrażenie, że ze wszystkich osób z jakimi współpracował Gołota to właśnie z Samem Coloną najlepiej się dogadywał.
 Autor komentarza: ojciecchrzestny
Data: 29-03-2011 21:59:37 
Elesshar

komentatorzy HBO przyznali jednogłosne zwyciestwo 115-114 dal Gołoty w walce z Ruizem
a po walce Lennox Lewis przyznał ze Golota wkoncu dorósł do bycia mistrzem i powinien nim zostac bo ta walke wygrał
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.