HUCK: NIE PRZEJMUJĘ SIĘ ZMIANĄ RYWALA
Adam Jarecki, fightnews.com
2011-03-25
Już za tydzień w Halle, mistrz świata WBO dywizji cruiser Marco Huck (31-1, 23 KO) stanie do kolejnej obrony pasa. Jego przeciwnikiem będzie niepokonany Ran Nakash (25-0, 18 KO) choć pierwotnie pretendentem miał być dobrze znany polskiej publiczności Giacobbe Fragomenii (27-3-1, 11 KO). Mistrz nie przejmuje się zmianą rywala i dziś na łamach prasy zapowiedział, że pas pozostanie w jego rękach.
- Nie przejmuję się zmianą przeciwnika. To nie będzie spacer po parku, jednak jako mistrz świata, muszę stawiać czoła takim wyzwaniom. Będę przygotowany na Nakasha i pokonam go, jak każdego innego kto chce odebrać mi pas. Nie rozczaruję moich fanów w Gerry Weber Stadium. Jestem gotowy na ciężką noc - powiedział Huck.
10/10
genialne..
Mimo że do walki tak mało czasu,patrząc od strony żyda,to jego życiowa szansa.Obijał pomocników kelnerów a tu walka o MŚ WBO.Mam wrażenie że przyrównany Tu Kostecki tak szybko podobnej szansy nie dostanie..
dalibyscie jakies przedweekendowe zagajenie
jest ciekawa gala transmitowana przez PSE z walką Gamboa - Solis, na undercardzie m.in Micky Garcia - Matt Remillard
Pirog walczy
Molitor - Ndlovu 3 , tym razem w RPA
a tu w koło Kliczko, Huck, Adamek, Haye
Jakim wyzwaniom panie Huck , bo chyba ten przeciwnik to nie jakies wielkie wyzwanie????!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ten facet nie powinien mówić o żadnych fanach, on, jego kumple co oceniają jego walki i *ujek S. nie zasługują na żadnego fana ani na złamanego grosza z kieszeni kibica.
Nie jestem jego fanem więc sory jak uraziłem któregoś wielbiciela.