'DIABLO' O PALACIOSIE
Już w następną sobotę Krzysztof Włodarczyk (44-2-1, 32 KO) przystąpi do obowiązkowej obrony tytułu mistrza świata wagi junior ciężkiej z oficjalnym pretendentem federacji WBC, Francisco Palaciosem (20-0, 13 KO).
- Widziałem jego kilka walk i muszę powiedzieć, że jest naprawdę dobrym bokserem. Ma dość niewygodny styl boksowania, potrafi również zmieniać pozycję i mocno uderzyć. Czytałem w jednym z wywiadów, że chce mnie znokautować. Niech więc spróbuje, a ja będe czekać ze swoimi kontrami - mówi o najbliższym pretendencie Polak.
- Palacios jest dobry, ale ja po prostu jestem jeszcze lepszy. Pracowałem bardzo ciężko by zdobyć ten tytuł i nie pozwolę, by pas pojechał do Portoryko. Mam dobrych sparingpartnerów w postaci Matta Godfreya i Michaela Simmsa, a całe przygotowania przebiegają doskonale - przekonuje Włodarczyk.
Nasz jedyny aktualnie mistrz świata wyjaśnił również sytuację z organizacją turnieju "Super Six" - Z tego co mi wiadomo, to nadal toczą się rozmowy w tej sprawie. Podobno nie dojdzie do turnieju dopóki Yoan Pablo Hernandez nie wywalczy sobie pełnej wersji tytułu WBA z pełnoprawnym mistrzem, Guillermo Jonesem. Wszystko dlatego, ponieważ WBC nie wyraziła zgody na unifikację swojego pasa z pasem WBA w wersji tymczasowej - powiedział "Diablo".
Diablo ustępuje swojemu przeciwnikowi szybkością, natomiast przewyższa go techniką. Nastawianie się na kontrę to opcja, która może doprowadzić do znokautowania dość chaotycznego rywala, ale jest też ryzykowna dla Włodarczyka. No, bo jeżeli szybszy Palacios jednak trafi prędzej z dystansu na dotąd nie sprawdzoną szczękę Diablo, to może być niewesoło. Inna opcja to tradycyjny, mało efektowny styl walki Diablo, czyli parcie do półdystansu i klincze urozmaicane krótkimi sierpami lub hakami. W tym przypadku Włodarczyk jest w stanie poważnie ograniczyć prawdopodobieństwo otrzymania mocnego ciosu, ale z drugiej strony samemu będzie mu trudniej zadać kończące uderzenie. A może Łapin wymyśli jeszcze coś innego?
Ps. mam nadzieje ze pawel poprawi balans i uniki bo jak trafi na mocniej bijacego niz foreman to moze zaliczyc ko... czego mu nie zycze
Jeśli chodzi o styl boksowania, to masz rację. Fragomeni to typowy swarmer, tak jak Wolak. Z tym, że znacznie lepszy technicznie od Wolaka, ale za to z watą w łapach.
To jest właśnie styl boksowania Włodarczyka i jest efektywny więc jest dobrze :) A Diablo w dotychczasowej karierze otrzymał wystarczająco dużo mocnych ciosów aby udowodnić wytrzymałość swojej szczęki.
Znajdź bokserów o mocnym ciosie, z którymi walczył Diablo. Ja szukałem i na upartego znalazłem jednego - Vincenzo Rossito 10 lat temu. Nie biorę oczywiście pod uwagę bumów z ujemnymi bilansami. Dlatego uważam, że odporność Włodarczyka na ciosy to wielka niewiadoma pomimo długoletniej kariery.
z drugiej strony palacios tez nie walczyl z kims kto bije tak jak wlodarczyk wiec niewiadomo jak sie zachowa jak przyjmie... co do wlodarczyka masz racje nigdy nie stoczyl wojny w ringu i nie przyjal jakiegos mocnego ciosu od konkretnego boksera... W ogole ta walka przynajmniej dla mnie jest srednio interesujaca palacios to sredniak a wlodarczyk to podrasowany sredniak... niech wlodar sie wezmie ze unifikacje i prawdziwe duze wyzwania a nie kisi ogora w polsce walczac z bumami...
popieram.
Diablo to znakomity... rzemieślnik i jakby nie był znakomity to rzemieślnikiem pozostanie. Rzemieślnik ma to do siebie, że trudno wskazać na coś szczególnego - w czym jest bardzo dobry. Rzemieślnik jest po prostu średni i taki jest Włodarczyk - zrównoważony bokser bez tego "czegoś".
Powtarzam też, że cios Włodarczyka to jeden wielki MIT. Może gdyby uderzał w drewnianą lalę to OK, ale w ringu jest już znacznie gorzej. Rzekomo waciany Adamek powodował, że USS 3 razy przed nim klękał a Diablo w dwóch walkach nawet do tego się nie zbliżył.
Jeśli coś miałbym stawiać na pierwszym miejscu to szybkość - zgodnie z tekstem "szybkość spala". Bo co z tego, że ktoś coś rzekomo potrafi jak jest... za późno. A Diablo jest wolny i przy tym drewniany.
Jeśli Palacios jest faktycznie szybki to obawiam się, że zaboksuje tak jak Froch z Abrahamem i obnaży wszystkie słabości Włodarczyka.
I proszę nie piszcie już więcej o tym rzekomo silnym uderzeniu Diablo bo nawet jeśli to prawda to najpierw trzeba zdążyć by trafić a do tego potrzebna jest szybkość.
Kończąc - Wasilewski wyczekuje okazji by jak najniższym kosztem i jak najsprytniej jego bokserzy zdobywali paski. I tak Diablo zdobył pasek na wiekowym i przeciętnym Fragomienim (szkoda, że tak rzadko wspominamy to, co się działo w pierwszej ich walce) a wcześniej w "specyficznych" okolicznościach z Cunninghamem. Podobnie pasek miał zdobyć Jackiewicz ale okazało się, że nawe europejskie progi to za dużo i na niepolskim ringu nie dało się "dziwnie" punktować. Reszta pasków w KP to jakieś "baltiki" itp.
Chętnie więc obejrzę tą walkę ale straciłem już wiarę w rozwój KP. Lepiej nie będzie bo lepiej już było - lata lecą, młode talenty są już niemłode i najcześciej te talenty były tylko w wyobraźni Wasilewskiego.
Czas na Polaków w USA i u Gmitruka.
bonin to jedyny polski bokser w wadze ciezkiej co zdobyl pas i trzeba mu to uznac gorszej federacji ale mial ''
buahaha, ale z ciebie glab
hehehe
A na poważnie - paski nie walczą, paski nie gwarantują dobrego widowiska, paski nie gwarantują pieniędzy...
Wolę 2 dobrych bezpaskowców niż jednego paskowca rzemieślnika.
Gdybym miał do wyboru obejrzeć Wolaka z Foremanem lub Diablo z Palaciosem czy Robinsonem wybrałbym Wolaka.
jestem pewien ze Wlodarczyk go obroni a wtedy zasmieje sie wam w twarz:)
Problem z Włodarczykiem jest jeszcze taki, że on się często spina na początku walki, jak kilka pierwszych rund jego przeciwnik wykaże inicjatywę to może być różnie z Włodarczykiem.
A co do stylu boksowania, to Diablo zadaje zdecydowanie za mało ciosów. Za dużo chodzenia i wyczekiwania zamiast uderzania. Szybkość ma nie najgorszą, więc powinien się starać wyprowadzać zdecydowanie więcej prostych chociażby. Wydaje mi się też, że praca z Łapinem nie przynosi żadnych efektów i Diablo stoi po prostu w miejscu.
Wynik w najbliższej walce zdaje się być sprawą otwartą. Osobiście uważam, że Włodarczyk przegra z prostej przyczyny: zaczął przyzwyczajać się, że boksuje ze słabszymi od siebie bokserami i mógł sobie pozwolić na więcej w ostatnich starciach.
pozdrawiam
ale ty nie miales pasa jak lewis jest znany a ty tylko na tym forum zacznij lepiej sie innym sportem interesowac bo wstydu se robisz
i nie porownuj siebie do lewisa bo ty jestes nikim a on byl swojego czasu wielki
Dla mnie pojęcie mistrzostawa zakłada, że mistrz jest tylko jeden. A jest kilku lepszych w cruiser, którzy oklepią Włodarczyka.
Jeszcze w kwestii Włodarczyk - Łapin. Moim zdaniem problem ciągnie się od góry do dołu, czyli od właściciela, przez trenerów i na końcu do zawodników. Być może jest już za późno na progres u Włodarczyka ale to nie u pięściarzy nalezy szukać ograniczeń rozwojowych - przed wszystkim u ludzi, którzy tworzą cały system szkoleń.
KP ma po prostu kiepskich trenerów ale taka drogę obrał właściciel bo to on zatrudnia sztab trenerski. KP więc jest delikatnie mówiąc "mało ambitne" a to co widzimy jest skutkiem takiej polityki.
Diablo to solidny bokser, jest w pierwszej 10 boxreca.
nik
ale ty nie miales pasa jak lewis jest znany a ty tylko na tym forum zacznij lepiej sie innym sportem interesowac bo wstydu se robisz
Autor komentarza: zbigniewe Data: 24-03-2011 14:17:03
nik
i nie porownuj siebie do lewisa bo ty jestes nikim a on byl swojego czasu wielki''
Ty balwanie, twierdzisz ze Bonin jest niezly bo mial ten sam pas co Lewis gdy byl jeszcze kurczakiem dlatego dla zartow stwierdzilem ze Leiws kiedys zaczynal tak jak wszyscy czyli od zera, tluku.
bonin to jedyny polski bokser w wadze ciezkiej co zdobyl pas i trzeba mu to uznac gorszej federacji ale mial ''
i co z tego wynika? gowno!
Nie polecam dyskutować z użytkownikiem zbigniewe, bo najzwyczajniej w świecie, nie ma sensu notorycznie odpowiadać na zaczepki kretynów. Polecam natomiast ignorowanie.
pozdrawiam
Bije za to bardzo mało i tylko na górę, co przy jego sposobie boksowania jest dziwne. W mojej opini Krzysztof ma mocny cios,głównie lewy sierpowy, bije go z lekkim skrętem i całkiem mu to wychodzi. Wydaje się że nie jest mocny, ale np. cunn mówił, że Diablo bije mocniej od hucka.
On ma cios, który wydaje się pchany i słaby a w rzeczywistości to taki słaby on nie jest, knockdown na fragu był mega.
Co do obozów dla kilku zawodników to wymysł niemiecki, niestety Wasyl go przejął. Potrzebowali trenera dla wszystkich czyli prostego i uniwersalnego, efekty są jakie są. Wszystkie wojaki to po prostu wersje małe i duże tego samego boksera. No może poza Janikiem, Kosteckim i Kołodziejem. Zbawieniem okazał się Gmitruk, ale on już młody nie jest.