DIACONU NIE SPOTKA SIĘ Z DAWSONEM?
Jak informuje stacja ESPN, prawdopodobnie nie dojdzie do pojedynku na szczycie wagi półciężkiej pomiędzy Chadem Dawsonem (29-1, 17 KO) a Adrianem Diaconu (27-2, 15 KO). Pięściarze mieli się spotkać 21 maja podczas gali "Pascal vs Hopkins II" w Montrealu.
Wystąpiły pewne nieścisłości w kontrakcie, ale Rumun ma również ciekawą ofertę. Jeśli bowiem półfinał turnieju "Super Six" i pojedynek Glena Johnsona z Carlem Frochem zostanie zaklepany w Quebec City - a wszystko póki co na to wskazuje, wówczas Diaconu (na zdjęciu) zaboksuje właśnie tam. Ma już nawet wybranego rywala i więcej niż prawdopodobne, że Adrian skrzyżuje rękawice z wysoko notowanym (WBC #3, WBA #13, IBF #4) Amerykaninem Chrisem Henrym (25-2, 20 KO).
Henry jest opromieniony wspaniałym nokautem nad Hugo Garayem, ale warto przypomnieć, że jedną ze swoich dwóch porażek Chris poniósł właśnie z rąk Diaconu. Niemal dokładnie trzy lata temu Rumun pokonał go jednogłośną decyzją sędziów po bardzo wyrównanym boju.