GREEN WRACA DO BOKSU
Mistrz IBO w wadze junior ciężkiej, Danny Green (31-3, 27 KO), zadeklarował chęć powrotu do boksu. Dziś 38-letni Australijczyk przeprowadził pierwszy trening od ponad dwóch miesięcy. W ostatnim czasie "The Green Machine" przeszedł operację usunięcia wyrostka robaczkowego i jego dalsza kariera stała pod znakiem zapytania.
Green w szybkim tempie przeboksował dziś sześć rund z występującym w wadze ciężkiej Pieterem Cronje (11-4-1, 7 KO), dzięki czemu przekonał się, że jego ciało w dalszym ciągu może znosić ciężkie treningi.
- Czuję się większy od Arnolda Schwarzeneggera. Wrócę do ringu - wyznał pogromca Roya Jonesa. - Utrata 12 kilogramów w ciagu pięciu dni to dużo dla chudzielca, który przed pójściem do szpitala był w dobrej formie, chciałem więc przekonać się, jak moje ciało zareaguje na solidny sparing. Czuję się bardzo dobrze, jak na człowieka, który od tylu tygodni prawie nie trenował.
Green dodał, że wróci między liny za trzy do czterech miesięcy. Już trwają poszukiwania odpowiedniego przeciwnika.
To zależy czo Green chce wrócić by zarobić, czy faktycznie ma sportowe plany.
Bo jeśli chce kasy, to Masternak odpada.
Myślę, że to byłoby dobre nazwisko dla Mastera - byłby faworytem.
Przede wszystkim to byłoby świetne rozwiązanie dla Mastera, bo w moim przekonaniu wygrałby taką walkę, zarobił i podkręcił swoją karierę.