FIODOR ŁAPIN O KLICZKO-SOLIS
Nie ustają echa ostatniej walki o mistrzostwo świata WBC wagi ciężkiej, pomiędzy Witalijem Kliczką (42-2-, 39 KO) i Odlanierem Solisem (17-1, 12 KO). Główny trener grupy Knockout Promotions, Fiodor Łapin uważa, że kontuzja nastąpiła po ciosie, który jednak wrażenie na Kubańczyku zrobił.
- Co do siły ciosu - wystarczy stanąć obok Kliczki, by zrozumieć, że to siłacz jakich mało. Te jego niby niegroźne ciosy potrafią nokautować. Solis, padając, skręcił nogę. To się w boksie zdarza. Jest też bardzo prawdopodobne, że odnowił mu się uraz, którego doznał wcześniej. Kliczko jednak i tak udowodniłby swoją wyższość. Na braci nie ma mocnych, przewyższają rywali o klasę. Trzeba czekać, aż się zestarzeją. A Solis nie jest już tym Solisem, który wygrywał na ringach amatorskich - tłumaczy na łamach Rzeczpospolitej trener Krzysztofa Włodarczyka, jedynego obecnie polskiego mistrza świata.
Łapin się w ogóle nie zna na boksie.
A Sosnowski, który jako jedyny osobiście walczył z Kłyczką, też nie wie, co mówi.
Zgadzam się. Słowa Alberta w studiu po walce to była fantazja - ale zrozumiała. Słowa Łapina to również ten deseń.
Argument "z autorytetu" był dobry w średniowieczu - to, że Łapin i Sosnowski coś mówią, nie znaczy, że trzeba tego słuchać.
Solis nie skręcił sobie nogi bo upadł, ale upadł bo miał problem z kolanem. To kontuzja przyczyniła się do upadku - nie odwrotnie.
Ygnac
O czym więc mówić? To jedna z ciekawszych i bardziej zagadkowych sytuacji ostatnich lat w boksie. Pytanie brzmi: co było powodem jego kontuzji? Ja uważam, że zbyt mocny obóz przygotowawczy po okresie lenistwa, lub/oraz być może zbagatelizowany uraz.
Jak jednak należało ją sędziować?
Sędzia widział cios, potem upadek Solisa... potem kontuzję. Nie było innej opcji.
Przyczyną kontuzji mogło być przeciążenie treningowe, mogło też być zachwianie równowagi po ciosie, mogły być też oba czynniki na raz. Tego chyba nie dojdziemy.
Post hoc ergo propter hoc.
Tak, już pisałem, że ewentualny rewanż Solisa z Kliczką rozwiał by nieuchronne wątpliwości. Nie wiadomo tylko, czy Kliczko będzie czekał, bo przecież nie robi się coraz młodszy, a rekonwalescencja Solisa może dość długo potrwać. Ale - dla dobra boksu - trzymajmy kciuki, aby tak się stało.
Jakim cudem rewanż rozwieje wątpliwości dotyczące tego, co stało się w sobotę?:)
Ewentualny rewanż nie będzie miał nic wspólnego z kontuzją Solisa.
macok8
Też uważam, że Vitek zachowuje się nie w porządku.
Racja. Ale kiedy Solis wróci? Vitek ma już czterdziestkę na karku.
Po prostu okaże się, kto jest lepszy.
To racja.
KOSTROMA
Tyle, że po Adamku i Haye`u nikogo nie będzie ciekawego.
Solis w formie ma spore szanse na detronizację Kliczków.
puncher1975
Sędziowie uznali, że przyczyną niemożności walki Solisa był Vitek - dlatego taki werdykt. Gdyby uznali, że przyczyną upadku była po prostu kontuzja, do której Vitek się nie przyczynił - to sprawa wyglądałaby inaczej.
wszystko wydarzylo sie szybko do tego walka odbywala sie i na smieciach i na warunkach braci. Przeciez to nie tajemnica ze trudno o sprawiedliwosc w walkach z bracmi, np to oblapianie Wladka przeciwnikow w poldystansie za ktore nigdy mu nie zwrocono uwagi i jeszcze kilka innych spraw. Vitek zachowuje sie nie fair, juz na ringu dal wyraz swojej niepewnosci gdy lecial do lezacego pozniej prowadzonego przez referee Solisa z lapami i do niego cos krzyczal. To jego przekonanie o silnym ciosie ktory widac ze sie po czole przeslizguje i glowa nawet nie odskakuje jako ciosie konczacym walke oraz mowienie iz to sprawa Solisa jest prostackie. Mam inne zdanie niz Lapin na temat przyczyny porazki Kubanczyka, moim zdaniem swietnie sobie dawal rade w ringu do momentu kontuzji, to Vitek byl bez pomyslu i dostal kilka niezbyt mocnych ale bardzo czystych i sprytnie bitych strzalow. Szkoda ze to ma trwac 1.5 roku, Vitek nie doczeka, ale przez takie a nie inne zachowanie mozliwosc kariery politycznej sie oddala.