SOLIS CHCE REWANŻU
W sobotni wieczór Odlanier Solis (17-1, 12 KO) nie wykorzystał szansy na wywalczenie tytułu mistrza WBC w wadze ciężkiej i przegrał z Witalijem Kliczko (42-2, 39 KO) już w pierwszej rundzie. Powodem porażki była bardzo groźna kontuzja kolana, która uniemożliwiła Kubańczykowi kontynuowanie walki.
- Od bardzo dawna nie spotkałem się z tak poważnym urazem - powiedział Dr Joern Michael. Najprawdpodobniej w czwartek Solis przejdzie operację.
- Chcemy mu zagwarantować możliwie najlepsze warunki leczenia - oznajmił Ahmet Oner, promotor mistrza olimpijskiego z Aten. - Naszym zadaniem jest jak najszybsze wyleczenie Solisa i zorganizowanie mu kolejnej walki. Naturalnie poczekamy, aż będzie zdrowy w 100%.
Oner ma nadzieję, że Kliczko da pechowemu Kubańczykowi drugą szansę.
- Witalij doskonale wie, co to znaczy przegrać przez kontuzję. Przez lata bezskutecznie domagał się rewanżu od Lennoxa Lewisa. Mamy nadzieję, że Witalij nie postawi Solisa w sytuacji, z jaką sam borykał się przez tyle czasu. Solis zasłużył na rewanż - dodaje promotor.
Większość obserwatorów uznało, że to właśnie Kubańczyk lepiej prezentował się w pierwszej odsłonie sobotniej walki. Na kilka sekund przed końcem rundy Kliczko skontrował źle ustawionego Solisa, a ten stracił równowagę i nabawił się kontuzji podczas próby wycofania się.
- Miałem pecha - wyznał 30-letni Odlanier. - Nawet nie odczułem tego ciosu. Nie zranił mnie nim. Poczułem, że coś nie tak z moją nogą i straciłem równowagę. Padając wiedziałem już, że mam do czynienia z urazem. Obiecuję, że niedługo powrócę i to silniejszy. Za drugim razem zdobędę ten tytuł.
Co ciekawe, w chwili przerwania walki stawki na zwycięstwo Solisa były już zdecydowanie niższe, niż przed pierwszym gongiem (kursy spadły z 7.00 do 2.00).
- Świat oglądał tę walkę w nadzieji na porażkę Witalija. Pierwsza runda była dokładnie taka, jak przewidywaliśmy. To był ciekawy, spektakularny boks na najwyższym poziomie. W tym wypadku wypadałoby zorganizować rewanż - twierdzi Oner.
Jeśli operacja nogi Solisa i późniejsza rehabilitacja przebiegną bez żadnych powikłań, Kubańczyk będzie mógł wyjść do ringu za sześć do dziewięciu miesięcy.
- Miejmy nadzieję, że rywalem Odlaniera będzie Witalij - dodaje z nadzieją Ahmet Oner.
Wiele wskazuje na to, że we wrześniu ze starszym z braci Kliczko zaboksuje Tomasz Adamek (43-1, 28 KO). Tak więc Solis, nawet jeśli Witalij zgodzi się na rewanż i w międzyczasie pokona "Górala", będzie musiał poczekać co najmniej rok.
Tak na poważnie:
FACET BEZ HONORU!!!
walka została uznana oficjalnie jako TKO 1 dla Vita. Tak więc 17-1
O jaką kontuzję chodzi? Każdy mówi magiczne słowo "kontuzja". Skręcenie kolana, zerwanie więzadeł, czy tylko magiczne słowo "kontuzja".
Witek wczoraj obnażył swoją słabośc!
DOBRANOC.
dokladnie, pzdr panowie, dobrej nocy, ciesze sie ze sa jeszcze normalni ludzie na tym swiecie ktorzy oceniaja rzeczy takie jakimi one naprawde sa. peace
Przez pół roku chłop jedyne co będzie mógł zrobić, to pokuśsztykać o kulido klopa, żeby postawić klocka...
Jak myślicie, ile Solis będzie ważył za rok? 140 kg? Żadne kolana tego nie wytrzymają, on już jest skończony jako bokser.
Solis sam jest sobie winien kontuzji, nie trzeba było tyle żreć i zaczynać treningów z wagą 120 kg, kolano nie wytrzymało najprawdopodobniej przeciążenia masą podczas treningów i strzeliło nadwrężone podczas walki.
Biadolenia fanów Solisa, jaki to on cudny bokser są śmieszne. Co to za sportowiec, który pomiędzy walkami wpierd... do nieprzytomności, a później musi szybko zrzucać wagę - tzn obciążać kolana nadmiernymi treningami tlenowymi, pewnie głównie bieganiem? Sam zapewniał - moja waga nie ma znaczenia... Widać jak nie miała...
Zgadzam się z Hayem - Solis przejdzie do historii jako kolejna tłusta dupa, która na własne życznie, tylko i wyłącznie położyła swoją karierę
wlasnie tak
Solis byl juz tylko cieniem samego siebie z amatorki
ci co maja dosyc Kliczkow idealizuja kolejnych przeciwnikow ,
niestety prawda jest taka ze Haye to maly oszust i to tez wyplynie , nie mozna startowac na Wladymira bijac w ciezkiej paru dziadow , moze Adamek da ciekawa walke
Z drugiej strony ciekawe jak zmieni się Solis po tej kontuazji?
A kogo obił Adamek w ciężkiej,aby dać ciekawą walkę?
Dziada Gołotę, z dużym trudem dziada Granta i tłuściocha Arreolę...
Adamek jest sztywny jak pomnik, jeśli chodzi o balans tułowiem, a to jest kluczowy elemement, aby wejść do półdystansu z Kliczko, plus wysoko garda. Wszyscy wiemy, gdzie Góral trzyma lewą rękę, to już pokazała walka z Grantem
Kliczko był po prostu wkurw... całą sytaucją. Ty byś nie był? Doboerasz sobie oponenta, który według specjalistów ma szansę dać super walkę, a gościu leży w pierwszej rundzie.
kasa za reklamy z przerw między rundami poszła się paść. Kto będzie chciał płacić setki euro za dobre bilety, mając świadomość, że nastepna walka może skończyć się tak samo, kto będzie chciał płacić za czas reklamowy podczas walki?
KLiczko wygrał, ale finansowo na tej walce popłynął ze względów wymienionych powyżej
on bedac w trenigu wazyl 120+...
teraz jezeli rzeczywiscie jest to prawda z ta operacja...niemcy maja swietnych o kolan chirurgów,
nie powiedza co sie stalo!
moze tylko naciagniecie sciegna...
moze zerwanie jednego, krzyzowego?
pilkarze wracaja po takim czyms w 6 miesiecy, juz po 6 tygodniach zaczynaja rehanilitacje, czyt. mordercze treningi
ten grubas bedzie jak butterbean...130+ kilo
niestety jestem swiadomy brakow Adamka i nie daje mu dyzych szans , nie ma argumentow na Kliczkow
ale facet ma u mnie szacun za wyjscie do Arreoli , jezeli uwazasz machola za tlusciocha twoja sprawa , Christobal to bardzo grozny ciezki
Tymczasem pier...lenie na formum różnych nopainów i innych "znafcuf" jest jeszcze gorsze, bo o ile moi koledzy popisali się ignorancją którą można jakoś tłumaczyć - nomen omen ignorancją właśnie (plus wypitą ilością piwa), o tyle osoby udzielające się na tym forum, cokolwiek o boksie powinny wiedzieć. Fakty są trzy:
1) nie było silnego ciosu na głowę Kubańczyka
2) Solis uległ poważnej kontuzji kolana, która nie nastąpiła na skutek ciosu i przez to nie mógł kontynuować pojedynku
3) Solis wygrywał tę rundę, wiedział jak się dobrać do siostry, a Kliczko był sztywny i spięty
Rewanż należy się bez żadnej łaski, tylko czy Kliczko się odważy ponownie stanąć w ringu z ze Sprawnym Solisem, kiedy już nie będzie do tego zmuszony?
Myślę, że w wielu domach nastrój tego wieczora był nietęgi. Zmarnowany wieczór - to najdelikatniejsze określenie jakie przychodzi mi do głowy. Wielka szkoda, bo zapowiadało się naprawdę dobrze. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że po praz kolejny przegrał boks, a waga ciężka dalej będzie psuta przez siostry Klinczko.
Solis przegrał, wkurzył wszystkich, zwolennikow jednego i drugiego, a tu proszę.
Po jednym ciosie w 1 rundzie jest ogłoszony prawie zwycięzcą ???
To wytłumaczcie mi, co się działo z jego LEWĄ stopą po ciosie jak jeszcze stał???
Co to było jak nie opóźniony zapłon???
Widac, ze w zyciu zadnego sportu nie uprawiales. Albo miales takie szczescie, ze nie miales zadnej kontuzji, ani nawet urazu :]
Nie odpowiedziałeś na pytanie. Co się działo z jego LEWĄ stopą po ciosie?
1 na jakiej podstawie sądzisz że nie było silnego ciosu? Kliczko ci powiedział czy Solis?
2 co wiesz na temat tej kontuzji? bo jak narazie nie było oficjalnego komunikatu oprócz ogólnikowego stwierdzenia że była kontuzja,wydaje mi się że zdjecie rentgenowskie nogi kubańczyka rozwiało by spory,nic na to nie wskazuje żeby takowe sie pojawiło..
3 nie uważam żeby Solis wygrał 1 runde ale jesli tak było to jaki to ma wpływ na dalsze losy tej walki?,uważasz że Kliczko pokazał wszystko w pierwszej rundzie,wykrzesał z siebie maximum?
niby dlaczego należy się reważ,co ma Vitek udowodnić? przecież przed nikim nigdy nie uciekał,leje kogo popadnie za życia jest legendą i 10 porażek pod rząd tego nie zmyje(tak jak RJJ),wielu bokserów czeka na walke z Kliczką w nadziei na łatwy zarobek..
Solis to bokser bez charakteru,nic nie pokazał,nigdy z nikim znaczącym nie wygrał,podejrzewam że to był koniec jego kariery.
2. Prześlij do szpitala prośbę, żeby ci zdjęcia na maila przysłali :-). Dlaczego niby mają zdjęcia całemu światu pokazywać?
3. Wygrywał pierwszą rundę, jednak faktycznie nie ma to znaczenia w kontekście całej walki. Ma jednak znaczenie znacznie poważniejsze: Solis był w stanie zlać Kliczkę i zaczął ten plan realizować.
Witek nie ma niczego udowadniać, rewanż się należy bo walka tak naprawdę się nie odbyła. To sprawa czysto sportowa i honorowa, a że Kliczko zrobili z HW prywatny biznes/folwark, to wiem że taka walka się nie odbędzie, bo jest biznesowo zbyt ryzykowna dla Witka.
A teraz kwestia lewej stopy po ciosie Witka - sprawa jest prosta, strzeliło prawe kolano prawdopodobnie podczas skrętu przy wyprowadzaniu ciosu, cały ciężar został przerzucony na lewą która w tej pozycji nie była w stanie utrzymać Solisa. Krótko mówiąc obciążona lewa noga uciekła, a prawej już nie było.
Bajki dla naiwnych opowiadane przez przekupionego lekarzynę. Wszyscy widzieli, jak Solis wychodził z hali o własnych siłach, lekko tylko utykając.
jestescie jacyś niepoważni!! Przecież było widać jak Solisowi się nienaturalnie wygięła lewa noga i przyjął cały ciężar na prawą i wiązadło (pewnie już wcześniej nadwyrężone i zatajone) nie wytrzymało!
szacunek,Kliczko to wygrał,ale nie przez nokaut na pewno, po prostu Solis ma pecha . Oglądałem tą walkę milion razy i reasumuję to na 'chłodno' i mogę śmiało powiedzieć,ze tam zadnego ciosu nie było , pierwszy prześlizgnął się po rękawicy i niemożliwymn jest to ,żeby Solisa zamroczyło,a drugi wcale nie doszedł ..Kliczko wygrał,choć dla mnie powinno być NC,bo to była pierwsza runda ,a do czwartej rundy przepis jasno mówi,że jeśli kontuzja nie jest po ciosie to przypisuje się status walki nierozstrzygniętej,a tak właśnie tu było. Trudno, wyszło jak wyszło, bardziej szkoda mi Solisa niż tych pieniędzy ,które na niego dałem..pozdrawiam
Tak bez złośliwości podsumowując całą walkę i jej otoczkę. Prowadziłem z Tobą, mocuchem i endriu polemikę na temat szans obu pięściarzy i zdania nie zmieniam.
W każdym razie podobał mi się tekst endriu" jak go Solis przyciśnie to Witek przewróci sie o własne nogi". A było dokladnie odwrotnie .
ty mówisz że żadnego ciosu nie było
ale jest facet , niejaki Odlanier Solis który mówił ze cios jednak był,
wrażenia ponoc nie zrobił, ale jednak był
polecam lekture informacji pod którymi zamieszcza sie komentarz
Nikt nie mówi, że Kliczko nie machnął ręka, tylko twierdzimy, że to nie było przyczyną upadku i kontuzji Solisa.
Niestety dokładnie odwróciło się.Szkoda mi zawodnika jakby Witowi to się stało też bym tak pisał.Najgorsze te gwizdy i wszyscy mówią ,że wydygałeś a ty wiesz ,że masz poważny uraz.Nie miał wesoło.Faktem też jest ,że to wina może być przygotowań i nadwagi oraz jej zbijania.Niemniej sytuacja nieciekawa.Witalij zmieniający zdanie o sile ciosu to też nie fajne.Dużo stronniczości w tym wszystkim ja widzę.Solis pechowo się urodził bo pod rządami Fidela, w Amatorce też łatwo nie miał bo był Savon legenda a Solis młody chłopak.Teraz padły marzenia o mistrzostwie na jakiś czas.Pecha ma jego winy w tym nie ma.Jak już z ich strony to ludzi którzy decydują bo nie wierzę ,że jego zdanie jest najważniejsze jest zbyt cichy
chodzi mi ,że ciosu ,który by go zamroczył nie było, co potwierdza Solis ,który napisał,że go nie poczuł wcale,bo tak właśni było..Kliczko wyprowadził w prawdzie cios ,ale ten cios pt: "Podbródkowy boczny bity z góry" był ciosem niemającym wogóle wyrządzić krzywde Solisowi tylko po prostu być tą jego kontrującą gardą ,a niektórzy forumowicze chcą zrobić bohatera z Witka i nadają temu ciosu supermoce i piekielne kopnięcie z prawej ręki ,którego sam George Foreman może pozazdrościć...To są jakieś jaja
Bywałem tam lata temu i z pewnością nie miałbyś mi nic do zaprezentowania czego nie umiem
OK, zgoda, choc że Solis akurat nie potwierdza że go zamroczyło to akurat dowód wyjątkowo wątłej wartosci
sam nie wiem co o tym sadzic, generalnie szkoda mi czasu na analizy,
faceci skasowali grubą kase włącznie z nieborakiem Solisem i maja to w doopie raczej, wiec ja tez nie bede samarytaninem ktory sie nad tym pochyla, sa o wiele ciekawsze walki bokserskie do oglądania, analizowania
co do ewentualnego NC, to mogłoby byc gdyby to był ewidentny dystans Witek nie zadał zadnego widocznego ciosu a Solis sam z siebie trachnął na mate a to był jakis ferwor walki, obaj machali łapami, sedzia bedacy najblizej jak tylko mozna liczył czyli musiał miec jakies podstawy wiec przyjecie w takiej sytuacji NC byłoby raczej
bezprecedensowe
w tej sytuacji
kazde machniecie Witka w okolice głowy Solisa swiadczy na jego korzysc imho ale jak mówiłem nie bede sie upierał bo nie mam zadnego w tym interesu ani ochoty po prostu
Ludzie kurwa skupcie się na faktach!!!Solis doznał KONTUZJI i to są fakty.Powinno być N.C.
A tych co piszą,że obsrał się itd. gorąco zachęcam do wizyty u lekarza
Moja hipoteza jest taka. Solis miał najtrudniejszy okres przygotowawczy w od bardzo, bardzo dawna. Nagły wzrost obciążeń treningowych przeciążył jego układ kostno-stawowy na treningu - myślano jednak, że "przejdzie". Jednak nie przeszło.
Potrenuj jeszcze a kiedyś wpadnę:)
Takie porównania do osobiście przeżytych urazów nie za bardzo mają sens. Nie można traktować jakiegoś świadectwa lekarskiego, jako stuprocentowego potwierdzenia kontuzji. Nie tak dawno inny niemiecki lekarz podpisał się imieniem i nazwiskiem (Hans-Wilhelm jakiśtam) pod kontuzją Władimira Kliczki uniemożliwiającą mu walkę z Chisorą i wszyscy na tym forum to wykpili. Nie było ani jednego głosu, który brałby Kliczkę w obronę. Więc dlaczego Kliczce się nie wierzy, a Solisowi się wierzy? Jeżeli taki lekarz twierdzi, że od dawna nie spotkał się z tak ciężkim urazem, to ja się pytam, gdzie on pracuje. W salonie pedicure? Bo gdyby pracował w jakiejś klinice ortopedycznej, to codziennie musiałby widzieć cięższe przypadki choćby z wypadków samochodowych. A kontuzja Solisa zaczyna obrastać taką legendą, że niedługo zapewne ktoś stwierdzi, ze noga trzymała się tylko na kawałku skóry.
Ja też w dodatku inwalida hehe:)
Co do lekarza, trudno mi oceniać jego wypowiedź, może jest wyrwana z kontekstu i chodziło o to że nie spotkał się z takim mocnym urazem u boksera, ale nie zamierzam spekulować. Każdy zapewne będzie tutaj bronić swoich racji, może czas pokaże prawdę, nowe analizy i badania dadzą nam więcej odpowiedzi. Ja uważam nadal, że Solis zasłużył na walkę z Kliczko, mógł dać Witalijowi ciężką przeprawę i zasługuje na rewanż, a sama walka na miano NC.
też już rzucasz sloganami "cięższe urazy z wypadków samochodowych" - ja jeszcze nie słyszałem, żeby ktoś więzadła pozrywał albo kolano skręcił w wypadku samochodowym :)
co do tego, że Solis sam opuścił halę lekko utykając to też żaden argument, bokserzy to nie piłkarze, że jak tylko kontuzja to nosze i płacz ;)
a lekarz wiadomo, że pewnie przesadził, że to meeeeeeeega kontuzja ale tak to już jest
pozdrawiam
O.K. Rozumiem twój punkt widzenia, ale pozostanę przy swoim. Być może przyszłość wykażę, kto miał rację, chociaż to też nie jest pewne. Mój sceptycyzm, co do kontuzji Solisa bierze się z długoletniej obserwacji walk bokserskich. Wydaje mi się, że 70-80 % kontuzji i chorób w boksie jest symulowanych, czyli na 1 prawdziwą przypadają 3 udawane. Ostatnie przykłady to Bozić, który w walce z Abrahamem niby złamał rękę, ale badania nic nie wykazały, zatruty Dimitrenko, nie mówiąc o Władimirze Kliczce uchylającym się od walki z Chisorą.