KLICZKO ZŁY NA SOLISA
Witalij Kliczko (42-2, 39 KO) nie krył niezadowolenia po swojej walce z postawy pretendującego do pasa WBC kategorii ciężkiej Odlaniera Solisa (17-1, 12 KO). Co prawda Kubańczyk i jego promotor twierdzą, że wszystko przez kontuzję kolana, to jednak champion nie ma wątpliwości, iż prawdziwym powodem był mocny cios jaki w samej końcówce pierwszej rundy zainkasował Solis. Zaraz po przerwaniu potyczki podszedł nawet do challengera i jeszcze rzucił w jego kierunku kilka cierpkich słów, aż odciągać go musiał brat Władimir.
- On po prostu poczuł mój cios, a on był naprawdę mocny. Ciekaw jestem teraz bardzo, co powiedzą lekarze. Taki jest boks i jeden cios może zakończyć wszystko - powiedział Ukrainiec.
- Solis dostał potężny cios, powędrował na deski i przewracając się doznał kontuzji - dodał trener starszego z braci Kliczko, Fritz Sdunek.
Tak a wcześniej mówił że ten ten cios nie był na tyle mocny żeby zamroczyć Solisa
Pierdoli głupoty
Pozdrawiam,
Prawda jest taka, że lubi splendor, sławę, pompowanie rekordu, lizanie dupci braciszkowi, który zresztą robi to samo jemu.
Pucowanie się w mediach, jako wielki profesor boksu, z wielką klasą, który niby tak pięknie o wszystkim i wszystkich mówi i myśli.
A wyszło całe dziadostwo z niego przy okazji właśnie wszystkich kontaktów z Solisem, który zwyczajnie nie robił wszystkiego po myśli Kliczki. Nie chciał face to face, a przecież Wituś to uwielbia, nie wdawał się w gadki, tylko olewał wszystko, więc Kliczko nie mógł się produkować do końca, tak jak tego chciał przed mediami i głupimi niemieckimi kibicami.
Bracia to żadni wielcy mistrzowie. Biznesmeni i pseudo gwiazdy, którzy udają, że wcale nimi nie są i lansują wizerunek doktorków z mega klasą sportową i życiową.
A wystarczy tylko popatrzeć, na to jak traktują w kontraktach swoich rywali i jaką ciemnotę wszystkim wokoło wciskają.
Liczy się dla nich tylko zarobek i gwiazdorzenie.
A wczoraj Wituś ciśnienia nie wytrzymał i przyjebał się do Solisa, jak tamten sobie już nogę rozwalił. Pewnie z żalu o to, że nie zrobili Face to Face i zdjęcia na konferencji się nie udały.
Kliczko tylko się ośmiesza gadaniem, że padł po ciosie.... . Sam w to nie wierzy. Zależy mu tylko na zapisie w rekordzie.
A walka powinna być przez kontuzje lub nawet NC ( chociaż do NC raczej nikt powodów nie znajdzie )
Przyfarciło się Kliczce. Solis mógł to wygrać, bo jest zwyczajnie lepszy od tego drewna. Kliczko to już stary dziad, który bazuje całą karierę na tym samym i w ostatnich latach dobiera kelnerów.
A jak doszło do obowiązkowej walki z Solisem, to miał zwyczajnie farta. Solis mógł to wygrać.
Liczę, że Adamek mu natłucz, szkoda tylko, że łapy ma takie krótkie i słaby cios.
Data: 20-03-2011 13:37:14
To nic Adamek go załatwi a solis to kpina po co on wogóle tam wyszedł moim zdaniem on był już kontuzjowany przed walką fizycznie jak i psychicznie tak jak mówił adamek dotychczasowi przeciwnicy kliczki przegrywali walke juz w szatni i tyle a solis przegrał już na konferencji przed walką ta cała historia nie patrzenia w oczy bzdura do kwadratu
Tak , ten event pokazał że o Solis zdecydowanie nie jest piesciarzem o którym można powiedziec ze ma żelazną psychikę.
Taaaaaki potężny, że aż mu się pewnie odbiło oranżadą z komunii...
Dajcie spokój, po takim ciosie, który poszedł poprzez rękawice na czubek jego głowy i ją otarł, a na dodatek nie był ze skrętu, tylko wyprowadzony tak od niechcenia... to by nawet Khan wystał. Na powtórce widać jak lewa noga Solisa zaczyna się bardzo dziwnie zachowywać gdy skraca dystans do Kliczki. I zaraz będzie pewnie kontrargument- że łapie się za prawą nogę, ale trzeba właśnie być na tyle obiektywnym i spostrzegawczym, że jak spadał to prawa noga bardzo odjechała mu do boku i doszło do odwiedzenia podudzia w stawie kolanowym co mogło spowodować jakieś uszkodzenie (nawet głupie naderwanie).
-nie chodzą tak sprawnie, jak Kubańczyk, gdy opuszczał ring;
-muszą mieć potężnie rozbudowaną "czwórkę" uda, by mięsień przejął całą pracę kolana.
Nie piszę już o opuchliźnie, która byłaby praktycznie natychmiastowa,a Solis spędziwszy jeszcze kilka minut po walce w ringu nie byłby w stanie z bólu ustać.
Data: 20-03-2011 13:39:51
Przyfarciło się Kliczce. Solis mógł to wygrać, bo jest zwyczajnie lepszy od tego drewna. Kliczko to już stary dziad, który bazuje całą karierę na tym samym i w ostatnich latach dobiera kelnerów.
A jak doszło do obowiązkowej walki z Solisem, to miał zwyczajnie farta. Solis mógł to wygrać.
Mógł czy nie mógł ale nie wygrał. Został znoakutowany przez Kliczke. Twój żal tego nie zmieni. Przegrał. Koniec. Kropka.
"A walka powinna być przez kontuzje lub nawet NC"
Na podstawie czego miałby być wydany taki werdykt? Bo Solis trzymał się za nogę? Czy sędzia powinien mieć rentgen w głowie i na miejscu zdiagnozować kolano Solisa?
Tak na marginesie dodam, jeszcze tylko że Kliczko taki wielki kulturalny człowiek, a zachowanie po tym liczeniu rasowego wieśniaka. Jakby walczył na wiejskiej gali i wygrał pasze dla swoich świń.
A jeszcze komentarze, że czemu Solis nie próbował nic wyjaśniać, ustać i wytrzymać do końca rundy? Bo wiedział, że coś mu się stało i na jednej nodze raczej ni powlaczy, chyba że stanie na rękach...
Data: 20-03-2011 13:43:51
Nie mógł mieć na bank zerwanych więzadeł. Nie byłby w stanie chodzić normalnie. Niektórzy są w stanie iść z zerwanymi więzadłami, ale:
-nie chodzą tak sprawnie, jak Kubańczyk, gdy opuszczał ring;
-muszą mieć potężnie rozbudowaną "czwórkę" uda, by mięsień przejął całą pracę kolana.
Nie piszę już o opuchliźnie, która byłaby praktycznie natychmiastowa,a Solis spędziwszy jeszcze kilka minut po walce w ringu nie byłby w stanie z bólu ustać.
Gdyby to były więzadła już od wczoraj pokazywaliby spuchniete jak bania kolano a dziś robiliby mu punkcję (nawet przy naderwaniu kolano nabiera "wody"). Skrecił sobie nózke upadając i tyle.
ja mam tylko takie pytanie, bo akurat jestem studentem fizjoterapii, I rok magisterium. Czy w kolanie jedyny uraz to zerwanie więzadeł? Czy wszystko sprowadza się do zerwania więzadeł krzyżowych, pobocznych, podkolanowych? Wydaje mi się, że nie... Tak samo jak uderzysz się w rękę, to od razu oznacza to złamanie, pękniecie?
"Odlanier Solis został przewieziony do kliniki uniwersyteckiej w Kolonii, z rozpoznaniem pęknięcia wiązadła krzyżowego przedniego i pęknięcia chrząstki"
Ma takie tendencje do tycia, że do 140 dobije gdy nie będzie miał ruchu.
ciekawie prawisz, ale nijak się to ma do rzeczywistości.
Bracia obijają kelnerów? Podaj więc choć jednego boksera obecnie w HW, którego K2 unikają? Ukraińcy biorą każdego jak leci i każdy dostaje wpier...ol. A cały świat wkur...iony ich dominacją szuka co chwilę pretekstów by im umniejszać. Czy to wina Klitschkos, że ich prime przypadł na taką posuchę w HW??? Akurat oni mają jaja, jak mało kto w HW. Vitek wyszedł do Lennoxa Lewisa- pogromcy Gołoty, Briggsa, Holyfielda, Ruiza, Granta, Bothy, Rahmana, Tuy i Tysona, czyli wszystkich, którzy się wtedy liczyli. To drewno prowadziło na punkty i tak dało się we znaki Lewisowi, że postanowił odejść na emeryturę, mimo, iż presja na rewanż i pieniądze były ogromne.
Solis istniał na początku pierwszej rundy, a później już tylko Vito tym swoim drewnem go ustawiał jak dzieciaka.
Dam sobie rękę uciąć, że Solisowi zabrakłoby jaj, by w ogóle wyjść do takiego Lewisa. Vito wyszedł do jednego z najlepszych ciężkich wszechczasów mając oprócz porażki z Byrdem samych niezbyt wymagających bokserów na rozkładzie. To nie świadczy o charakterze?
A, że lubi gwiazdorzyć. Gdybyś Ty miał dziesiątki milionów na koncie i cały naród, zarówno ukraiński, jak i niemiecki całował Cię w dupę, to pewnie też pogwiazdorzyłbyś odrobinę. Ich gwiazdorzenie to i tak nic w porównaniu do takich celebrytów jak choćby Mayweather Jr.
Ja walkę oglądałem w publicznej TV w Bambuko na kanale 1349 i tam widać było lekkie uderzenie w rękawicę z lekkim smyrnięciem czoła.
Gdyby sytuacja dotknęła Kliczki byłoby NC lub zastopowanie walki i ocena na podstawie przebiegu walki do momentu owego incydentu.
W taki sposób kiedyś wykręcono np. Włodarczyka z Melkomianem.
Tak więc w pewnym sensie dyskusja tocząca się w tej chwili jest cholernie ważna z formalnego punktu widzenia bo niewybronienie werdyktu przez KO/TKO stawia pod znakiem zapytania zarówno walkę jak i grono sędziowskie, które wydało taki werdykt.
ja nie napisałem tego sam od siebie. Poniżej jest wywiad, w którym Oner powiedział wyrażnie, że Solis ma napewno naderwane lub zerwane więzadła. Pokazuje nawet palcem, że chodzi o krzyżowe. Kończyłem oprócz germanistyki też AWF i wiem, co się dzieję, gdy krzyżowe siądą.
Też tak to odbieram to żaden cios w dodatku po rękawicy.Jak go nie brać pod uwagę a niezależną od Solisa kontuzję i to w 1 rd to zostaje N.C.Ale będzie się obóz Witka upierał przy czystym trafieniu
Data: 20-03-2011 14:08:22
juniorc,
"ja nie napisałem tego sam od siebie. Poniżej jest wywiad, w którym Oner powiedział wyrażnie, że Solis ma napewno naderwane lub zerwane więzadła. Pokazuje nawet palcem, że chodzi o krzyżowe. Kończyłem oprócz germanistyki też AWF i wiem, co się dzieję, gdy krzyżowe siądą."
Iles lat temu taka kontuzja rownala sie z zakonczeniem kariery , dzisiaj wyglada to o wiele lepiej , medycyna zrobila postepy.
Walka rewanzowa powinna cieszyc sie jeszcze wiekszym zainteresowaniem,wiec moze wygenerowac wiekszy przychod,co moze miec duzy wplyw na decyzje K2
"smyrnięcie" czoła nie zatrzymałoby rozpędzonego 112 kilogramowego chłopa w miejscu. Pomyśl trochę. NIE PISZĘ, ŻE BYŁO KO! Ale zamroczony był na bank, bo nogi "uciekły" mu nie przed, ani w chwili zadawania ciosu, lecz bezpośrednio po zainkasowaniu tego lewego i prawego.
To, czy potem sobie coś skręcił, wykręcił to inna sprawa. Liczenie było normalne. Był cios, upadek, sędzia liczy. Zawodnik jest niezdolny do kontynuowania walki, jest TKO.
fakt smyrnięcie by nie zatrzymało ale kontuzja i owszem
kolejny boski tekst - nogi mu uciekły bo był zamroczony hehehehe
Wiesz - tak sobie myślę, że jak widzisz na spacerze człowieka z psem to opowiadasz, że mieli po 3 nogi. Przecież statystycznie ta wychodzi!
Różne ludziska mają sposoby widzenia rzeczywistości.
Absolutnie więc niedopuszczasz innych przyczyn takich jak 3+1, 4+0 itd.
Nijak więc z wami nie da się dyskutować - po prostu wiecie lepiej.
Pora przypomnieć więc, że walkę przegrali tylko kibice.
Warto więc przestać wypisywać bzdury o rzekomym KO Kliczki
dawałem już tu linki do tych dwóch lewych przed tym prawym , jak piszesz ,"smyrnieńciem" . To były dwa czyste lewe na skroń ...
http://img38.imageshack.us/i/vlcsnap2011032013h43m02.jpg/
http://img197.imageshack.us/i/vlcsnap2011032012h55m01.jpg/
Ty od razu wszystko wiesz najlepiej nie było kontuzji ,Solisowi siadła psycha ,lekarze celowo zagipsują nogę
a może ty jesteś jasnowidzem?
gościa można obalić nawet z 1" a walcząc bez rękawic nawet przy przyłożonej do ciała ręki
rękawica trafiła w głowe solis zaczął tańczyć jest KD na 10 nie jest w stanie kontynuować jest KO
Oner musiałby udowodnić że kontucja była przed waszym "smyrnięciem" żeby mieć szanse na odkręcenie czegokolwiek a niestety niczego takiego nie widać :)
to jest ciekawe a nie jakieś tam gadanie sdunka
obejrzyjcie raz jeszcze ten moment i zatrzymajcie na 3;56 i puszczajcie klatka , po klatce , to zobaczycie ten lewy w 3;57 który spowodował , że doznał kontuzji obu nóg :D
1. AntyKliczkowski - zwolenników tego, że Solis przegrał tylko przez kontuzje.
2. ProKliczkowski - Zwolenników, że Vitali go znokautował.
Wg mnie prawda leży gdzieś pośrodku, widać, że Solisowi ugięły się obie nogi po tej kontrze Witalija i przy upadku po prostu skręcił nogę.
Może, możliwe, że przegrał tak jak inni w szatni.
Nie przesadzałbym, że Solis pokazał się z świetnej strony w tej rundzie. Kilka razy ładnie zaatakował ale wielu zawodników w miarę dobrze rozpoczynało z Kliczkami.
Wydaje mi się, że jeśli faktycznie ta kontuzja ma eliminować Solisa na jakiś czas to jego kariera jest skończona. Jak ktoś napisał - będzie ważył 140 kg, w dodatku niepewna psychika...
Możemy dyskutować nad słusznością werdyktu itp itd - ale czy to coś zmieni? Nawet gdyby dano chwile Solisowi to Witalij mógłby go zabić gdyby zwęszył możliwość iż rywal nie stoi pewnie na nogach. Może dziwić fakt, że Solis nie protestował od razu...może...może...może.
Inna sprawa, że praktycznie dla mnie pewny jest fakt, że Solis po prostu zbyt dużo ważył i tłuszcz w końcu dał o sobie znać, kolano nie wytrzymało i game over.
Dla mnie Solis i tak nie robił nic wielkiego w tej walce. Jak napisałem - kilka razy skontrował, ale były to akcje po 2-3 ciosy góra a nie jak mówił Tomek "Trzeba bić po 4-5-6 ciosów".
Skąd?
Jak samopoczucie po wczorajszej walce?
Duzo utopiles?
Wcale nie ma podziału na takie obozy!
Są raczej:
1. anty-Soliści
2. Realiści
Ci pierwsi nie wiedzieć czemu za wszelką cenę chcą zajechać Solisa.
Ci drudzy wcale Solisa nie bronią, nie potępiają również Kliczki - nie mogą jednak zdzierżeć tak jednostronnego oglądu rzeczywistości jakim jest twierdzeni, że powefull Kliczko wygrak po hiperciosie by KO.
No nie przeginajmy!
Nie wykluczam jak i tego co przytacza tu Klimek.Solis nawet żeby mówił że dostał też mu nie uwierzę:)Wpływ pieniędzy też może byż nie takie rzeczy się działy ja jako kibic czuję się oszukany szukam winnych:)
W Charkowie dwóm mężczyznom dano ślub. Wszyscy krzyczeli "pomyłka, pomyłka!". A po roku urodziły im się bliźniaki!
pogadamy wkrótce
Ale nie o tę kasę mi chodzi ale zastanawiam się czy na boks kiedyś jeszcze postawię jak takie cyrki się dzieją.Dla mnie to jest cyrk połapać się nie mogę.Śledzę z ciekawością i tak balansuję nie wiedząc i nie wierząc w zamroczenie a ukrywanej kontuzji bym nie lekceważył.To duża kasa dla niego.Ale wtedy to on by mnie oszukał
Zauwazcie jak Vitek robi straszonko barkiem a Solis pruje w powietrze bo mysli ze bedzie atak, moim zdaniem swiadczy to o braku czucia walki.
Byl obesrany brzydko mowiac, Vit po 2giej minucie rozpocza dzielo zniszczenia i niewiem dlaczego twierdzicie ze do tego ciosu ktory zakonczyl walke Odlanier wygrywal, on zainkasowal tam z 20 lewych i kilka prawych a Vita musna 3 razy.
Przegrywałem też już kiedyś ale nie w takich okolicznościach po normalnych porażkach ta mnie odwraca powoli od sympatii do boksu i zalążek myśli,że to wałek też mam.Ale wtedy źle by to świadczyło o tym w którego wierzyłem.Wolałbym żeby się wyłożył po mocnym ciosie byłoby jasne ale ja w takie nokauty nie wierzę.
Wcale nie ma podziału na takie obozy!
Są raczej:
1. anty-Soliści
2. Realiści"
Teorii tu jest wiele. Jednak żaden z nas nie wie co działo się w głowie Solisa...Ja nie zaprzeczam różnym zdarzeniom, ale Solis powinien jakoś protestować, no nie wiem, krzyczeć choćby łapać się za nogę by sędzia jakoś zareagował. W dodatku mógł stanąć po prostu na drugiej nodze i szybciej się podnieść, jednak coś nie tak było z obiema nogami, dziwne to wszystko ale już nic nie zmienimy. Wygrał Witalij i koniec, czekamy na Adamka ;)
Na czym ma zależeć Kliczce? Czy jego ktoś posądza, że wziął kasę za sfingowaną walkę? Czy ktoś miał pretensję do Tysona, że Gołota spierdolił z ringu?
@pyra90
Ja nie jestem jasnowidzem. Jasnowidzem jest Oner, który przed badaniami zaraz po walce stwierdził, że konieczna jest operacja i rok przerwy w uprawianiu boksu.
Niemow ze tys na Kubanca postawiles?!Baba Cie zabije :)
Mowilem ze to ostatnia walka Solisa, szkoda tylko ze w ten sposob konczy kariere.
Solis moglbyc kontuzjowany juz przed walka.. ale niechcial z niej rezygnowac takze mozliwe jest ze faktycznie cios nie mial znaczenia zle stanol i koniec albo mozliwe jest tez ze po ciosie byl " pijany" i juz nie swiadomie upadl jednoczesnie ""psujac sobie"" kolana.
Ja inaczej tę rundę widzę i ciosy Witka na gardę ale co to ma za znaczenie wobec ostatnich kilku sekund.Idę się przebiec bo mnie nerwy gryzą jak czytam jeszcze gorzej trzeba to wypocić.Może jak wróce będą nowe wieści
Oner to pewnie chirurg bo mowi ze leci do szpitala jak rozumiem operowac Solisa
http://img38.imageshack.us/i/vlcsnap2011032013h43m02.jpg/
http://img197.imageshack.us/i/vlcsnap2011032012h55m01.jpg/
Ja tez bym wolal zeby walka trwala dluzej, wtedy nikt by niemial watpliwosci a tak to sie wymysla rozne cuda a coniektorzy nawet twierdza ze Solis to wygral.
Solis przez całą rundę zrobił 4 kombinacje lewy-prawy z czego dwa ciosy doszły celu ( oba w pierwszej minucie walki). Całą rundę sie cofał , a w ostatnich 30sek. pierwszej rundy Vitalij wyprowadził kilkanaście samych lewych. Poza pierwszą minutą Solis nie trafił Vitalija ani razu!!!
"obejrzyjcie raz jeszcze ten moment i zatrzymajcie na 3;56 i puszczajcie klatka , po klatce , to zobaczycie ten lewy w 3;57 który spowodował , że doznał kontuzji obu nóg :D"
Obejrzałem kilka razy. 3:56 min. Kliczko wyprowadził prawy, który poszedł na rękawicę Solisa, niemniej mógł być na tyle silny, że trafił go w punkt brody poprzez rękawicę. Cios ten mógł spowodować opóźniony "paraliż" nóg Solisa, jak przy ciosie na wątrobę, czyli bombę z opóźnionym zapłonem. Wówczas wyglądało to, jak by Solis padł po tym lewym prostym w czoło w ok. lewej skroni.
Ja jednak jestem skłonny domniemać, że Solis wymiękł po tym prawym i zrezygnował z dalszej walki jak Harrison z Haye'm.
O tym wlasnie pisze, a co niektorzy oddaja ta runde Solisowi.
Niestety jest sporo ignorantów którzy bez względu na fakty będą powtarzać swoje teorie.Nawet jak podasz im konkretne liczby czarno na białym to i tak odwrócą rzeczywistość.
Tu się mogę z Tobą zgodzić , ale na pewno nie upadł z powodu kontuzji . Jej mógł się nabawić po upadku . Poza tym przy linach widać , że dupa mu się chwieje po ciosie. Możliwe , że wtedy miał kontuzję , ale w takim wypadku wyglądło by to inaczej. Tutaj był przez moment ewidentnie zamroczony.
SZACUNEK I MIŁOŚĆ DO BRATA NAZYWASZ LIZANIEM DUPY ? WEŹ IDŹ I PIERDOLNIJ BARANKA W ŚCIANĘ. NIE MASZ NAWET 20 % KLASY CO KLICZKO. Boli kurwa że żaden lamus nie potrafi zagrozić braciom co ? i bardzo dobrze. To są klasowi ludzie i konkretni sportowcy.
Tego lewego po prostu nie było. Został wyprowadzony ale ja nawet nie widzę muśnięcia. Może mój wzrok już nie ten? Pozdrawiam i bedę tylko czytał Wasze opinie jako fachowców, w tym znawców - praktyków boksu.
David Tua vs. Demetrice King
http://www.maoritelevision.com/default.aspx?tabid=530&pid=7275&t=f
Tlumaczenie takich zeczy kupie zrobionej przez krowe niema sensu.
Ten MatMaister90 niema pojecia oczym pisze, poprostu chce byc zauwazony.
ten lewy był i to dość mocny ... na YouTube tego nie widać , ale zgrałem sobie filmik i puszczałem klatka po klatce w odtwarzaczu ... widać na nim wyraźnie jak mu odskakuje głowa po tym lewym w prawą skroń ...
Vitalij nie walczy przez pierwsze rundy na 100% bo chce kasy z reklam.
Dopiero po obejrzeniu kilku rund można zmyślać co by było gdyby.
No właśnie ! Kilku zawszonych buraków zwyczajnie boli fakt ża na Kliczków nie ma w tej chwili nikogo godnego. Bardzo żałuję że walka nie potrwała dłużej i takie buraki teraz mają kolejne pole do pisania swych wypocin i pomniejszania klasy Vitalija.
I jeszcze zachowanie Kliczki po decyzji sędziego, to żenada! Popieram zdanie kilku użytkowników powyżej, że Kliczko udaje wielkiego gentelmana boksu i mistrza z klasą, a wczoraj pokazał jaki jest naprawdę, i że żadnej klasy nie posiada, a te jego teatrzyki spokoju i klasy na konferencjach i w wywiadach, to jedna wielka ściema. Znajdzie się w końcu kij i na pana ryj panie Kliczko:)
Nikt mi nie wmowi ze to musniecie to bylo KO.
Przypomnijcie sobie jak Briggs dostawal od Vitalija czyste bomby przez 12 rund i nie upadl,Albert sosnowski tez dostawal i nie byl znokautowany po pierwszym ciosie,Arreola tez.
Przeciez on Solisa nawet czysto nie trafil,a nawet jakby to byl juz gong i Solis mial minute na odpoczynek,a jednak nie chcial walczyc.Bo mial kontuzje,tak jak Golota z Austinem.
Jak zobaczylem ten tytul ze Kliczko zniszczyl Solisa to smiac mi sie chcialo.Czym go zniszczyl?Jednym ciosem przez cala runde,nieczysto trafionym?
Czyli twym bochaqterem jest Solis??!!
Niemam pytan, kolejny debil.
No proszę! Mimo niechęci do Kliczki potrafisz rzeczowo ocenić samą walkę. Z takimi ludźmi zawsze można podyskutować.
No ja do Ciebie również nie mam pytań skoro po odmiennym zdaniu niż Twoje nazywasz kogoś debilem. Wydaje mi sie, że Ty nim jesteś ponieważ nie potrafisz nawet czytać. Nie napisałem, że uznaje Solisa bohaterem, tylko skrytykowałem zachowanie Kliczki. A jeśli nawet uznawałbym Solisa za bohatera, to Tobie nic do tego i nie widzę powodu żebyś nazywał mnie debilem, bo ja mogę równie dobrze powiedzieć to samo o Tobie, skoro uważasz Kliczkę za bohatera.
O Tytułach nie che dyskutować, bo wiadomo jak to jest z medialnymi nagłówkami, ale wg. mnie wyraźnie było widać zamroczenie Solisa. Cios niby słaby, ale jednak był zadany w miejsce gdzie mógł zrobić krzywdę. Solis sie odsłonił i miał sporego niefarta i po walce:)
100% zgody
Vitek nie wali przez pierwsze rund na 100%
nie jestem antySolisem, ale od takiego człowieka wymaga się więcej.
Jest potrójnym mistrzem świata amatorów i medalistą olimpijskim, człowiekiem bardzo dobrze rozwiniętym technicznie, co widać było na początku.
W boksie są w zasadzie tylko trzy taktyki. Na wysokiego zawodnika, na niskiego i na mańkuta.
Walka wysokiego z niskim:
Zadania wysokiego:
-utrzymywać walkę na dystans, bić dużo prostych, ustawiać nimi zawodnika niższego. W półdystansie najlepiej klinczować i poprzez to wracać do swojej optymalnej taktyki, czyli walki na dystans.
Walka niskiego z wysokim:
- wchodzić do półdystansu, bić dużo podbródkowych i na korpus. Szybko zmieniac pozycję i dobrze pracowac na nogach.
Tak ogólnie to wygląda. Solis robił to na poczatku pierwszej rundy i to wychodziło. W drugiej połowie pierwszego starcia zaczał bić częściej na dystans obszernymi sierpami. To była woda na młyn dla Vitalija, bo on zazwyczaj tak walczy.
Nie tego oczekiwałem od mistrza świata i medalisty olimpijskiego, który jest technikiem. Poza tym, sama kontuzja. Obejrzyj zachowania zawodników, którzy doznają kontuzji. Na ich twarzach maluje się rozpacz. Zobacz jak Foreman zawzięcie chciał kontynuacji walki z Cotto (miał operację kolana potem), jak Gołota próbował a Austinem (zerwany biceps bodajże). Walka to wisienka na torcie, którą poprzedzają miesiące katorżniczego treningu. Solis przyjął to, jakby z ulgą. Zero rozpaczy, że być może zaprzepaścił szansę życia, zero nerwów, zero wściekłości. Obejrzyj zawodników na olimpiadach, jak coś nie pójdzie, jak doznają kontuzji. Porównaj poziom emocjonalny.
szkoda gadać a potem gadki ze nokautujący Vitek ma więcej szczęścia niż rozumu
"Solis nie chciał walczyć, bo miał kontuzję, jak Gołota z Austinem"
A z Lewisem, Tysonem, Brewsterem też miał kontuzję? Bowe'a walił po jajach na skutek kontuzji? Z Grantem poddał wygraną walkę, bo go coś zabolało? Nie, on miał kontuzję w mózgu, która paraliżowała jego wolę i nie pozwoliła wykorzystać wielkich możliwości. Wczorajszy Solis bardzo przypominał mi Gołotę. Ta sama ponura mina, tępy wzrok wbity w podłogę i ruchy, jak u jakiegoś zombie. Przegrał przez nokaut psychiczny zanim zaczęła się walka.
Umiem sie przyznac do bledu, napisales dobry tekst a Ja wyskoczylem na ciebie bez sensu, ale na usprawiedliwienie swe mam to ze pajaca w innym temacie jechalem.
Sorki raz jeszcze.
"up300
Czyli twym bochaqterem jest Solis??!!
Niemam pytan, kolejny debil."
Z wielką łatwością obrażasz innych na forum...następnym razem przeczytaj kilka razy tekst, do którego się odnosisz, bo widzę, że masz problem z zrozumieniem tego co czytasz.
ps. kiedy nowa porcja sweet fotek?
Powtarzam po raz kolejny, nawet Ja bym wolal zeby ta walka trwala jeszcze z dwie rundy, bo mysle ze tyle by wystarczylo do wykonania zadania przez Vita.
Dlugo nad tym myslales??!!
Juz wytrzeźwiałeś;) ??
http://www.youtube.com/watch?v=JnfOg8Sc3M0
Kasztan i hipokryta jakich mało...
po czym mam niedowalenie ta walka
albo to prostactwo albo to efekt sterydów
I co ten filmik ma pokazac??!!
Ja mysle ze Vit niewytrzymal tego zlodziejstwa ktore sie dzieje na ukrainie a u nas zreszta nie inaczej.
To jest sportowiec i te cale gowno poprostu Go wkurwia!!!
Co w tym zlego!!!
Hahaha,a to,że cały świat polityki i sportu to widział.Skoro twierdzisz:
"Ja mysle ze Vit niewytrzymal tego zlodziejstwa ktore sie dzieje na ukrainie.." to rozumiem,że uważasz się jak brat Jarosław,za jednego z garstki samotnych rycerzy,którzy chcą zmieniać świat,bo doskonale go(Wita) rozumiesz...Człowieku-można zmieniać tylko siebie,świata nigdy nie uda ci się zmienić...
turlaj dropsy
Nie będę odbierał ci roboty
od brata
'Prosxze was, te lapanie sie za kolano to w stylu Najmana.'
zal mi cie, jestes slepy jak kret i kurwa bedziesz sporo rzeczy odszczekiwal jak sie okaze ze solis ma powazna kontuzje. choc jestem tak wychowany zeby nie zyczyc nikomu zle to zycze ci skrecenia i naderwania wiazadel w kolanie lub kostce zebys zrozumial co to znaczy i jak specyficzna jest to kontuzja... ja ze swoja zlamana i skrecona kostka jeszcze z 5godzin zapierdalalem w knajpie a dopiero nastepnego dnia jest meksyk...jeszcze raz powtorze...zal mi cie.
ps. dziewczyny w tyrce zdrowe?