ZDJĘCIE DNIA - PRZEWRACAJĄCY SIĘ SOLIS
Redakcja, Getty Images
2011-03-20
Witalij Kliczko (42-2, 39 KO) obronił przed godziną tytuł mistrza świata federacji WBC wagi ciężkiej pokonując przed czasem już w pierwszej rundzie Odlaniera Solisa (17-1, 12 KO).
Ale muszę być też szczery. Nieefektowny Kliczko krótkim, niepozornym, ale precyzyjnym (jak się okazało) ciosem w ostatnich sekundach pierwszej rundy znokautował Solisa. Tak, znokautował! Jajo nie sama w sobie kontuzja! Kontuzja powstała na skutek precyzyjnego ciosu w skroń, po którym Kubańczykowi zakręciło się w bani, co zaowocowało tańcem na wacianych kopytkach i orłem na matę ringu. A waciane kopytka, nie kontrolowane przez organizm mają to do siebie, że potrafią wywinąć się w każdą stronę - i skręcenie nogi gotowe. Kontuzja powstała na skutek nokautu. Odlenier Solis przegrał przez KO - i koniec.
Jak czytam takie bzdury, to aż mnie mdli. Nie wiesz, tak o sobie upadł bo mu się zachciało nagle.
Prawą nogę skręcił upadając, wyraźnie to widać. Ale upadł, bo był zamroczony, cios trafił w skroń i zakotłowało się w główce Solisowi.
Obtarcie-nie obtarcie, moim zdaniem niepozorny acz precyzyjny cios, który poraził błędnik. Tyle.
w skron jasne,chyba widziales to co chcial bys widziec
Chyba ty nie widziałeś tego, co widzieć powinieneś. Wobec tego dlaczego sie Solis zachwiał i upadł?
moze chcial uniknac tego ciosu i zle stanol kazdemu moze sie zdarzyc a moze nawet mial od poczatku jakas kontuzje
Możliwe. Do tego dokłada się stres, obciążenie psychiczne, napięcie. Vitek ma bardzo silny cios, wielu tego nie zauważa, bo nie zadaje ich tak jak typowy puncher ze skretem tulowia, ale te jego krótke prawe proste są niemal rzucane, co nadaje im ogromnej dynamiki. Trafił Solisa w czuly punkt ponad łukiem brwiowym (co bylo doskonale widoczne z dolej kamery) i Kubańczyk zaliczył konck down. Pechowo upadł, bo myślę, że gdyby nie skręcił nogi, dotrwałby do końca i kontynuował walkę. Niemniej konck down jak najbardziej się Vitkowi należał.
Data: 20-03-2011 01:36:17
a jesli ktos mowi o zamroczeniu Solisa to jestem ciekawy jak to widzial bo Solis byl odwrocony plecami jak wstawal
Hmmmm Ty naprawdę uważasz, że podczas takiej gali jest tylko jedna kamera i ujęcie z jednej perspektywy?:)
Coś mu się jednak stało w tę nogę, to było widać jak upadał, że się tak dziwnie zawineła. Miał mętlik w głowie po ciosie, to nie ma wątpliwości, było widać po oczkach, ale dość szybko się pozbierał. Strasznie mi żal tej walki, mogło być ciekawie, bo rudna do tego czasu była dla Solisa jak dla mnie.
Mądrych i rozsądnych aż miło posłuchać ;););)
Pozdrawiam serdecznie!!
puscily zwieracze
lekcewazycie Kliczkow a powoli staje sie jasne jak gigantyczna dzieli ich przepasc od bokserow pokroju Solisa , Arreoli , Petera , Gomeza
Adamek jak ma jaja i nie obesra sie w szatni moze dac ciekawa walke
jeszcze raz panie Solis idz pan w chuj
Chcecie takiego mistrza z jego kebabowym promotorem!!!
Vit krzyczal do niego i co teraz smierdzielu!!!
Ale zescie se mistrza znalezli.
K2 to jest to!!!!
Amen!!!
Te cipy ktore krzyczaly jaki to niejest talent z tego Solisa teraz wymyslaja a to nozka(moze lewa a moze praw) a to Vit zawczesnie zacza go lac itd.
Prawda jest taka ze Arreola by go pozamiatal bo to jest ciele bez charakteru.
ps. kliczko zniczyl solisa? blef?
Podrzuciłem Wam komentarz Lewisa ,idę kimać
Dobranoc
Spytaj Solisa czy ma ochote na rewanz bo Vit pewnie by mu go dal!!!
a noge zwichnal bo mu tanczyly konczyny bez kontroli , profesjonalny zawodnik ma dopracowana prace nog i sie nie przewraca o swoje stopy w ringu!!
kontuzja w konsekwencji kardynalnego bledu , dal sie zamroczyc w 1 rundzie , ze - na - da
a skrecenie nogi to bajer,
widac ze skrecil lewa noge...upadajac zapomnial o tym i chwycil sie za prawe kolano,
chcial NO CONTEST wymusic
panika, po ogluszajacym ciosie, bebenek go zabolal,
bojac sie ze nie dotrwa do gongu wolal zasymulowac kontuzje,
byl w tak zlym stanie z bal sie ze pare sekund nawet nie wytrzyma, lub jeszcze zaliczy potezny cios, i nie pomoze mu nawet 1min. przerwy
Albert to twardziel przy tym kubanczyku...
10 rund wytrzymal
ja sie nie spytam za to spytaja sie dziennikarze i zobaczysz ze bedzie chcial rewanzu, nie lubie slepcow, wybacz. wrzucales moze jakies nowe fotki na neta? dziewczyny w firmie zdrowe?
po jakich paru akcjach? wez sobie obejrzyj walke jeszcze raz, ile trafil vitold ciosow? kontuzja owszem w wyniku bledu ale czy kardynalnego to nie wiem, nie lubie takich slow.
chlopak nie mial nawet odwagi patrzec w oczy Kliczce. wyszedl do walki na wacianych nogach w osranych portkach i nie wiem jak mozna tego nie widziec ze nie ma psychiki a pare ciosow rozpaczy walki nie robi.
pamietam jak jeszcze nie tak dawno odgrazal sie ze on powinien dostac walke o pas i jak to posklada obecnych Mistrzow a tym czasem wyszedl po pare $$$ a juz sam koniec jak pukniety w czolo lapal sie nie za ta noge co trzeba najlepiej obrazuje sytuacje.
dobra dobra hehe wiem ze zaraz ktos napisze ze to nie bylo po ciosie i ze ewidentna kontuzja itd ale jeszcze nie tak dawno Hejciu bil na znak kolege a mowiono o walku a tutaj osrany pretendent nogi sobie lamie zeby nie dostac lania.
pozdrawiam
ps. odpieprzcie sie w koncu od Kliczkow bo chlopaki juz chyba Was zaczna lac zebyscie uwiezyli ze nie ma kogo a jak wydaje sie ze jest to tak jak ten samo sobie "przy-Soli(s)".
tu nie chodzi o dopieprzanie sie do kliczkow, chodzi o ta konkretna walke, jak dla mnie to gadanie ze specjalnie sie polozyl bo sie bal czy itd to po prostu jedo wielkie gowno. przeciez ten gosc mogl go pokonac. nawet idiota w by sie nie polozyl specjalnie po takim ciosie przciez to jest jakas farsa. zobaczycie ze bedzie jakies naderwanie sciegien albo cos w ten desen. mam nedzieje ze wszyscy wtedy zloza hold i obejrza jeszcze raz walke i zobacza jak trafial solis a przeciez to byla dopiro 1wsza runda.
przejrzalem raz jeszcze :
udane akcje Solisa :
- 7 sekunda lewy
- 63 sekunda lewy
chybine i lub chybione i skontrowane
- 84 sec
- 94 sec
- 121 sec
- 127 sec
- 168 sec
ko
"nawet idiota w by sie nie polozyl specjalnie po takim ciosie przciez to jest jakas farsa"
Piszesz to siedzac w fotelu przy klawiaturze.
ja widze to inaczej, a jesli myslisz ze bede sobie teraz wlaczal po raz kolejny wlaczal walke i sprawdzal te twoje watpiwe sekundy to sie mylisz, nie wiem co chcesz mi wcisnac ale wlacz sobie nutke mieszko
http://www.youtube.com/watch?v=031cplUl7_g
pisze siedzac na krzesle to fakt, ale co mam robic jak czekalem na ta walke tyle czasu? w moim odczuciu cios nie byl nokautujacy tylko walka zakonczyla sie w wyniku bledu pracy nog a pozniej jeszcze ta kontra vitalija poglebila kontuzje i napewno solis nie walczyl dalej bo ma kolano albo kostke zjechana na maksa. mialem podobny uraz i wiem nie da rady walczyc a kazdy krok i ruch sprawia bol. w mojej opinii dobrze szlo solisowi ale pekla mu chyba psychika, za bardzo sie spial i popelnil blad. to oczywiscie moje zdanie bo fanatykiem zadnego z nich nie jestem a jesli chodzi o szacunek sympatie i uznanie to duzo wiecej w strone kliczki z mojej strony. ale po tym co zobaczylem w tej walce i w kilku poprzednich vitalija to bardzo pozytywnie zaskoczyl mnie jego przeciwnik, niejaki o.solis. tyle.
zanim mi polecisz grupe operacyjna musze powiedziec ze nic nie chce wcisnac tylko wymienic odczucia po walce ,
swoja droga to k.o.c czy k.a.c byl wedlug mnie szczytem polskiego humoru i zeby zlagodzic rozczarowanie po walce wrzuce sobie kuchnie pelna niespodzianek
doranoc panowie
to zadna grupa operacyjna mieszek, wszakze to sa t-raperzy znad wisly
http://www.fromsportcom.com/v-2/0/186/v-218724.html
Solis juz po perwszym porzadnym ciosie na cialo, albo tzw. tluste boczki zrozumial ze jest w powaznych opalach. Vital opusza rece na poziom bioder tylko wtedy, kiedy juz wie, ze to jest poczatek konca.
Ale zeby poczatek konca byl w 1-szej rundzie to jest niesamowite.
Przeciez Vitak go "tylko" uderzyl przyzwoitym prawym sierpowym w punkt. Ale, zebu sie po takim ciosie od razu przewracac i miec "gumowe" nogi. No co Ty Prosiaczek! Zarty sobie kur** z nas robisz czy co!?
Jak ktoś myśli, że Solis poddał walkę to jest idiotą. Ewidentna kontuzja.
szkoda kibiców
pozdrawiam
i reszta macie racje, to Vit przegral i powinien sie wstydzic, Solis go poprostu osmieszyl, jest mistrzem nad mistrzami wkoncu w amatorce z Haye wygral!!!
Vitali a Ty sie wstydz swego niekulturalnego zachowania, zeby tak po glowie lac odrazu!!!
Solis pokazal ze nawet w latach swietnosci HW bylby mistrzem, o ile mr samba nauczy sie chodzic, bo z tego co slysze to nawet te czlapanie mu hujowo wychodzi.
Ale to niewazne, wygral niewatpliwie!! Pasow tylko zapomnial zabrac.
Pierwsze widzę żeby po 7 sekundach od zadania ciosu padać na mate.
Ludzie nie dajcie się nabrać na te farmazony które wygadywał zazdrosny Sosnowski.
Solis się cofnął lekko w tył chcąc uniknąć ciosu Kliczki i upadł przy tym sobie coś skręcając chyba w kolanie.
Nieudzielaj sie lepiej.
Dlamnie to nic dziwnego ze gosc odczuwa udezenie po kilku sekundach, najwyrazniej guwno widziales w zyciu.
dlamnie rzenada to niepowinno byc wogule liczone gdzie tam był cios czysty cios , po rękawicy a niewierze że Solis po czyms takim mógł być zamroczony, Kliczko jeszcze nigdy niebył tak spiety ten cios był sztywny i bez wymowy, można gdybać ale fakt jest taki runda byłam dla Solisa Vitali spięty i sztywny jak nigdy i pech dla nas wszystkich bo szykowała się wielka niespodzianka , w walce Kliczko Vitali vs Cori Sander w 1 rundzie Vit leżał po czystszych ciosach na deskach i sędzia wogule anito wogule sie nie kwapił z liczeniem , a tu kontuzje wyliczył niemieckie gale to kpina jednym słowem kpina.
Kliczko sam niewierzył że to po jego ciosie upadł Odlanier i te zachowanie byl szczęśliwy jak dziecko w cukierni całe nerwy mu puściły miał pełne pory straszny pech ale widocznie tak miało być , Adamek ma wygtrać ze starym dziadem Vitalim a Solis pokazał jak łatwo go czysto trafić Tomasz napewno to wykorzysta tam kontuzji nie będzie na jesień mamy pierwszego Polskiego Mistrza Świata Wagi Ćiężkiej.
Czyli mamy rozumiec ze dlatego ze kliczko mial pelne gacie to Solis sie zesral.
Dokładnie wstawał jakoś niemrawo, warto sobie porównac jak wstawał mccline z wałkiem. Tam bylo widać ze to kontuzja a mimo to chciał dalej walczyc. Solis nie ma serca wojownika, nogi ma waciane, szczęki ( czoła? ) brak.
Przecież NIKT nie podważa, że Solis dał D.
Jakby nie było - przegrał
Jakby nie było - zawiódł
Jakby nie było - do mistrzostwa daleka droga
Jakby nie było - Kliczko nadal jest mistrzem
Jakby nie było - Kliczko nic w ringu nie zrobił
Jakby nie było - Kliczce ta walka ani wstydu ani też chluby nie przyniesie
Sam wesoło dyskutowałem z mocuchem pisząc, że daję Solisowi 25% szans. Wielokrotnie pisałem, że Solis jak uciekł od Fidela to pokazał jakim jest leniem i mało prawdopodobne być coś się zmieniło. Generalnie zawsze pisałem, że Solis mistrzem był... i raczej już nie będzie.
Mimo tego pisanie o wygranej Kliczko przez KO uważam za przegięcie.
Mimo rozczarowania sytuacją potrafię na chłodno spojrzeć na walkę i nie pisać emocjonalnych bzdur i wyśmiewać Solisa.
O tej walce powinno się pisać "Solis przegrał ze sobą".
Zwycięstwo Kliczki ma tym razem charakter czysto formalny - na papierze i przy kasie. Sportowo Kliczko tej walki nie wygrał, co mu nie umniejsza bo to nie jego wina. Nie przypisujmy mu jednak w tej walce WIELKOŚCI, bo jej nie było.
Jakby nie było - Kliczko nadal jest mistrzem
Jakby nie było - Kliczko nic w ringu TYM RAZEM nie zrobił
Nagle wszyscy na tym forum są lekarzami z najwyższej światowej półki.
ot chłop po prostu się wypier.... na matę i nieważne czy mu się zepsuła ta czy inna partia mięśni, czy ścięgien. Może mu nawet i żyłka pierdząca pękła ale przy całym szacunku dla Vitalija on średnio się przyczynił do swej wygranej. Na tym polega paradoks tej sytuacji.