LEWIS RADZI: ZACZYNAJ OD CIOSÓW W TUŁÓW
Były absolutny mistrz świata w kategorii ciężkiej Lennox Lewis (41-2-1, 32 KO) wskazał elementy taktyczne, które będzie musiał zastosować Odlanier Solis (17-0, 12 KO), aby myśleć o zdetronizowaniu mistrza świata federacji WBC Witalija Kliczki (41-2, 38 KO) w jutrzejszym starciu w Kolonii. Zdaniem Brytyjczyka, 30-letni pretendent z Kuby powinien skupić się na zadawaniu ciosów na tułów, a nie w głowę, jak czyni to większość przeciwników "Doktora Żelaznej Pięści", a następnie sprawnie przechodzić do półdystansu i wtedy wyprowadzać potężne uderzenia.
45-letni Lewis zauważa, że sposób walki Kliczki, polegający na częstym odchylaniu głowy od ciosów rywala, czyni praktycznie niemożliwym czyste uderzenie Ukraińca w głowę. Wobec tego radzi Solisowi zaczynać akcje od ciosów na korpus. - Uważam, że Solis powinien uderzać Kliczkę ciosami na dół, a potem jak najczęściej próbować zbliżyć się do niego i na ile to będzie możliwe, starać się unikać uderzeń rywala. Zauważyłem też, że Kliczko bardzo statycznie porusza się na nogach. Solis powinien to wykorzystać - tłumaczy mistrz świata w latach 1993-1994 i 1997-2003 (z kilkumiesięczną przerwą w 2001 roku spowodowaną porażką z Hasimem Rahmanem).
Ostatnim pojedynkiem w karierze Lewisa było starcie z Kliczką, które odbyło się w czerwcu 2003 roku w Los Angeles. Ukrainiec wygrywał na punkty, jednak walka została przerwana wskutek poważnych rozcięć nad i pod prawym okiem pretendenta do pasów WBC oraz IBO. Mimo protestów chętnego do dalszej walki Kliczki, zwycięzcą ogłoszono Lewisa, który później nie zdecydował się na rewanż i postanowił zakończyć karierę.
o rewanzu mogla byc mowa gdyby mistrz przegral. ;P a to ze kibice czuli niedosyt to juz inna sprawa
pzdr
pzdr
odpowiedz jest prosta bo narzuca swoj styl, styl ktory mu pasuje, czyli "szermierka na piesci".
Ja bym chyba sprobowal troche "brzydkiego" boksu na miejscu Solisa, powisial, poprzytulal sie do Vita caly czas probujac w tych wymianach czulosci obijac brzuch.
Jakis faul, by wyprowadzic go z rownowagi, a na koniec poszedl na ostra wymiany w poldystansie. Przytrzymac i zanim sedzie sprobuje rozdzielic po raz enty, odskok pol kroku i seria krotkimi sierpami.
Fakt do takiej taktyki, trzeba miec mega kondyche i byc przygotowanym na noszenie 100kg Vita na barkach, ale moze sie oplacic.
pzdr
pzdr
ZA TYDZIEN BODAJZE BEDZIE PIERWSZA 'RUNDA' OGÓLNOKRAJOWEJ LIGI BOKSERSKIEJ W GRUDZIĄDZU W KTÓREJ BIERZE UDZIAŁ 8 KLUBÓW, ZAWODNICY ZAÓWNO SENIORZY, JUNIORZY JAK I KADECI. DLACZEGO NIE MA O TYM ŻADNEJ INFORMACJI ?
To nie takie proste! Można zejśc nawet 20kg ale wtedy człowiek jest osłabiony i uzyskuje się efekt 100x gorszy od zamierzonego. Z wagą trzeba schodzić bardzo powoli - tak samo zresztą w drugą stronę, przybierać trzeba z głową aby serce nadążyło z pompowaniem krwi do większej ilości ciała, itp. Generalnie to ogrom wiedzy. Nawet te 6kg Solisa wydało mi się ryzykowne.
OdLANIEr sprawi lanie czy dostanie lanie? Oto jest pytanie.
Data: 18-03-2011 21:25:02
Ja prorokuje Solis minimalnie na pkt lub KO/TKO na Solisie 9-11 runda.
Solis jeśli chce wygrać na punkty to musiałby wygrać wyraźnie wszystkie rundy a może sędziowie łaskawie zapisali mu 7 na korzyść.
Doświadczenie z amatorki nie ma tu znaczenia - Solis się latami się zapuszczał bo bacik systemu Fidela przestał istnieć. Mamy więc kolejnego sportowca, któremu brakuje prostej rzeczy - pracowitości.
Wszelkie talenty może sobie wsadzić...
Jak widać potrafisz pisać rozsądnie. Ale poczekamy jeszcze dwa tygodnie i nasz idol z KP pokaże co to znaczy być mistrzem. Pozdro
Nie będzie jak z Arreolą ani Peterem bo to nie jest pięściarz o och poziomie. Ja oglądałem parę walk Solisa z amatorki a w wcale się tym nie sugeruję aczkolwiek ma to jakieś zanczenie. Ja oceniam możliwości Solisa po tym co pokazuje do tej pory w na zawodowych ringach i wiem, że jest w stanie pokonać Vitka.
To będzie dla Ciebie bolesne ale niestety będzie powtorka z Arreoli(((
Weż się ogarnij człowieku, kogo Ty tu porównujesz.
"Ja bym chyba sprobowal troche "brzydkiego" boksu na miejscu Solisa, powisial, poprzytulal sie do Vita "
wchodzic w klincze i przepychac sie z Kliczkami to najgorsze rozwiazanie , chyba ze nazywasz sie Valujew
ps
bedzie powtorka z Arreoli ;)
Jutro się ogarniesz))))) I nie jest to złośliwość z mojej strony . Pozdro
Następny porównuje Arreole do Solisa, no nie mogę :) Wypowiadają się chłopcy co nie widzieli Solisa w ostatnich kilkunastu walkach i na podstawie postury porównują go do Arreoli. Co wy robicie na tym forum lepiej mi powiedzcie.
Jutro to Kliczko boleśnie przekona się czym różni się Solis od Arreoli.
Bo jak wygra ja napiszę, że mocuch to Wielki Wróżbita
ja nie porownoje ich umiejetnosci bokserskich , wiem ze Solis technicznie jest o 3 lata swietlne leprzy od ogolnie surowego i prymitywnego Arreoli. ale historia sie powtorzy Solis nie znajdzie sposoby na Wita spuchnie po max 6-7 rundzie i do 10-11 juz nie wyjdzie. tak mi sie wydaje , ale mysle ze dla ukrainca jest to rzeczywiscie najgrozniejszy przeciwnik od lat ,wiec emocje sa i to jest najwazniejsze.
To napiszę, że sostatnią nadzieją są Adamek i Haye gdzie ten drugi ma większe szansę. Ale jak Solis wygra to zacytuję to co napisałeś o mnie :P
Skoro widzisz różnicę (o 3 lata swietlne) to dlaczego uważasz, że walka będzie wyglądała podobnie? Czyżby Kliczko się rozwinął w tym czasie jakoś czy o co Ci chodzi?
Data: 18-03-2011 23:46:22
Kliczko nie musial sie rozwijinac , jezeli jest jaki byl to ten Solis ktorego widzialem chociazby z Austinem...
A może powinieneś napisać: ...jezeli jest jaki byl to ten Solis ktorego widzialem TYLKO z Austinem...
lol
A jakie ma to znaczenie? Serio pytam bo nigdy nie zwróciłem uwagi na te gwiazdki.
Solis w walce z Austinem nie musiał pokazać wszystkiego .
Bo nie pokazał. Ale koniec Austina (KO) i tak wisiał w powietrzu. Uratował się tym faulem.
mocuch : odciolem sie od telewizji i poswiecam na boks niewiele czasu przyznaje ze oprocz walki z Austinem TYLKO przejrzalem pojedynki kubanczyka na YT
ale glownie to chodzi mi o energie Solisa , jakby to powiedziec hmm.. nie ma pary , cos z niego uszlo
Arreola zostawia nogi z tylu, wiec nawet jesli trafil jednym dwoma ciosami, to w efekcie koncowym Vit uciekal do tylu i odpowiadal swoimi dwoma, trzema. Arreola pomimo wielkich checi nie potrafil skutecznie skrocic dystansu, i caly czas trzymal Vita poza swoim zasiegiem, samemu pozostajac w zasiegu jego piesci.
Z bratem trzeba przyjac jeden, dwa ciosy, albo na wysokiej gardzie, wejsc w poldysstans i odpowiedziec dwoma trzema. Ja wiem, ze to sie tak ladnie pisze, ale trzeba odwrocic kolejnosc, ja innej rady nie widze.
Dobra praca nog to polowa sukcesu w walce z bratem. Nie mozna przyjac stylu ktory braciom odpowiada. Rzadnej szermierki na piesci.
Ktos pisal o Valuevie. Ten gosc nie ma wogole pracy nog. Klitschko go zmasakruje w ringu, dlatego olbrzym ani mysli o walce z nim.
Solis ma bardzo duze szanse na pokonanie Vita, pytanie jak powaznie podszedl do tego pojedynku. Waga sugeruje, ze sie przylozyl, a jak bylo naprawde zobaczymy wieczorem.
pzdr
Mój typ: TKO na Vitku w końcowych rundach.