KLICZKO SZUKAŁ ENERGII W KATEDRZE
Mistrz świata organizacji WBC w wadze ciężkiej Witalij Kliczko (41-2, 38 KO) zapowiada, że jego starcie z obowiązkowym pretendentem do walki o tytuł Odlanierem Solisem (17-0, 12 KO) będzie znakomitym widowiskiem. 39-letni Ukrainiec młodszego o dziewięć lat przeciwnika nazywa swoim przyjacielem, którego miał okazję dokładnie poznać podczas przygotowań w austriackim Tyrolu. Pojedynek Kliczki z Kubańczykiem odbędzie się w sobotę przy komplecie (19 tysięcy) publiczności zgromadzonej w kolońskiej Lanxess-Arenie.
- Podczas pięciotygodniowego obozu przygotowawczego Solis został moim najlepszym przyjecielem. Miałem wielki ekran, na którym dzień i noc oglądałem jego walki. Dlatego mogę powiedzieć, że zdążyłem się z nim zakolegować. Kariera amatorska jest dobrą podstawą dla zawodowego pięściarza, w związku z czym większość zawodników osiągających sukcesy w amatorstwie osiąga wspaniałe rezultaty również w boksie zawodowym. Niestety, w 2004 roku byłem już zawodowecem, inaczej Solis nie zostałby mistrzem olimpijskim - zapewnia Kliczko. Bardzo prawdopodobne, że w przypadku zwycięstwa nad Solisem kolejnym przeciwnikiem "Doktora Żelaznej Pięści" będzie Tomasz Adamek, a starcie z Polakiem odbędzie się we wrześniu.
Spora część pięściarskich ekspertów uważa Solisa za najtrudniejszego przeciwnika Kliczki w ostatnich latach. Mistrz WBC również docenia bokserskie walory pretendenta. - Odlanier jest bardzo szybki, wyprowadza nieoczekiwany i agresywne serie ciosów. Ma bardzo dobrą koordynację ruchową oraz refleks. Jest młody, "głodny", agresywny. To będzie znakomity pojedynek. Dodam, że Solis to jeden z najlepszych przeciwników w mojej karierze. Jest drugim mistrzem olimpijskim, przeciwko któremu wyjdę na ring. Pierwszym był Lennox Lewis. A takich tytułów nie zdobywa się przez przypadek - przypomina Kliczko.
Na kilka dni przed starciem udał się do słynnej kolońskiej katedry, aby dokonać niecodziennego rytuału. Po pokonaniu niemal tysiąca schodów, pięściarz znalazł się w miejscu widokowym jednej z wież świątyni i wyprowadził cios, którego celem był kościelny dzwon. - Ta budowla mnie zachwyca. Wiele przeszła, a jej ściany dużo już widziały. Czuję tam magiczną siłę - mówi obrońca tytułu.
Już wiemy czemu Kliczko tak często cierpi na kontuzje... Władek pewnie też bił w ten dzwon przed walką z Chrisorą i wszyscy wiemy jak to się skończyło...
Niestety wygrana Solisa oznacza koniec planów walki Adamek-Kliczko a tego byśmy nie chcieli... prawie wszyscy :D
Teraz tylko czekać.
No tak, bo jak bracia stracą pasy to nowi mistrzowie nie przylecą do Polski. A to wielka sprawa. Poza tą kwestią, to wolałbym Adamka w konfrontacji z kims jego wzrostu o pas mistrza świata, więc jak bracia przypadkiem zbiorą łupnia to i tak nie bedzie to dla nas Polaków taka zła informacja.
Dokładnie, ja też wolałbym zobaczyć Adamka z Solisem o pas WBC lub z Hayem i jeśli taki scenariusz byłby możliwy to mogę czekać do 2012 i niech walczy w Niemczech lub w Wielkiej Brytanii.
jak koniec planow potem przeciez kliczko vs adamek o prawo pretendenta do tytulu-nie wiesz hehe
Obstawiłem Solisa, i niech on wygra. Vitali odejdzie na emeryturę i zobaczmy jak sobie wtedy brat sam poradzi.
Wladimir zleje Hayea, po nudnej walce i wtedy niech on się mierzy z Adamkiem. Adamek złamie go psychicznie swoją szybkością i elastycznością no i mamy mistrza świata w wadze ciężkiej. Wtedy unifikacja z Hayem i na koniec kariery Solis. Potem rewanż z Wladimirem i koniec kariery.
Śmieszne co nie :D ?
nie jesteś przypadkiem uciekinierem z więzienia gdzie panowie Cie za mocno dopieścili? Piszesz jakbyś miał wodogłowie i do tego nie znasz się na boksie.
Od kiedy Solis ma tylko cios? Jak on ma tylko cios to ty korzystasz z 1/32 jednej półkuli swojego mózgu. Za sam nick powinieneś dostać bana, pewnie reprezentujesz JP w internecie, a masz 12 lat.
tyson jakos czy tua techniki nie mieli a potrafili wygrywac przed czasem jak ktos jest zerem cale zycie bedzie sie tlumaczyc
Spadł kurs na Solisa na 6,10.