CHAVEZ: ALVAREZ BOI SIĘ TEJ WALKI
Julio Cesar Chavez Jr. (42-0-1, 30 KO) już wkrótce rozpocznie przygotowania do walki o tytuł WBC w wadze średniej. 4 czerwca w Los Angeles syn legendy boksu zaboksuje z niepokonanym Sebastianem Zbikiem (30-0, 10 KO). 25-letni Chavez zdaje sobie sprawę, że nie jest oczkiem w głowie Freddiego Roach, więc zdecydował się wcześniej rozpocząć treningi.
- To najważniejsza walka w mojej karierze. Muszę się do niej odpowiednio przygotować - wyznał Junior. Już na początku kwietnia Meksykanin wybierze się do Los Angeles, gdzie obok Manny'ego Pacquiao i Amira Khana będzie przygotowywał się w słynnym Wild Card Gym.
Chavez jest bez wątpienia jednym z dwóch najbardziej popularnych meksykańskich pięściarzy młodego pokolenia. Nic więc dziwnego, że media od dawna szucznie pompują konflikt Julia z Saulem Alvarezem (36-0-1, 26 KO), który kilka dni temu zdobył wakujący pas WBC w dywizji junior średniej. Pojedynek Juniora z "Canelo" byłby wielkim hitem, lecz konflikt na linii Golden Boy Promotions-Top Rank póki co skutecznie blokuje organizację walki.
- Nie sądzę, by problemy z promotorami i stacją telewizyjną były najbardziej istotne. Póki co Alvarez nie może ze mną walczyć. Jeszcze nie teraz. To byłby świetny pojedynek, ale on się mnie boi - twierdzi Chavez.
Błąd jeden z kilku pasów WBC w junior średniej. Prawde mówiąc to nie wiem ile ich jest ale na pewno nie jeden
ciekawe kto obsrał sie dwa razy przed Wolakiem?
Chavez by dostal KO,tak jak kolega wyzej napisal,w przeciagu 5ciu rund.
i to raczej on by sie bał.
a skad on to wie? pewnie mu sie wyżalił
moze cos potrafi ja nie mówie ze nie ale niech to w końcu zweryfikuje
mam nadzieje ze zbik go dojedzie