MAYORGA JUŻ ZMIENIŁ ZDANIE
Trzy dni trwała emerytura sportowa Ricardo Mayorgi (29-8-1, 23 KO), którą ogłosił w sobotnią noc zaraz po porażce przez TKO w dwunastej rundzie potyczki z Miguelem Cotto.
- Mówiłem przed walką, iż jeśli przegram, wówczas zakończę karierę. Tak więc chyba muszę sobie poszukać jakiejś nowej pracy. Nie jestem zadowolony z tego co dziś pokazałem. Przyszedł mój czas - mówił załamany "EL Matador" po laniu z rąk Portorykańczyka.
Teraz zmienił zdanie, doszedł do porozumienia ze swoim promotorem Donem Kingiem i obaj panowie chcą teraz zorganizować byłemu mistrzowi dwóch kategorii dwie łatwiejsze walki, by w trzeciej znów rzucić wyzwanie jednej z gwiazd i postawić wszystko na jedną kartę.
- Wrócę na dwóch łatwiejszych rywali, by znowu zmierzyć się z kimś naprawdę mocnym - wyznał Mayorga.
tak myslalem szczerze mówiac, jak dlamnie to pokazał sie z dobrej strony w walce z Cotto, tzn z lepszej niz przypuszczałem
latka leca ale z taka forma powinien spokojnie dalej boksowac i zarabiac
dobrych bokserów nigdy za wielu w przyrodzie , a ten dodatkowo jest barwny
dobre, podpisuje sie