ROACH: MOSLEY NASTAWI SIĘ NA WYGRANĄ PRZED CZASEM
Freddie Roach przewiduje, że były mistrz trzech kategorii wagowych, Shane Mosley (46-6-1, 39 KO), 7 maja wyjdzie do ringu nastawiony na nokaut. Szkoleniowiec uważa, że najgroźniejszą bronią "Słodkiego" będą ciosy z prawej ręki. Roach twierdzi, że początek walki będzie bardzo nerwowy, lecz sytuacja w ringu zacznie się uspokajać po czwartej rundzie.
- Mosley może znokautować pojedynczym ciosem z prawej ręki. Dobrze bije z kontry. Lewa będzie tylko przynętą, on będzie się czaił na cios z prawej. Nie sądzę, by zechciał boksować z Mannym, bo nie ma niezbędnej pracy nóg, bez której nie ma sensu walka na dystans. Mosley zacznie mocno, będzie niebezpieczny w pierwszych czterech rundach i poszuka nokautu - przewiduje Roach.
Trener spodziewa się, że Manny Pacquiao (52-3-2, 38 KO) uzyska kontrolę po czwartej rundzie, lecz nie wyklucza również całkowitej dominacji Filipińczyka.
- Manny daje się trafiać, a powinien uważać w walce z Mosleyem. Potrafię sobie wyobrazić Manny'ego kontrującego overhandem lewy prosty lub sierpowy Shane'a. Manny będzie maksymalnie używał nóg. Kiedy wejdzie do półdystansu, będzie trafiał lewym sierpowym - oznajmił Roach.