HARRISON POWALCZY W USA?
Po ostatnim występie Audley Harrison (27-5, 20 KO) na pewno nie może liczyć na popularność w świecie boksu, ale on sam nie poddaje się i najprawdopodobniej na terenie USA będzie kontynuował swoją karierę.
- To upokarzające i poniżające jak obecnie jestem traktowany i pomawiany w świecie boksu. Jestem jednak winien swoim kibicom, a może przede wszystkim sobie samemu, by raz jeszcze, ten ostatni raz, spróbować swoich sił. Nie mógłbym żyć gdybym nie zatarł tego złego wrażenia. Rozmawiamy teraz o dwóch możliwych datach mojego powrotu na terenie USA pod koniec maja. Czeka mnie więc długa droga by powrócić do miejsca, w którym byłem jeszcze niedawno, ale nie jestem osobą łatwo się poddającą - powiedział były mistrz olimpijski oraz już jako zawodowiec mistrz Europy wagi ciężkiej.
mysle ze jakby pokazał to co z hayem to najman by go utłukł:) czemu ten błazen sie dziwi? jest traktowany tak jak na to zasłuzył