RANKING WBC - POLACY ZE ZMIENNYM SZCZĘŚCIEM
Federacja WBC ogłosiła nowe zestawienie swojego rankingu. W wadze ciężkiej nasi rodacy zanotowali spadki, ale w innych dywizjach Polakom wiodło się już znacznie lepiej.
Trochę na przekór tego co napisaliśmy wyżej, Tomasz Adamek (43-1, 28 KO) awansował na drugą pozycję, wyprzedzając w końcu Chrisa Arreolę, o co tak zabiegał niedawno Dan Rafael. Mariusz Wach (24-0, 12 KO), który aktualnie swą karierę rozwija w USA, dość niespodziewanie awansował na szesnastą lokatę. Natomiast spadek stał się udziałem Alberta Sosnowskiego (46-3-1, 28 KO) oraz Andrzeja Wawrzyka (21-0, 10 KO). "Dragon" z 23. miejsca przesunął się na 26., natomiast Andrzej z 24. na 30.
Znacznie lepiej jest w kategorii cruiser. Łukasz Janik (21-1, 12 KO) zanotował skok o jedno oczko na dwunaste miejsce, natomiast Mateusz Masternak (21-0, 15 KO) na dziesiąte. Szósty na tej liście jest już Tomasz Hutkowski (19-0-2, 13 KO) - na zdjęciu, a zaraz przed nim opromieniony wygraną nad Felixem Corą, Paweł Kołodziej (28-0, 16 KO).
Swoje wysokie lokaty w wadze półciężkiej zachowali Dawid Kostecki (36-1, 24 KO) i Paweł Głażewski (14-0, 4 KO). Tak oto "Cygan" ciągle okupuje drugą lokatę, a "Głaz" trzynastą. Młodzieżowy mistrz tej federacji - Andrzej Fonfara (16-2, 7 KO), plasuje się na 24. pozycji, a Aleksy Kuziemski (20-2, 5 KO) na 35.
Doskonała postawa w Helsinkach i zdobycie tytułu mistrza Europy zapewniło Piotrowi Wilczewskiemu (29-1, 10 KO) spory awans na szesnaste miejsce. Dokładnie dwadzieścia oczek niżej sklasyfikowano Przemysława Majewskiego (15-0, 10 KO), choć ten ostatnio tak naprawdę boksuje w niższej dywizji.
Nazwiska dwóch Polaków widnieją w rankingu wagi średniej. Daniel Urbański (20-5-3, 5 KO) jest 35., a Grzegorz Proksa (23-0, 16 KO) dopiero 37.
Również dwójka "naszych" wyróżniono w dywizji junior średniej. Damian Jonak (28-0-1, 19 KO) jest jedenasty, a dwunasty Paweł Wolak (28-1, 18 KO), którego już w sobotę czeka ciężka przeprawa z Yuri Foremanem.
Ostatni z Polaków rankingu WBC jest 19. w wadze półśredniej Rafał Jackiewicz (38-9-1, 19 KO).
Zobaczycie już jutro dlaczego Master powinien być przed Kołodziejem w rankingu, popatrzcie sobie na pracę nóg, nienaganny styl w obronie i porównajcie to z tym co wyprawia Harnaś...
dobrze ze sie nie zajales promotorka bo dopiero bylby ubaw
kto sra w gacie przed Masterem? vhyba ty mu w te gacie włazisz
zawsze mnie trzesie jak czytam ze Proksa jest nizej niz Urbanski
a Wolak nizej niz Jonak
Jednak mam nadzieje, że wspomniany wyżej promotor swoją energię przełoży na zakontraktowanie wymagających rywali Hutkowskiemu i Kosteckiemu na początek. Kogoś takiego jak Cora Jr. dla Kołodzieja. Wtedy poznamy wartość tych pięściarzy w zawodowym boksie bo ranking można sobie modelować.
Bardzo mi szkoda Dawida Kosteckiego. Nie chcę być złośliwy ale pasuję mu przydomek "Żubr" - jest silny oraz tak samo dobrze chroniony jak żubry w Puszczy Białowieskiej. Bardzo mu kibicuje ale żal patrzeć na jego rywali. Musi się nieco zmienić polityka dobierania przeciwników, niekoniecznie od razu o 360 stopni ale raz na jakiś czas wymagający rywal znany w środowisku bokserskim. W innym przypadku to nawet Polsat zrezygnuje z transmisji gal KP. Nic się w nich specjalnie nie dzieje i z góry wiadomo kto wygra. Nie tędy droga.
Gratuluję wysokich miejsc w rankingu oraz oczekuję na potwierdzenie w pojedynkach bokserskich, że te lokaty nie są zawyżone. Trzymam kciuki.
moge powiedziec tylko jedno: obejrzyj sobie jutro dokladnie te walke, nie tylko ciosy ale prace nog i obrone i moze w koncu zrozumiesz, ze to jest material na mistrza.
a co do promotorki to przyznaje ze Wasyl jest genialnym promotorem - tak dlugo utrzymywac na topie tak kiepskich bokserow to mistrzostwo swiata. OGT powinni uczeszczac do niego na korepetycje
ja nigdy nie twierdzilem ze nie jest materialem na mistrza ale probuje stopowac troche zachwyt bo chlopak jest ciekawym prospektem ale wszystko przed nim dopiero
Jakie tam niespodziewanie ? Przeciez zdobył WBC BALTIC a paski regionalne zawsze są honorowane przez daną federacje tak ze skok w rankingu był pewny. Fakt ze tytuł uchodzący za mało prestiżowy ale jak widać dający nawet pierwszą 20-stkę w rankingu.