20 NAJBARDZIEJ PERSPEKTYWICZNYCH PIĘŚCIARZY ŚWIATA. CZĘŚĆ 2 (MIEJSCA 11-15)
15. MARLON TAPALES (17 lat, Filipiny, 16-1, 5 KO, waga super musza)
Od wielu już lat z Filipn w wielki świat wyrusza cała rzesza utalentowanej młodzieży, rywalizującej później o najwyższe tytuły w najlżejszych kategoriach. Najnowszy megaprodukt tamtejszej szkoły boksu ma 17 lat (ur. 23 marca 1993 roku), walczy w kategorii super muszej i nazywa się Marlon Tapales. Ten chłopak jak na swój wiek potrafi bardzo wiele, jest szybki, inteligentny i silny. Rozpoczął zawodową karierę w wieku 15 lat, rok później zdobył tytuł lokalnego czempiona, ale też przegrał przez TKO z bardziej doświadczonym Brixem Rayem. Wspomniana porażka nie zahamowała bynajmniej kariery Tapalesa. Odpoczął nieco od boksu, by spokojnie wrócić do krajowej rywalizacji. Tapales jest w naszym zestawieniu najmłodszym pięciarzem, ale z pewnością nie nie bokserem najmniej doświadczonym. Fachowcy liczą, że pierwsze większe międzynarodowe sukcesy Filipińczyka przyjść mogą już w przyszłym roku.
Z kim chcielibyśmy zobaczyć go w ringu? Najpierw mógłby wybrać się na treningi do Freddie Roacha. A w Kalifornii jest mnóstwo pięściarzy, którzy byliby odpowiedni na ten etap kariery Tapalesa, np. Benji Garcia (14-17, 3 KO) a w dalszej perspektywie Jose Navarro (27-6, 12 KO). Rywalizacja z tym ostatnim niosłaby ze soba spory dreszczyk emocji.
14. TOMOKI KAMEDA (19 lat, Japonia, 18-0, 12 KO, waga kogucia)
Z grona japońskiej młodzieży najwyżej dzisiaj stoją akcje najmłodszego z braci Kameda. Tomoki - z uwagi na sukcesy swoich braci - od dawna był kuszony przez zawodowych promotorów, ale wszelkie propozycje odrzucał, licząc na start w Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie. Niestety nie udało się mu zdobyć olimpijskiego paszportu, wobec czego wyjechał do ...Meksyku, gdzie rozpoczął zawodowe boksowanie. Właśnie tam stoczył większość swoich walk, w tym kontrowersyjne zwycięstwo nad Belgiem, Stephane Jamoye. Co ciekawe dla Tomoki ponoć już teraz organizowana jest w rodzinnej Osace walka o czasowy tytuł WBC lub mistrzostwo świata WBA (ma do niej dojść jesienią).
Z kim chcielibyśmy zobaczyć go w ringu? Na pewno ciekawym byłby rewanżowy pojedynek z Jamoye (20-2, 10 KO), ale jeszcze ciekawszą dla jego kibiców byłaby zapewne walka (w Japonii?) z młodym Tajem Pungluangiem Soar Singyu (33-1, 23).
13. DANNY GARCIA (22 lata, USA, 20-0, 14 KO, waga junior półśrednia)
Jak niektórzy twierdzą, niewykluczone, że to w tej chwili najbardziej utalentowany amerykański pięściarz. Już w 6. zawodowym pojedynku pokonał dawnego pretendenta do tytułu mistrza świata, Julio Gamboa z Nikaragui. Kolejnymi ofiarami młodego pięściarza byli doświadczeni Pavel Miranda, Oscar Leon i Enrique Colin. W tym miejscu warto jednak przypomnieć o kłopotach, jakie Garcia miał w rywalizacji z nieustępliwym Brytyjczykiem Ashleyem Thephane (tenże ma na swoim koncie m.in. zwycięstwa nad Delvinem Rodriguezem), którą wprawdzie wygrał, ale po kontrowersyjnej decyzji sędziów. Danny pozornie zrehabilitował się za występ z Theophane pokonując przed czasem nieobliczalnego Greka, Mike`a Arnaoutisa. Jednak mimo tego spektakularnego zwycięstwa, sprawiał w ringu wrażenie nieprzygotowanego (jeszcze?) na poważne walki (luki w obronie z prawej strony). Mimo to, za rok-dwa, Kalifornijczyk dostanie zapewne mistrzowską szansę.
Z kim chcielibyśmy zobaczyć go w ringu? Idealnie pasowałby tutaj ktoś taki jak np. aktualny mistrz USBA, Tim Coleman (18-1-1, 5 KO).
12. HUMBERTO MAURO GUTIERREZ (22 lata, Meksyk, 28-2-1, 20 KO, waga super piórkowa)
Pierwszy, choć czasowy (interim) mistrz świata w naszym zestawieniu. Humberto jest typowym przedstawicielem meksykańskiej szkoły boksu. Zaczynał karierę zawodową w wieku 16 lat (w 2004 roku), ale przez długie lata walczył tylko z mało znanymi - nawet w swoim kraju - kelnerami, taksówkarzami, pastuszkami i innymi przypadkowymi bokserami. Przełom nastąpił dopiero w 2007 roku, kiedy pokonał na punkty Wenezuelczyka Angela Alirio Riverę. W następnym roku, Humberto niespodziewanie przegrał (po wyrównanej walce) z doświadczonym Guadelupe Rosalesem, ale - co ciekawe - porażka ta nie przeszkodziła mu w krotkim czasie walczyć o tytuły mistrzowskie. W sierpniu 2009 roku na własnym ringu odebrał Sergiejowi Guliakiewiczowi z Białorusi pas czasowego mistrza WBC wagi super piórkowej, który stracił następnie na rzecz Niemca Vitalija Tajberta.
Z kim chcielibyśmy zobaczyć go w ringu? Tym razem nie ma miejsca na fantazję, bo już 8 kwietnia w Tokio Meksykanin zmierzy się z obecnym mistrzem WBC wagi super piórkowej, Takahiro Ao (20-2-1, 9 KO).
11.SCOTT QUIGG (22 lata, Anglia, 21-0, 14 KO, waga super kogucia - na zdjęciu)
Fachowcy twierdzą, że od bardzo dawna w Wielkiej Brytanii nie urodził równie ciekawy pięściarz, jak on. Wysoki (173 cm) i szczupły Quigg rozpoczął zawodową karierę w 2007 roku, ale przez długi czas nie był uważany za nadzwyczajny talent. Początkowo obijał tylko lokalnych outsiderów, których często pokonywał tylko na punkty. Zmiana jakościowa w karierze Scotta nastąpiła w 2009 roku, kiedy wygrał przed czasem z pochodzącymi z byłego ZSRR Jurijem Woroninem, Mykytą Lukinem i Andrejem Kostinem. Wkrótce przyszła też kolej na Gavina Reida i Santiago Allione. Do czołówki rankingów (na 10.lokatę w WBA) młodego Anglika wprowadziło jednak dopiero ostatnie zwycięstwo nad silnym Francuzem, pochodzącym z Togo, Danielem Kodjo Sassou. Quigg cieszy swoich kibiców różnorodnością akcji ofensywnych, ale też bardzo solidną defensywą. Jak na swój wiek jest ponoć bardzo dojrzały i poukładany, więc woda sodowa nie powinna uderzyć mu do głowy.
Z kim chcielibyśmy zobaczyć go w ringu? Bardzo ciekawa byłaby zapewne konfrontacja Quigga z mistrzem Wspólnoty Brytyjskiej, Jasonem Boothem (36-6, 15 KO).
Poza tym, kategorie kogucia, musza itp. mają przyszłość. Zobaczycie.