COTTO I MAYORGA NA KONFERENCJI
- Jeśli wysyła się idiotę do zrobienia czegoś mądrego, tak jak Don King wysłał Mayorgę teraz do mikrofonu, można spodziewać się jedynie idiotycznych rzeczy. On jest już dawno po swoim najlepszym okresie, który minął już jakieś sześć lat temu - tak oto odpowiedział Miguel Cotto (35-2, 28 KO) na zaczepki ze strony Ricardo Mayorgi (29-7-1, 23 KO), z którym już w najbliższą sobotę skrzyżuje rękawice.
- Trenowałem bardzo ciężko i przybywam tu nie tylko by pokonać Cotto, ale również ciężko znokautować. Każdy portorykański kibic jaki przyjdzie obejrzeć nasz pojedynek, wychodząc z hali będzie już moim fanem. Cotto był dobry w kategorii junior półśredniej, ale już w półśredniej, czy przede wszystkim teraz w junior średniej, popełnia dużo błędów. Mam też prośbę do Jimmy'ego Lennona, by ogłaszając moją wygraną, zrobił to z całego serca i krzyczał "Czterokrotny mistrz świata..." - mówił jak zwykle ekspresyjny "El Matador", który na koniec obrócił się do Cotto i dodał - Nie klękaj na kolano i nie poddawaj się tak jak to zrobiłeś z Margarito. Pozwól mi dokończyć robotę, bo w końcu pochodzę z kraju, gdzie to kobiety robią prezenty mężczyznom - zakończył Mayorga.