CHAMBERS MYŚLI O REWANŻU Z POWIETKINEM
Dowiedziawszy się o domniemanym porozumieniu na linii Kliczko-Haye, Eddie Chambers (36-2, 18 KO) wyraził chęć zrewanżowania się swemu pierwszemu pogromcy - Aleksandrowi Powietkinowi (21-0, 15 KO).
"Szybki Eddie" kilka tygodni temu po raz drugi pokonał Derrica Rossy'ego (25-3, 14 KO) i teoretycznie jest już o krok od pozycji pretendenta z ramienia federacji IBF. 28-letni Amerykanin najwyraźniej nie zamierza jednak walczyć ze zwycięzcą potyczki Peter-Harris i domaga się rewanżowego starcia z Rosjaninem.
- Skoro Kliczko i Haye doszli do porozumienia, chcę rewanżu na Powietkinie. Zwycięzca tej walki zmierzy się z tryumfatorem pojedynku unifkacyjnego - proponuje Chambers.
Życzenie Amerykanina raczej się nie spełni, bo "Hayemaker" nie znajdzie czasu na potyczkę z Eddiem, jeśli po ewentualnym zwycięstwie nad Władimirem będzie mógł stanąć do walki z Witalijem, natomiast "Dr. Steelhammer" porozumiał się już z Tomaszem Adamkiem. Sam Powietkin być może jest już o krok od pojedynku z Jean Marciem Mormeckiem (36-4, 22 KO). Mówi się, że stawką walki ma być wakujący regularny pas WBA, a dotychczasowy mistrz (Haye) zostanie wywindowany do statusu Super Championa, gdy tylko podpisze kontrakt na walkę z Kliczko.