KIRKLAND NOKAUTUJE W POWROCIE
Redakcja, Informacja własna
2011-03-06
Powracający po dwuletniej przerwie James Kirkland (26-0, 23 KO) błyskawicznie znokautował Ahsandi Gibbsa (10-3, 4 KO) na gali w Honda Center w Anaheim.
"Mandingo Warrior" nie kłamał, twierdząc, że czuje głód boksu i natychmiast po gongu rzucił się na swojego przeciwnika. Gibbs próbował podjąć wymianę, lecz po serii ciosów Kirklanda znalazł się na deskach i został wyliczony przez sędziego ringowego. Oficjalny czas przerwania walki: 34. sekunda.
Kolejny raz ma wyjść na ring 9 kwietnia. Oby dali mu tym razem nieco lepszego kelnera.
Tej walki nie widziałem znaczy się 34 sekund.Liczę na jego duże pojedynki