KOŁODZIEJ CIĘŻSZY OD CORY
Redakcja, Informacja prasowa
2011-03-04
O ponad pół kilograma Paweł Kołodziej (27-0, 16 KO) okazał się cięższy od swojego jutrzejszego rywala, Felixa Cory (22-4-2, 12 KO). Polak wniósł na skalę 90,5 kilograma, zaś Amerykanin 89,9.
Przypomnijmy jeszcze, że transmisja gali w Krynicy Zdrój rozpocznie się od godziny 20:30 na antenie Polsatu Sport.
Rafał Jackiewicz (68,500 kg) - Tarik Sahibeddine*, waga półśrednia
Dawid Kostecki (81,500 kg) - Juan Nelongo (82,200 kg), waga półciężka
Andrzej Wawrzyk (107,500 kg) - Ivica Perkovic*, waga ciężka
Maciej Miszkiń (80,000 kg) - Rolan Horvath*, waga półciężka
Krzysztof Bienias (67,950 kg) - Juan Martinez Bas*, waga półśrednia
*pięściarze zostaną zważeni za kilka godzin
Andrzej Wawrzyk 107,500 kg
A ciekawe ile sponsor Myszkina placi KP za wystawianie go na galach.
Nie wiem na kogo on pozuje, ale Prince Naseem to to nie jest...
Cięzkie rownie trzebaby rozwiazac, ale i tak w wyniku wyjdzie DODA Elektroda...
Nawet prostactwo Jackiewicza nie razi specjalnie po oczach jak jego.
Umówmy się: Walki Kosteckiego to kabaret na ringu. Kiepski kabaret. Lubisz ogladac brak szacunku do przeciwnika? Ja nie... Potem po walce powie: "Szacunek dla tego zawodnika, że wyszedł do mnie w ringu"
Do mnie czyli do kogo? Walka nawet jezeli jest efektowna co wynika z roznicy poziomow niski vs bardzo niski nie jest wartosciowa dla nikogo.
Corrales vs. Castillo to jest efektowne i kozackie. 2 zajebistych zawodnikow walczących do konca, a nie DODA vs Monika Jorosinska...
A Doda nie ma mnie gdzies. Ona nawet nie wiem kim jestem. Nie wiesz tego i Ty...
Mimo wszystko zycze powodzenia na egzaminach gimnazjalnych.
Copeland, a Ty patrzyles na "karierę" Kosteckiego? Wiesz wielu zawodnikow by nie rdzewiec to pije cocacole bo ma takie wlasciwosci...
Adamek to temat drazliwy, ale rozumiem. Po wymagajacym Madallone musi byc lekka walka na przetarcie.
Co do gal i mozliwosci Andrzeja Wasilewskiego. Gale są dość kiepskie. Mozliwości nie znam, ale gdyby wywalił 3/4 zawodników byłyby wieksze. Tak myslę.
Ponadto twierdze, że gale KP lepsze były w przeszłości niż obecnie.
Ile już lat mamy w kraju boks zawodowy? A od ilu lat mamy KSW? Da sie cos wypromowac co? Trzeba jednak chcieć i miec pomysl. Najwieksza gala boksu w Polsce? Walka stulecia... Produkowana przez KSW...
Kiedys z radoscia przyjmowalem pomysly Babilona: Gala nad morzem, gala w Wieliczce...
Osoby, którym zawdzięczamy boks zawodowy są jednocześnie winne za REGRES tej dyscypliny.
Nie ma rynku bo nikt go nie kreowal... Teraz jednak chyba chca to naprawic i cofaja sie do początku drogi, ktora swietnie opisal odyniec na swoim blogu. Idą na wsie i małe misteczka pokazywac, ze gale bokserskie nie musza byc nudna jak KSW w odmienia parterowej...
Szkoda, ze boks nadal przypomina trasę koncertowa Gosi Andrzejewicz.
No i nie zgodze sie, że lata po remizach ;) Nie ten typ czlowieka hehe...
Nie wiem co ma dotychczasowa kariera Kosteckiego do jego najbliższej walki. Starcie z Nelongo nie jest po, ażeby odpocząć po ciężkich bojach(bo ich nie było), ale po to,żeby nie wypaść z właściwego rytmu przed pojedynkiem o Mistrzostwo Europy. Adamek też mierzy się z McBridem bo woli stoczyć pojedynek ze słabszym rywalem niż bezczynnie czekać na Kliczkę. To, że ostatnio walczył z Madallone nie ma tu nic do rzeczy.
Co do pajacowania Cygana, to zgadzam się, iż również denerwuje mnie jak zawodnik, który póki co nic nie osiągnął zachowuje się w ringu jak wielki mistrz.
Grupa Andrzeja Wasilewskigo rzeczywiście jest zbyt liczna, przez co niektórzy zawodnicy stoją w miejscu, zamiast się rozwijać. Mimo to uważam, że Wasyl i tak sporo dobrego zrobił dla polskiego boksu zawodowego (a to wciąż dość młoda dyscyplina sportu w Polsce), toteż mocno razi mnie to, jak niektórzy polscy kibice notorycznie atakują i Wasilewskiego i jego zawodników.
Przeczytaj wpis odynca na blogu. Odyniec w duzej czesci ma racje i teraz wlasnie nastepuje regres. Regres do poczatkowego poziomu.
W Polsce wielkie gale bylu wtedy gdy walczyl Golota, Adamek i na tym koniec... Oczywiscie zdarzaly sie lepsze gale KP, ale to juz odlegla przeszlosc. Pisalem tu dzis, ze Babilon robil dobra robote, ale wybral inna droge.
Zobacz gdzie odbywaja sie zawodowe gale bokserskie... W szkolach, na salach gimnastycznych, w miasteczkach, o ktorych istnieniu Polacy wiedzieli z festiwali Disco Polo... Walka o mistrzostwo WBC odbywa sie w Bydgoszczy...
Wielu mowi: Wasyl dobrodziej... Wasyl i jego grupa przypomina dzialaniem klub pilkarski Legia Warszawa... Niby pelna profeska, a dobrego transferu nie moga zrobic od lat... Wzglednie dobrego zawodnika pozyskuja raz na kilka lat... Za malo...
Jakby przeleciec przez nasz boks zawodowy i zebrac to w kupe to poszloby to do przodu... Ale tak sie nie stanie...
W szkole czytalem książke, której cytat brzmi: „Ludzie ludziom zgotowali ten los”
Wasyl moze i byl sprawca wiekszego zainteresowania sie boksem, ale wraz Babilonem sa takze sprawcami tego, ze dzis boks trafia na wies i to nie dla tego, ze jest tak popularny - Tylko tam wierza w tytuly mistrza swiata Baltic, federacje ABC, QYZ itp... Ludzie przestaja dac sie nabierac na to.
Nie wiem jak mozna bezwstydnie pokazywac walki Hutkowskiego czy Myszkina... To wlasnie dziala na szkode naszego boksu...
Polski boks zawodowy to jak już pisałem dość młoda dyscyplina, cały czas się rozwija, moim zdaniem idzie to ku dobremu. Wasilewski co by o nim nie mówić doprowadził Włodarczyka do tytułu mistrza świata, Jackiewicza do tytułu Mistrza Europy, mimo że zarówno Diablo jak i Rafał to nie są jacyś superutalentowani zawodnicy. Kołodziej też prawdopodobnie prędzej czy później zawalczy o prestiżowy pas, a i z Kosteckiego Wasilewski pewnie wyciśnie wszystko co najlepsze.
To, że gale odbywają się w mniejszych miastach spowodowane jest tym, iż boks zawodowy na pewno nie jest w Polsce sportem narodowym i w większych miastach trudno byłoby zapełnić hale. Z resztą jest to też pewna promocja tego sportu.
Hutkowski i Miszkin na razie rzeczywiście nie błyszczą, ale są jeszcze dość młodzi, ja bym ich nie skreślał...
Ale wiesz, ze kiedys Torwar byl pelen? Spodek tez... Teraz sa miejsca i bilety pewnie mozna kupic i rok po walce bo sie nie sprzedaja... Wiesz czemu? Bo talenty Kosteckiego, Hutkowskiego, Miszkina i wielu innych sa jak prawdziwi cyganie... (Prawdziwych Cyganow juz nie ma tak jak oni nie maja talentu. A jak maja to niech sie zglosza do mam talent i go ujawnia. Moze swietnie graja na flecie czy innej fujarce)
Natomiast ja twierdze: JA CHCE MOC SIE JARAC GALAMI BOKSERSKIMI W POLSCE!
Sa w kraju: Cendrowski, Kuziemski, Masternak, Wilczewski co wlasnie znokautowal Fina... Jest Proksa...
Wyobraz sobie, ze taka grupa moglaby istniec... Dodaj Wlodarczyka, Sosnowskiego i trenera Gmitruka. Calosc pod patronatem wielkiej telewizji typu TVN czy Polsat... Wtedy te wszystkie Cygany, Hutkowscy, Miszkiny mogliby z czystym sumieniem walczyc na wsiach gdzie promowaliby boks...
Cendrowski, mimo że go bardzo lubię, to poza Trolenbergiem nie ma w rozkładzie rozpoznawalnych nazwisk (choć Niemiec też nie był jakimś kozakiem). Szanuję go bo nie boi się wyzwań (lada moment ciekawa walka w Gruzji) ,ale stawianie go za wzór dla Cygan też jest nie na miejscu.
Proksa- kolejny zawodnik, który nie walczył z nikim groźnym, cały czas nieźle rokuje, ale jutro zamiast walczyć z Bakerem, bije się z anonimowym bokserem pewnie nielepszym od tego nieszczęsnego Nelongo.
Masternak, bez dwóch zdań duża talent, wielka przed nim przyszłość.
Podkreślam, nie jestem fanem Wasilewskiego, ale po prostu staram się w miarę obiektywnie ocenić jego działalność.
Wiesz jaka jest roznica miedzy Cendrowskim i Proksa, a Cyganem, Hutkowskimi i Miszkinami? Dwaj pierwsi sa bokserami.
Boks zawodowy sie cofa i nie mozna zaprzeczyc.
pozdrawiam
Zbyt się czepiasz Kosteckiego nigdy cię niewidziałem ale może w twoich żyłach płynie ruska krew bo podczas wyzwolenia jakiś kacap ruski zgwałcił twoją babkę i jego synem był twój ojciec a ty nam teraz serwujesz takie rasistowskie poglądy przeciwko Polakowi bendąc sam wnukiem ruskiego kacapa , że pewnie twoje największe osiągnięcie życiowe to dobrze zrobiona poranna toaleta.
Kończ waść wstydu sobie oszczędż.